: 2009-05-25, 13:12



Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Pewnie zostałyby wystawione na sprzedaż przez syndyka.Dziadek pisze:Nie wiem czy ktoś sie zastanawiał nad tym faktem, ale jak myślicie czy jest możliwe bankructwo Stoczni Marynarki Wojennej? A jeżeli takowe waszym zdaniem istnieje to ciekawe co by się mogło stać z okrętami, które owe hipotetyczne bankructwo by tam zastało?
Niestety to jest wina samych wojskowych.Tych czasow obecnych jak i czasow komunyMarmik pisze:Ktoś widział dziś Panoramę? Tak jak pisałem, klamka już dawno zapadła, a dziś minister nawet się z tym nie krył i z usmiechem na ustach zapowiedział stypę po MW RP. Wprawdzie między wierszami, ale dostatecznie czytelną.
Zastanawiam się czy nieudolna kampania (a właściwie kampanijka) medialna mająca na celu poinformowanie społeczeństwa o zbliżającym się dramacie była ukierunkowana na wstrząśnięcie i zachętę do działania czy na oswojenie z myślą, że polska flota wojenna wkrótce przestanie istnieć.
Na chwilę obecną pozostał już tylko jakiś akt desperacji i tutaj po raz pierwszy, wyraźnie wskarzę gdzie taki akt desperacji powinien zostać przygotowany - w Gdyni na Waszyngtona. Jest wiele sposobów uderzania pięścią w stół. Jeden z nich trzeba wybrać jeżeli w 2018 roku na stulecie PMW ma być jeszcze na wodzie coś prócz "dożynków". A to już za zaledwie 9 lat! Nie zostało już wiele czasu na to by w mądry sposób podnieść larum. Pytanie tylko kto przyjmie rozesłane wici i jaką metodą ruszy na wojnę. Jeżeli taką jak przez ostatnie lata (np. wołaniem o gruszki na wierzbie) to całkowita klęska jest NIEUNIKNIONA.
PS
W nawiązaniu do jednej z zeszłorocznych wypowiedzi Dessire62 co do "prologu" do artykułu z październikowego MSiO to pragnę poinformować, że "prolog" taki został napisany i miałem okazję go przeczytać. W rzeczywistości ów tekst obejmuje znacznie więcej niż tylko wprowadzenie w klimat MW PRL i MW RP oraz wskazanie przyczyn takiego a nie innego stanu rzeczy. Poinformuje forumowiczów gdzie będzie można go przeczytać.
Róznica pomiędzy moim zdaniem a Twoim jest taka, że Ty wszędzie doszukujesz się głęboko uknutego spisku (najlepiej przez Żydów i masonów), a ja winę za taki stan rzeczy upatruję w lenistwie, bierności i braku pomysłu na rozwój czyli krótko mówiąc w polskiej narodowej miernocie.Piotr S. pisze:Wiele razy już pisałem na tym forum ,że trwa świadome niszczenie dorobku morskiego Polaków to chyba nie przypadek ,że w dużej mierze znikneło wiele firm z branży morskiej ,flota, stocznie, itp ....
Bzdury Waść piszesz i to nie po raz pierwszy. Ostateczna zapaść MW nastąpiła za ministra Sikorskiego. Nie winię go za to bo zebrał to co się nawarstwiało. Ani on ani jego następcy nie interesowali się zbytnio niczym prócz WF-u, misji, defilad itp. NPBO nigdy nie był przez żaden rząd forsowany! O NPBO jedynie się mówiło i to niezbyt głośno, a same cele NPBO były tak niejasne jak polska strategia bezpieczeńśtwa narodowego.Piotr S. pisze:Przypomne Narodowy Program Budowy Okrętów który był forsowany w okresie rządów PiSu to był jedyny punkt zaczepienia ,który dawał realne szanse na odwrócenie złego stanu rzeczy w PMW ale przyszły zmiany i nowi włodarze nawet nie ustanowili sobie za cel i ambicje aby choć w okrojonym programie zabrać sie za odbudowe PMW najlepszym przykładem aktualnej władzy jest Gawron ,który miał być zwodowany w czerwcu tego roku a co robią nowi włodarze tak jak zawsze ta opcja polityczna w poprzednich latach i teraz nic .
Jak zwykle kalambury, a ja nie jestem w tym dobry. Kiedu już pojawiła się nadzieja, że bedziesz pisał poprawnie (nawet interpunkcja się pojawiała), za co Ci serdecznie podziękowałem, to spocząłeś na laurach i nadal bezładnie fomułujesz swoje wypowiedzi.domek pisze:Niestety to jest wina samych wojskowych.Tych czasow obecnych jak i czasow komuny![]()
Co teraz boli a jak sie przykladalo obie lapy do niszczenia innych to byla frajda![]()
Pzez cale zycie stalem na brzebu zatoki gdanskiejj i cieszy mnie fakt ze dzieci tych co mnie przesladowali cale swoje zycie tez tu trafia![]()
pozdrawiam
Na koniec dodam tylko...
Nie bronilismy jachtingu bo to nie my
Nie bronilismy krutko falarstwa bo to nie my
Nie bronilismy ludzi na deskach bo to nie my
Nie bronilismy ludzi na skuterach bo to nie my
A teraz kto nas obroni OOOOOOOOO przyslis ponas MW RP
pozdrawiam
Wal śmiało. Chętnie poznam Twoją ocenę sytuacji.Piotr S. pisze:... ciąg wydarzeń , który wyrażnie pokazuje kto po której stoi stronie .
Co nie trudno jest udowodnić bo to łatwo zauważyc kto i jakie ma i miał intencje od 89 roku do chwili obecnej i co zrobił konkretnie w danej sprawie .
Nic dodać, nic ująć.Marmik pisze:Róznica pomiędzy moim zdaniem a Twoim jest taka, że Ty wszędzie doszukujesz się głęboko uknutego spisku (najlepiej przez Żydów i masonów), a ja winę za taki stan rzeczy upatruję w lenistwie, bierności i braku pomysłu na rozwój czyli krótko mówiąc w polskiej narodowej miernocie.Piotr S. pisze:Wiele razy już pisałem na tym forum ,że trwa świadome niszczenie dorobku morskiego Polaków to chyba nie przypadek ,że w dużej mierze znikneło wiele firm z branży morskiej ,flota, stocznie, itp ....
Wiesz najbardziej mnie w tym boli to ze masz racje pewnie zemnie typowy PolakMarmik pisze:Róznica pomiędzy moim zdaniem a Twoim jest taka, że Ty wszędzie doszukujesz się głęboko uknutego spisku (najlepiej przez Żydów i masonów), a ja winę za taki stan rzeczy upatruję w lenistwie, bierności i braku pomysłu na rozwój czyli krótko mówiąc w polskiej narodowej miernocie.Piotr S. pisze:Wiele razy już pisałem na tym forum ,że trwa świadome niszczenie dorobku morskiego Polaków to chyba nie przypadek ,że w dużej mierze znikneło wiele firm z branży morskiej ,flota, stocznie, itp ....
Bzdury Waść piszesz i to nie po raz pierwszy. Ostateczna zapaść MW nastąpiła za ministra Sikorskiego. Nie winię go za to bo zebrał to co się nawarstwiało. Ani on ani jego następcy nie interesowali się zbytnio niczym prócz WF-u, misji, defilad itp. NPBO nigdy nie był przez żaden rząd forsowany! O NPBO jedynie się mówiło i to niezbyt głośno, a same cele NPBO były tak niejasne jak polska strategia bezpieczeńśtwa narodowego.Piotr S. pisze:Przypomne Narodowy Program Budowy Okrętów który był forsowany w okresie rządów PiSu to był jedyny punkt zaczepienia ,który dawał realne szanse na odwrócenie złego stanu rzeczy w PMW ale przyszły zmiany i nowi włodarze nawet nie ustanowili sobie za cel i ambicje aby choć w okrojonym programie zabrać sie za odbudowe PMW najlepszym przykładem aktualnej władzy jest Gawron ,który miał być zwodowany w czerwcu tego roku a co robią nowi włodarze tak jak zawsze ta opcja polityczna w poprzednich latach i teraz nic .
W takiej konwencji to może i dobrze (dla podatnika) że nic z tego nie wyszło.
Jak zwykle kalambury, a ja nie jestem w tym dobry. Kiedu już pojawiła się nadzieja, że bedziesz pisał poprawnie (nawet interpunkcja się pojawiała), za co Ci serdecznie podziękowałem, to spocząłeś na laurach i nadal bezładnie fomułujesz swoje wypowiedzi.domek pisze:Niestety to jest wina samych wojskowych.Tych czasow obecnych jak i czasow komuny![]()
Co teraz boli a jak sie przykladalo obie lapy do niszczenia innych to byla frajda![]()
Pzez cale zycie stalem na brzebu zatoki gdanskiejj i cieszy mnie fakt ze dzieci tych co mnie przesladowali cale swoje zycie tez tu trafia![]()
pozdrawiam
Na koniec dodam tylko...
Nie bronilismy jachtingu bo to nie my
Nie bronilismy krutko falarstwa bo to nie my
Nie bronilismy ludzi na deskach bo to nie my
Nie bronilismy ludzi na skuterach bo to nie my
A teraz kto nas obroni OOOOOOOOO przyslis ponas MW RP
pozdrawiam
W Twoim wydaniu to już nie jest dysortografia tylko zwykłe lenistwo i brak poszanowania dla innych.
Spróbuję odpowiedzieć na jedno: obecny stan rzeczy nie jest wyłączną winą wojskowych z prostego względu - od lat zabiegają o więcej niż potrzeba. To, że sa nieskuteczni wynika z względnego poczucia bezpieczeństwa i z trudności w identyfikacji zagrożeń (lub trudności w znalezieniu rozwiązania na zagrożenia już zidentyfikowane). Jak trzeba to wojskowi te zagrożenia wymyślą, ale nie jest to w interesie podatnika.
Natomiast bezdyskusyjną winą MW (co już wyraźnie podkreślałem) jest brak zaangażowania w propagowanie rozwoju zainteresowań wojennomorskich w polskim społeczeństwie. Karygodne jest to tym bardziej, że startowano z niezłego poziomu, który udało się sprowadzić do dna czego przykładem sa obchody 90-tej rocznicy PMW.
Moje stwierdzenie o konieczności działania na rzecz MW RP nie jest lamentem tylko wyznaczeniem IMO punktu krytycznego gdzie powinno się przejść do działań niekonwencjonalnych. Działania te muszą być podjęte/zainicjowane przez tych którzy pisatują najwyższe stanowiska w MW. Do nich mogą dołączą się ci którzy nie mają nic do stracenia. Historia MW RP zna już taki przypadek, o którym obecnie praktycznie się nie mówi, bo zostało to zduszone w zarodku.
Nie ma natomiast mowy o rozwoju (podkreślam rozwoju, a nie powiększeniu) MW RP bez kompleksowych rozwiązań na co najmniej 7-10 lat. Najbliższy rok (czyli IMO ów punkt krytyczny) pokaże czy ktokolwiek jest zainteresowany w określeniu sensu istenienia MW. Jeżeli takiego sensu nie uda się odnaleźć (bo może go w ogóle nie ma) to nie ma co wydatkować pieniędzy na stare trupy i należy złomować to co i tak już stoi przy nabrzeżu, a to co jeszcze chodzi to eksplowatować w miarę sensowanie przez jakiś czas tak by nasi wspaniali politycy mogli zwalić winę za likwidacje MW na następną lub następną kadencję. A przypominam, że własnie to była koronna broń admirała Świrskiego przed siedmioma dekadami.
Ostatecznie nalezy stwierdzić, że jedyne czego należy dziś unikać to postępowania takiego, by za 50 lat o MW RP mówiono tak jak dziś o międzywojennej PMW, czyli że była budowana bezładnie, powstawały nie te typy okrętów co potrzeba i że pieniądze można było wydać na coś innego.
A mógłbyś zacytować co Pan Minister powiedział, bo nie oglądałem Panoramy.Marmik pisze:Ktoś widział dziś Panoramę? Tak jak pisałem, klamka już dawno zapadła, a dziś minister nawet się z tym nie krył i z usmiechem na ustach zapowiedział stypę po MW RP. Wprawdzie między wierszami, ale dostatecznie czytelną.