Niekoniecznie. Kłocz przedstawia sekwencje zdarzeń co nastepowalo po czym.Mohuczy pisał z pamięci. Ale Kłoczkowski i "orłowcy" też. Jedna wersja jest warta drugiej.
1. Rozkaz udania się pod Gdańsk
2. Marsz pod Gdańsk i zabawa w chowanego ze ścigaczami
3. Sygnał Rysia
4. Decyzja o przejściu do sektora Rysia w "celu sprawdzenia"
Ta sekwencja ma punkty, które można umiejscowic w czasie z dużą dozą prawdopodobieństwa (np. sygnał Rysia).
Salamon wychodzi o 5.58, a juz o 6.07 zanurza się i idzie do nakazanego sektora (nie ma że zanurza sie i czeka na sygnał "Worek") czyli, że juz o 6.07 wiedział gdzie ma iść...Ale znalazłem wytłumaczenie terminu "natychmiast" wodniesieniu do wyjścia SĘPA. Oto fragment relacji Salamona:
Czyżby pozostałe też wyszły około 6? W związku z tym opóźnienie ORŁA mogło wynosić od pół do najwyżej godziny.
O ktorej miał byc rzekomo nadany sygnał "Worek"????
U Pertka w przypisach jest list Mohuczego do Pertka gdzie Mr. Superpamięć-Mohuczy odszczekuje te twierdzenia, mowiąc, że musial sie pomylić. vide Pertek, GDW wyd. z 1998 roku str. 81.Znalazłem jeszczze coś ciekawego: Mohuczy w relacji podaje, że 4.09 ORZEŁ donosił o nieudanym ataku na konwój. Chyba nie ma tego w żadnym źródle drukowanym. Dokładny cytat będę mógł podać dopiero wieczorem, więc na razie nie dopominajcie się o szczegóły (których i tak w relacji Mohuczego nie ma).
Ja u Pertka nic o Rysiu i jego zmianie sektorów nie znalazłem, ale to nie znaczy, że tam nic nie ma...
Tak. Kłocz zeznał; "Sygnału "Worek" nie odebralem".Przy okazji: czy mi się tylko zdaje, że Kłoczkowski mówił, iż nie otrzymał rozkazu rozpoczęcia "Worka" (tego z 10.30 z 1.09)?
Jeszcze inne rzeczy sa tu ciekawe:
Pertek podaje, że:
- ok. 19.50 2 IX Orzeł spotkał motorówke M.G. i dostal jakies informacje...
- w Wyroku jest napisane, że 2 IX Orzel spotkał kanonierki i że Kłocz rozmawiał z kmdr. Boczkowskim (ta okoliczność jest wyeksponowana, gdyz Kłocz twierdzil, że spotkanie to moglo mieć miejsce 3 IX). Czy może chodzic tu o to samo zdarzenie? Jakie kurcze kanonierki(a) tam wtedy mogły pływać 2 lub 3 IX??? Piłsudski?
- Jeżeli 2 IX spotkał sie (jak podaje Pertek str 72, wyd. 1998) z motorówką MG ok. 19.50 w czasie ładowania akumulatorów .... i sobie pogadał ....a potem jeszcze z kanonierką (ami) .... i znowu sobie pogadał z Boczkowskim (jak przyjął Sąd)..... a potem jeszcze spotkał sie w nocy o 22.00 z Wilkiem [za pertkiem str. 72] (pewnie koło Helu)..... i pogadał sobie 3 raz w ciągu 2 godzin i 10 minut...!!!! Strasznie gadatliwa musiała być ta noc pomiędzy Jastarnią a Helem!!! Dziwne, że nikt tego nie pamięta. Może jednak kanonierki(ę) Kłoczu rzeczywiście spotkał 3 IX ???? Jeszcze przed "wyokrętować i wygasić" ???