Iowa - pancernik czy krazownik?

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Gość

Post autor: Gość »

'Lucky' Scharnhorst, as she was known in Germany, was a focus for national pride. With her flared "clipper" bow and an extraordinary top speed of 33 knots, she had been described as one of the most beautiful warships ever built. 'Lucky', that is, until she was sunk by HMS Duke of York. On Christmas Day, Doenitz signalled Scharnhorst: 'The enemy is attempting to aggravate the difficulties of our eastern land forces in their heroic struggle by sending an important convoy of provisions and arms to the Russians. We must help'.
http://www.bbc.co.uk/history/war/wwtwo/ ... t_01.shtml
tak na marginesie szybkości Sch Miko
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Anonymous pisze:'Lucky' Scharnhorst, as she was known in Germany, was a focus for national pride. With her flared "clipper" bow and an extraordinary top speed of 33 knots, she had been described as one of the most beautiful warships ever built. 'Lucky', that is, until she was sunk by HMS Duke of York. On Christmas Day, Doenitz signalled Scharnhorst: 'The enemy is attempting to aggravate the difficulties of our eastern land forces in their heroic struggle by sending an important convoy of provisions and arms to the Russians. We must help'.
http://www.bbc.co.uk/history/war/wwtwo/ ... t_01.shtml
tak na marginesie szybkości Sch Miko
:)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Boruta

Post autor: Boruta »

Ja sie tez zastanawiam czy Iowa to nie krazownik liniowy, ale w troche innym sensie. Mianowicie skad tak naprawde wywodzi sie koncepcja szybkiego pancernika? Czy z pierwszowojennych drednotow, czy raczej krazownikow liniowych? Pierwszym projektem ktory mozna wg mnie uznac za szybki pancernik jest chyba projekt G 3.

P.S. Witam wszystkich.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

A włoskie pomysły sprzed WW1 ?? :)
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Przezdzieblo
Posty: 132
Rejestracja: 2004-01-20, 18:27

Post autor: Przezdzieblo »

Boruta, G3-lover? Wszędzie tego "gietrzeciego" wciskasz ;) Szybki pancernik? Na brytyjskim polu choćby Queen Elizabeth i Hood.

A Iowa to nie krążownik liniowy.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4534
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Nie bo nie?
Wlasnie ze Krazownik, i to przerosniety.
Wychodzi to ladnie w watku Iowka versus Bismarck
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

ech Eustachy :lol:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Przezdzieblo
Posty: 132
Rejestracja: 2004-01-20, 18:27

Post autor: Przezdzieblo »

To co począć z Alaskami, SmokuEustachy? Niszczyciele Liniowe?
Gość

Post autor: Gość »

krzyżowce :)
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4534
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Przezdzieblo pisze:To co począć z Alaskami, SmokuEustachy? Niszczyciele Liniowe?
No krazownikami liniowymi nie sa.

Musialyby wtedy wypierac 40 000 ton +10%

Z drugiej strony - tez mozna je uwazac za KL /jesli zasade wypornosci uznajemy za mniej wazna/ tylko mniejsze...
Przezdzieblo
Posty: 132
Rejestracja: 2004-01-20, 18:27

Post autor: Przezdzieblo »

Czemu musiałyby? Invincible nie wypierał nawet 20 tys. ton, Repulse nie przeskoczył 30 tys. ton.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

no właśnie Eustachy, co Ty na to? :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

czynnik wypornościowy mam za nic, liczy sie przeznaczenie we flocie, weź jako przykład flottentorpedoboot, torpedowiec floty typu Elbing, przecież to niszczyciel dla wiekszości...;)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

SmokEustachy pisze:Nie bo nie?
Wlasnie ze Krazownik, i to przerosniety.
Wychodzi to ladnie w watku Iowka versus Bismarck
chociaż swoją drogą określenie LC - large cruiser spotkałem gdzieś... :nauka:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4534
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Przezdzieblo pisze:Czemu musiałyby? Invincible nie wypierał nawet 20 tys. ton, Repulse nie przeskoczył 30 tys. ton.
Bo to sie liczy wg wzoru:

wypornosc aktualnie budowanych OL+10%

Czym sie roznil Invincible od Dreadnaughta?
Lion od Iron Duke?
Derffinger od Koniga?
Renown od Quen Elizabeth?
Przezdzieblo
Posty: 132
Rejestracja: 2004-01-20, 18:27

Post autor: Przezdzieblo »

SmokuEustachy, nic się nie liczy wg wzoru.

Czym się różnił Invincible od Dreadnaughta? Nazwą, wypornością, pancerzem, uzbrojeniem, maksymalną prędkością, budową.
Koncepcja krążownika liniowego praktycznie po I wś zmarła, szukanie takich jednostek (o takim przeznaczeniu, jak to się podczas Wielkiej Wojny zdarzało) potem jest anachroniczne.
Owszem, nazywa się Strasbourgi, Scharnhorsty i Alaski krążownikami liniowymi, ale po tym, jak z mórz zniknęła linia jest to wyłącznie efektem braku odpowiedniejszej nazwy.
Tak na marginesie - jeżeli zestawiasz okręty w pary pancernik - (rzekomy) krążownik liniowy, to czemu nie zbijasz Bismarcka - z Scharnhorstem albo Dunkerque`a z Richelieu? Bo akurat się rachunek nie zgadza? ;)
Aaa, jeszcze jedno: gdzie znalazłeś takiego Invincible`a, który byłby cięższy (nie koniecznie o 10%, w ogóle) od Dreadnaughta?
Ostatnio zmieniony 2004-06-15, 18:15 przez Przezdzieblo, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ