dessire_62 pisze:Marmik pisze:Zatem póki co mamy 7 okrętów nawodnych, które można uznać za uderzeniowe czyli rozszerzając odpowiedź, którą udzieliłem Dessire_62, nadal mamy więcej takich okrętów niż admirałów na etatach w MW Wink. Choć samych etatów jest więcej. Pisząc z pamięci, chyba o 4 więcej.
Pamięć zawodzi kolegę,admirałów mamy obecnie 17,a etatów admiralskich 11{MSiO 12.2007}.Na stronie MW można doliczyć się 13 ?.
Prosty rachunek 17:7 czyli 2.43 admirała na jeden okręt ,można pisać do księgi Guinessa.
No i znowu wyjdzie, ze się czepiam, ale czytać strony internetowe też trzeba ze zrozumieniem.
Admirałowie na etatach w MW to:
dowódca MW (***) - wiceadmirał Andrzej Karweta
szef szabu MW (**) - kontradmirał Waldemar Głuszko
szef szkolenia MW (**) - wiceadrmirał Maciej Węglewski
z-ca dowódcy COM (*) - p.o. d-cy COM (**) - kontradmirał Jerzy Patz
dowódca 8. FOW (*) - kontadmirał Jerzy Lenda
komendant-rektor AMW (*) - kontradmirał Czesław Dyrcz
Wliczanie pozostałych admirałów to tak jakby szef sprzedaży Fiat Polska chwalił się wysokością sprzedaży w Austrii (przecież to Europa i to Europa).
Etatów admiralskich jest o 4 więcej niż okrętów "uderzeniowych" czyli jak w mordę strzelił 4+7=11.
dessire_62 pisze:W okresie 1.02.2007 do 31.01.2008 odeszło 4 admirałow a przybyło co najmniej 5.a nominacji było 6 bo jedna podwójna.
To akurat zasługa panów w SG, MON i przydatkach. Nie wypowiadam się bo okoliczności zamian były komentowane przez media (w tym MSiO) i nic nie można tu dodać.
dessire_62 pisze:Etat PMW wynosi 12 500 osób ,czyli 1785 na jeden okręt chyba też rekord.
No fakt to sporo, ale zdradź mi jak liczyłeś okręty?
MW ma także lotnictwo i całkiem pokaźne jednostki brzegowe (2 bataliony saperów, 2 dywizjony przeciwlotnicze itd.).
Rozumiem, że załogi niszczycieli min bądź okrętów podwodnych mają się czuć "gorsze", bo podzieliłeś wszystko przez okręty rakietowe.
dessire_62 pisze: Tak piszę to z pozycji eksperta od tego by 10 zapłacić ZUS.20 podatek dochodowy , 25 VAT,a pierwszego dać ludziom wypłatę.Czy to dziwne ,że chce wiedzieć czy moje pieniądze są wydawane logicznie i uczciwie?
Zupełnie logiczne (prócz tego ZUSu) i całkowicie zrozumiałe, ale co to ma do błędnego podpisu pod zdjęciem? Czy nie wystarczyło napisać tego co właśnie napisałeś?
dessire_62 pisze:Przekonaj nas że tak jest,my przekonamy innych.
Nie mogę Cię przekonać, że są dobrze wydawane, bo w mojej opinii również nie są. Problem jest w zasadach zakupu sprzętu dla SZ RP. Padał już tu na forum zarzut, że admirałowie za słabo sie starają i porównuje się sytuację do II RP. Niestety to nie te same czasy. Brak bezpośednich zagrożeń powoduje, że podatnik niechętnie sypie kasą na jakiekolwiek zbrojenia, a jakakolwiek decyzja o zakupie sprzetu spotyka się z publiczna krytyką (F-16, AMV itd). Pół biedy jeżeli krytyka jest merytoryczna i poparta analizami. Gorzej jeżeli opiera się na lekturze kilku artykułów i miernej ogólnej wiedzy o zagadnieniu.
dessire_62 pisze:Czy wiesz ,ża w moim miasteczku{ok.5 tyś.ludzi}sprzedaje się 1{słownie-jeden}egzemplarz MSiO,a jak ja go nie kupię to jest odsyłany z powrotem.Czy o to nam wszystkim chodzi? Jeżeli ludzie będą czytać o tym,że PMW kupiła sobie nowy autobus lub zamówiła nową serię jachtów,to podejrzewam że nawet ten jeden egzemplarz wróci do wydawcy.
Nie ukrywam, że tematyka morska jest dość słabo promowana przez odpowiednie komórki w MW i już to kilkukrotnie wspominałem na forum. Niestety jak nie ma poważnych wiadomości to pojawiają sie mniej poważne czyli autobusy lub jachty.
dessire_62 pisze:Rozumiem błąd w podpisie ,ale takie bzdury podważają wiarygodność całego wywiadu.
Wywiad to wywiad (zapewne autoryzowany), a grafiki na okrasę to coś zupełnie innego. Masz rację, że nie wygląda to zbyt poważnie, ale świadczy raczej o redakcji, a nie o osobie która wywiadu udzielała. A już na pewno nie o nieszczęsnym okręcie.
dessire_62 pisze: Stwierdzenie,że Kormorany muszą być budowane w stoczni MW,"żeby dać ludziom pracę" zwala z nóg,mylą się człowiekowi epoki.Idąc tym tokiem myślenia PMW też powinna istnieć po to by dać admirałom pracę.
To nie tak. Po prostu polskie stocznie są w stanie zbudować (i serwisować przez lata) porządny okręt przeciwminowy, a gro rozwiązań jest dostępnych od ręki. Po co zatem wyprowadzać kasę za granicę, skoro potencjał jest w kraju? Całkiem niedawno Karol napisał post w stylu "nieważne co byle u nas". W przypadku okrętu przeciwminowego zgadzam się z nim.
Na koniec scenka z przytoczonego przeze mnie wcześniej reportażu:
-dowódca ORP Grom {bodajże}na pytanie młodej sympatycznej dziennikarki,czy odrazu trafiają w cel odpowiada
- nigdy nie trafiamy w cel pierwszą salwą{autentyczne}
A dlaczego to może wyjaśnić tylko ekspert czyli...
Wprawdzie nie ekspert, ale spróbuję ja. Można wiedzieć czego sie tyczy wypowiedź? Strzelania rakietami (których nie było) czy z armat. Jak z armat to osobiście raz w życiu widziałem trafienie pierwszą salwą. zakładam, że był to przypadek

.
W NATO wszystkie okręty strzelają: bum, bum, korekta, bum, bum, korekta... (lub trrrrat, korekta, trrrrat, korekta...). To się nazywa wstrzeliwanie

.
Pozdrawiam,
Marmik
EDIT: uzupełniono brak quote i poprawiono literówki.