Forum Okrętów Wojennych

'Lucky' Scharnhorst, as she was known in Germany, was a focus for national pride. With her flared "clipper" bow and an extraordinary top speed of 33 knots, she had been described as one of the most beautiful warships ever built. 'Lucky', that is, until she was sunk by HMS Duke of York. On Christmas Day, Doenitz signalled Scharnhorst: 'The enemy is attempting to aggravate the difficulties of our eastern land forces in their heroic struggle by sending an important convoy of provisions and arms to the Russians. We must help'.
http://www.bbc.co.uk/history/war/wwtwo/ ... t_01.shtml
tak na marginesie szybkości Sch Miko

Anonymous pisze:'Lucky' Scharnhorst, as she was known in Germany, was a focus for national pride. With her flared "clipper" bow and an extraordinary top speed of 33 knots, she had been described as one of the most beautiful warships ever built. 'Lucky', that is, until she was sunk by HMS Duke of York. On Christmas Day, Doenitz signalled Scharnhorst: 'The enemy is attempting to aggravate the difficulties of our eastern land forces in their heroic struggle by sending an important convoy of provisions and arms to the Russians. We must help'.
http://www.bbc.co.uk/history/war/wwtwo/ ... t_01.shtml
tak na marginesie szybkości Sch Miko

Ja sie tez zastanawiam czy Iowa to nie krazownik liniowy, ale w troche innym sensie. Mianowicie skad tak naprawde wywodzi sie koncepcja szybkiego pancernika? Czy z pierwszowojennych drednotow, czy raczej krazownikow liniowych? Pierwszym projektem ktory mozna wg mnie uznac za szybki pancernik jest chyba projekt G 3.

P.S. Witam wszystkich.

A włoskie pomysły sprzed WW1 ??

Boruta, G3-lover? Wszędzie tego "gietrzeciego" wciskasz Szybki pancernik? Na brytyjskim polu choćby Queen Elizabeth i Hood.

A Iowa to nie krążownik liniowy.

Nie bo nie?
Wlasnie ze Krazownik, i to przerosniety.
Wychodzi to ladnie w watku Iowka versus Bismarck

ech Eustachy

To co począć z Alaskami, SmokuEustachy? Niszczyciele Liniowe?

krzyżowce

Przezdzieblo pisze:To co począć z Alaskami, SmokuEustachy? Niszczyciele Liniowe?

No krazownikami liniowymi nie sa.

Musialyby wtedy wypierac 40 000 ton +10%

Z drugiej strony - tez mozna je uwazac za KL /jesli zasade wypornosci uznajemy za mniej wazna/ tylko mniejsze...

Czemu musiałyby? Invincible nie wypierał nawet 20 tys. ton, Repulse nie przeskoczył 30 tys. ton.

no właśnie Eustachy, co Ty na to?

czynnik wypornościowy mam za nic, liczy sie przeznaczenie we flocie, weź jako przykład flottentorpedoboot, torpedowiec floty typu Elbing, przecież to niszczyciel dla wiekszości...

SmokEustachy pisze:Nie bo nie?
Wlasnie ze Krazownik, i to przerosniety.
Wychodzi to ladnie w watku Iowka versus Bismarck

chociaż swoją drogą określenie LC - large cruiser spotkałem gdzieś...

Przezdzieblo pisze:Czemu musiałyby? Invincible nie wypierał nawet 20 tys. ton, Repulse nie przeskoczył 30 tys. ton.

Bo to sie liczy wg wzoru:

wypornosc aktualnie budowanych OL+10%

Czym sie roznil Invincible od Dreadnaughta?
Lion od Iron Duke?
Derffinger od Koniga?
Renown od Quen Elizabeth?

SmokuEustachy, nic się nie liczy wg wzoru.

Czym się różnił Invincible od Dreadnaughta? Nazwą, wypornością, pancerzem, uzbrojeniem, maksymalną prędkością, budową.
Koncepcja krążownika liniowego praktycznie po I wś zmarła, szukanie takich jednostek (o takim przeznaczeniu, jak to się podczas Wielkiej Wojny zdarzało) potem jest anachroniczne.
Owszem, nazywa się Strasbourgi, Scharnhorsty i Alaski krążownikami liniowymi, ale po tym, jak z mórz zniknęła linia jest to wyłącznie efektem braku odpowiedniejszej nazwy.
Tak na marginesie - jeżeli zestawiasz okręty w pary pancernik - (rzekomy) krążownik liniowy, to czemu nie zbijasz Bismarcka - z Scharnhorstem albo Dunkerque`a z Richelieu? Bo akurat się rachunek nie zgadza?
Aaa, jeszcze jedno: gdzie znalazłeś takiego Invincible`a, który byłby cięższy (nie koniecznie o 10%, w ogóle) od Dreadnaughta?