: 2008-06-13, 21:10
Chyba Rostowski?Ksenofont pisze:Gdyby powiedział to minister Rostworowski - można by się nawet ucieszyć.
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Chyba Rostowski?Ksenofont pisze:Gdyby powiedział to minister Rostworowski - można by się nawet ucieszyć.
Nie zauważyłem maksymalizmu. Ani w tym wywiadzie, ani poza nim.Ksenofont pisze:Przecież to Dowódca Marynarki!
To oczywiste, że będzie chciał więcej, lepiej, szybciej!
... a za zaoszczędzone pieniądze wojska lądowe kupią nowe wyposażenie na misję w Burkina Faso, Botswanie czy na Antylach. Uważna lektura wywiadu pozwala na wyodrębnienie tych co pociągają za finansowe sznurki. Taka deklaracja byłaby przejawem całkowitej ignorancji zasad zakupów funkcjonujących w Siłach Zbrojnych i sama w sobie niezbyt dobrze świadczyłaby o nowym dowódcy.Ksenofont pisze:Już chyba lepiej by było, gdyby powiedział: pozbywamy się jak najszybciej Kobbenów, OHP idą na żyletki, 660 sprzedajemy do Urugwaju, wystarczą nam trzy minowce, Gawron tylko jeden, śmigłowce dwa (dla SAR) - a za oszczędzone pieniądze kupimy perspektywiczne XXX.
Bo to by może znaczyło, że ma jakąś wizję.
Również odniosłem pozytywne wrażenie. Dlaczego? Ponieważ wywiad tchnie realizmem.crolick pisze:Muszę przyznać, że jestem podbudowany po przeczytaniu wywiadu. Wygląda na to, że w końcu mamy odpowiedniego człowieka na odpowiednim miejscu.
Dziobnica wykonana w technologii stealth z widocznymi pod jej dnem miejscami na montaż podpór głównych wałów napędowych.
A co to jest okręt uderzeniowy?dessire_62 pisze:Witam.
Dziobnica wykonana w technologii stealth z widocznymi pod jej dnem miejscami na montaż podpór głównych wałów napędowych.
Wywiad tyle warty co i podpis pod zdjęciem{patrz wyżej}.O wszystkim i o niczym:planujemy, chcielibyśmy...
Bardzo nowoczesny ten Gawron ,będzie chyba chodził{tak sie mówi }tyłem do przodu jak i cała MW RP.
Pytanie do kolegów siedzących mocno w temacie ,czego mamy więcej admirałów czy okrętów uderzeniowych?
Pozdrawiam.
A czego się spodziewałeś?dessire_62 pisze: Wywiad tyle warty co i podpis pod zdjęciem{patrz wyżej}.O wszystkim i o niczym:planujemy, chcielibyśmy...
Rozumiem, że piszesz to z pozycji eksperta w dziedzinie teorii i konstrukcji okrętu oraz specjalisty od broni morskich. Faktycznie zdanie aspiruje do najnowszego Jane's navy Internationaldessire_62 pisze: Bardzo nowoczesny ten Gawron ,będzie chyba chodził{tak sie mówi }tyłem do przodu jak i cała MW RP.
Wiecej okrętów z grupy bojowych, niż admirałów na etatach (6).dessire_62 pisze: Pytanie do kolegów siedzących mocno w temacie ,czego mamy więcej admirałów czy okrętów uderzeniowych?
Taranów nie ma żadendessire_62 pisze: Na logikę okręt uderzeniowy ,to taki który ma czym uderzyć.
Jak Kaszub jest okrętem uderzeniowym to trałowce też bym do nich zaliczyłdessire_62 pisze: Boję się że admirałów mamy więcej niż wszystkich okrętów.,bo uderzeniowych naliczyłem 13{Kaszub awansem}.
Dokładnie Dziadku - dlatego też zapytałem dessire o jego definicję okrętu uderzeniowegoDziadek pisze:Uderzenie - silne, krótkotrwałe oddziaływanie na przeciwnika bronią jądrową, konwencjonalną lub wojskami w celu rozbicia go albo porażenia w określonym stopniu (definicja z jakiejs encyklopedii czy podręcznika).
Zatem moim zdaniem trałowiec tak samo jak okręt rakietowy jest okrętem uderzeniowym ponieważ oddziaływuje na przeciwnika bronią konwencjonalną prawda? Np armatą 23 mm w ...cokolwiek
Wszystkie okręty wyposażone zatem w broń mogą być podciągnięte pod okręty uderzeniowe :
Nic, pod warunkiem, że wiemy co autor ma na myśliAdam pisze:A co jest dziwnego w określeniu "okręt uderzeniowy"?
W zasadzie: uderzeniowy związek taktyczny lub związek taktyczny o charakterze uderzeniowym.Adam pisze:Ten termin od lat stosuje m.in. nasza MW i na jej stronie nie raz takie określenie można znaleźć. W szczególności w odniesieniu do 3 FO która "związkiem taktycznym okrętów uderzeniowych"
lub nawet: "Trzon 3 Flotylli Okrętów stanowią siły uderzeniowe w składzie dwóch dywizjonów..."Adam pisze:bez problemu można znaleźć także stwierdzenie: "Trzon 3 Flotylli Okrętów stanowią jednostki uderzeniowe",
Pojecie uderzenia wyjasnił chyba Dziadek, więc co miał podkreślić ten akurat cytat? Że okręty mogą wykonywać uderzenia? Mogą.Adam pisze:a jej głównyem zadaniem jest: "Zadaniem 3 FO jest utrzymanie zdolności bojowej, wykonywanie uderzeń rakietowych na zespoły nawodnych okrętów i statków nieprzyjacielskich oraz zwalczanie jednostek nieprzyjaciela przy pomocy okrętów podwodnych."
Proponuję odpuścić sobie oficjalne strony MON i rodzajów wojsk jako źródło pewnej wiedzy. Ta MON to prawdziwe kuriozum a terminów podobnych do "okrętu uderzeniowego" tam pełno choćby wóz bojowy obejmujące HMMWV i BWP-1.Adam pisze:Ten termin od lat stosuje m.in. nasza MW i na jej stronie nie raz takie określenie można znaleźć.
OK tylko, że w takim razie czym różni się okręt uderzeniowy od okrętu?Dziadek pisze:Ta definicja chyba wyczerpuje wszelkie spekulacje na temat tego za co powszechnie uważamy okręty uderzeniowe