tom pisze: ↑ale wydaje mi się, że w krytycznej sytuacji (np. napaści Putina i konieczności zastosowania art. 5) mogą zostawić nas na lodzie, a nawet ową sytuację wykorzystać. Wyślą nam pomoc wojskową do walki o granice? Co najwyżej weszliby jakimiś siłami na tereny Polski zachodniej, które uważali niegdyś za "swoje", by je ewentualnie (jak to powiedzą) "zabezpieczyć".
Kompletna bzdura. No, chyba że do władzy dojdzie samodzielnie AfD, ale nawet wtedy taki krok byłby mocno wątpliwy, nie wspominając o reperkusjach międzynarodowych - dla Berlina.
tom pisze: ↑
Raczej mało w to wierzę, by chcieli się angażować choćby o metr za linią Wisły.
A mają czym? Czy ty sobie zdajesz sprawę, w jakiejś zapaści jest Bundeswehra?
pothkan pisze: ↑
Kompletna bzdura. No, chyba że do władzy dojdzie samodzielnie AfD, ale nawet wtedy taki krok byłby mocno wątpliwy, nie wspominając o reperkusjach międzynarodowych - dla Berlina.
Nie mówię, że coś zrobią na własną rękę. Na zasadzie ustaleń z naszymi wojskowymi - Wy walczcie na wschodzie, a my zabezpieczymy wasze tyły.
pothkan pisze: ↑
A mają czym? Czy ty sobie zdajesz sprawę, w jakiejś zapaści jest Bundeswehra?
Na górę
Szybka odpowiedź
Teraz tak, ale ponoć wzięli się ostro za nadrabianie zaległości - w obawie o własny (Niemiec) los. Za jakiś czas to może inaczej wyglądać.