Forum Okrętów Wojennych

Grecja to raczej gotowa nawet dziś byłaby ... zdaje się, ze jutro ma ogłosić bankructwo Poza tym toż to prawie nówki a nie pływające muzea...

Jak już jesteśmy przy "dziadowaniu" , to jak się ma sytuacja z hiszpańskim typem Agosta? Wiki mówi o jednym wycofanym i trzech pozostających w służbie. Ten wycofany jest w jakimś sensownym stanie, czy go kanibalizują? Jak już zbudują ten S-80, to pewnie wycofają następne. Wydaje się, że to w tej chwili "najszybsza" opcja, tylko, czy cokolwiek warta?

Po co dziadować? Czy prawie nowe greckie są takie nieosiągalne ? Są osiagalne - można je w najtańszym wariancie wypożyczyć... Jeżeli nawet co poniektórzy wolą made in France to także można wynegocjować warunki naprawdę dobre... W sumie jakoś nie chcemy dostrzec, że dziś w tej akurat niszy rynkowej to kupujący dyktuje warunki a nie odwrotnie... A Francja akurat jest w bardzo złej kondycji i może zgodzić się na dużo więcej niż np. 10 lat temu A my z tymi szemranymi pchlimi targami wolimy robić interesy...

Marku, jak Grecy zbankrutuja i wyjda ze strefy euro, to po co maja cokolwiek sprzedawac? Wydrukuja swoja forse, powiedza, ze biezecie 30% albo nic i bedzie jak z Argentyna, czyli nic i tak w kolo.

Reawumujac, przy ich strachu przed turkami, to moga nam najwyzej probowac sprzedac tylko niedokonczone okrety, na ktorych dokonczenie nie maja kasy. Za jaka cene i w jakim stanie sa te okrety?

A dlaczego 212-tki są już nieaktualne?

Pozdrawiam,
Maciej

Obawiam się, że ewentualne skutki bankructwa Grecji będą o wiele większe niż się o tym pisze i akurat dla strefy Euro będzie to relatywnie najmniejszy problem... A akurat miast "dziadować" licząc na eksloatowane aż do zdarcia Ule... - swoją drogą aż żenująca jest ta nasza "tradycja" kopiowania w nieskończoność wcześniejszych rozwiązań ... bo się "sprawdziły" (w znaczeniu głównie niskich kosztów) nie bacząc na to co się dzieje wokoło... - warto może po prostu rozpatrzyć wszelkie dostępne opcje? Grecja sprzedaje i będzie sprzedawać swoje "nadwyżkowe" okręty i 214 są już w nieoficjalnej ofercie pośredników wraz z multum wariantów ich pozyskania. Także niemieckie 212 to raczaej problem decyzyjny naszych decydentów (w których wolę faktycznego pozyskania akurat okrętów podwodnych można jednak powątpiewać) bo Niemcy są na tyle pragmatyczni, że nasze "czarne polewki" za nic mają A zresztą może czas spojrzeć prawdzie w oczy i zechcieć zauważyć, że przy obecnej konfiguracji polityczno-gospodarczej tak naprawdę tylko niemieki projekt ma sens? Opcja francuska mimo swoich zalet jest w naszych realiach po prostu proszeniem się o kłopoty. Owszem fajnie byłoby zbudowac okręty w kraju - problem w tym, że w polskich realiach mimo, że w teorii możliwe w praktyce będzie to jednak niemożliwe... Co więc pozostanie - zakup gotowców de facto na specyficznych francuskich zasadach, które w naszych realiach oznaczać będą bardzo umiarkowany stopień gotowości tych okrętów... O pociskach manewrujących zaś przestańmy bajać - za długo pracowałem z rodzimymi politykami aby wierzyć w to, że jest to cokolwiek więcej niż tylko i wyłącznie propagandowa zagrywka obliczona na doraźny efekt w krajowej propagandzie (czego u nas jest stanowczo za dużo) - cos ala przedwojenna zdolność naszych OP do ataku na Murmańsk... Jakoś mało kto chce zauważać dlaczego Izrael zbudował własne pociski manewrujące mimo nieporównywalnych możliwości lobbingu w Usa czy możliwego nacisku na Francję czy Niemcy...

Wodowanie ORP Ślązak 26 czerwca 2015, a ORP Kormoran 14 sierpnia 2015.

W piątek, 10 kwietnia, w Porcie Wojennym w Gdyni odbyła się uroczysta ceremonia opuszczenia bandery na motorówce reprezentacyjnej M-1.
Patrząc na zdjęcia żal się robi opuszczając banderę na jednostce pływającej postawioną na lądzie!

A teraz pytanie za 100 punktów czy po zwodowaniu pierwszego Kormorana 14.08.15 rozpocznie się budowa drugiego?

Raczej nie. Budowa dwóch kolejnych jest w opcji. Opcja nabierze mocy gdy pierwszy wypełni stawiane przed nim założenia i wymagania.

No i znowu wyjdzie na to, że Kormorany są za drogie i mało efektywne.

Skoroś taki pewny wszystkiego to mam nadzieję, że dziś dobrze postawiłeś w Lotto...

Wicher pisze:Skoroś taki pewny wszystkiego to mam nadzieję, że dziś dobrze postawiłeś w Lotto...

Nie płacę "podatku od głupoty".
Poza tym weź pod uwagę to, co było w udziale Gawrona i fakt zbliżających się wyborów parlamentarnych. Po nich każda wolta w sprawie rozbudowy PMW jest możliwa.

Jezeli z okretem wszystko bedzie OK, to glupota byloby przerywanie programu. Jakie mamy alternatywy? Jedy.ie patrolowce, ktore przy takich mozliwosciach zwalczania min na pewno nie beda tansze.

Na tym Forum wszyscy to wiedzą.
Jednak realia sejmowe są z innej rzeczywistości.

Jak PiS dojdzie to wladzy to raczej nie bedzie chamowac programow zbrojeniowych realizowanych przez polski przemysl. Przerywanie takiego programu przez PO tez byloby glupota. Przeciez powstal on za ich rzadow i za ich aprobata. Nikt tez nie kwestionuje koniecznosci posiadania zdolnosci zwalczania min. Wiec uwalenie programu raczej bedzie mozliwe tylko w przypadku powaznych, nienaprawialnych bledow (raczej malo prawdopodobne).