Strona 17 z 32

: 2004-07-19, 11:31
autor: Nala-SFW
SmokEustachy pisze:
Nala pisze:
SmokEustachy pisze:
B5 mial 406 mm blachy?
Jak pochylonej?
Wychodzi, ze przy 5% pochyleniu roznice z maszynownia KGV minimalne.
na maszynie sterowej 356 mm wychylone 40-45 stopni :P
w rejonie wiez takze lekko pochylone, ale tam juz 406 mm. Wszystko na 100 mm Teaku i calowym poszyciu HTS. Wazne tez jaka powierznie pokrywa pancerz no i poklady ! A poza tym po co pancernikowi ery radioelektronicznej liczyc pancerz. FCS zalatwia 80 % roboty.
No juz widze pewna ewolucje pogladow.
Jeszcze jakies 20 lat i kto wie.

Czyli jakby Renown dostal super-FCS to jego braki w blasze by byly bez znaczenia??

No to 406 mm wychylone o 5% to mniej wiecej odpornosc blachy maszynowni KGV
Smoku, mam wielki szacunek do Ciebie za wykonanie masy pracy odnosnie tabelek twoich, ale musisz je troche popoprawiac jeszcze ;-) No i przede wszystkim pojac pewne sprawy.
KGV NIE MIAL wychylonego pancerza, King George V miał płyty 356 mm pionowe a nie pod kątem 8 stopni -- to był tylko naturalny efekt obłości krańców cytadeli i prawdę mówiąc nawet na całej długości komór prochowych nie było 8 stopni nachylenia dla płyt 381 mm.
Dalej - Strasbourg miał nie 15,5 stopnia tylko 11,7 stopnia odchylenia płyt pancernych. To zmienia cały rachunek... Vittorio Veneto -- to chyba nie było aż 14 stopni, chyba że znów na krańcach cytadeli.
W kwestii Big Five - zarowno na nich jak i na wczesniejszej Nevadzie i Pennsylvanii rejon maszyny sterowej byl NIEPRZEBIJALNY dla jakiegokolwiek pocisku. Kat wychylenia 40-45 stopni - przy takim kacie starczylaby byle jaka blacha utwardzona o grubosci nawet 180 mm, a co dopiero 330-356 mm... Przy takim kacie wychylenia pocisk po prostu rykoszetuje i nie ma sensu licfzenie ekwiwalentow...

: 2004-07-19, 11:34
autor: Nala-SFW
P.S.
Swoja droga Nevady, Pennsylvanie, N. Mexica i Big Five'y tez maja wychylone plyty przy wiezach i bynajmniej nie jest to wynik oblosci burty, bo panerz na tych okretach polozony jest bezposrdnio "na burte", a nie do uskoku, wiec nie ma watpliwosci. Przy wiezach nr 1 i nr 2 to chyba nawet jest 10 stopni. Musze policzyc z linii teoretycznych.

Pozdrowienia !
Nala

: 2004-07-19, 12:13
autor: CIA
Złady poprzeczne KGV
Obrazek
gdzie były magazyny amunicji - niech każdy sobie zobaczy chociażby na przekrojach u Szoszkiewicza w "Pancernikach II WŚ"
Grubości opancerzenie były chyba jednak całkowite tzn. odpowiednio 14 cali oraz 15cali...

: 2004-07-19, 12:28
autor: CIA
Nala-SFW pisze:P.S.
Swoja droga Nevady, Pennsylvanie, N. Mexica i Big Five'y tez maja wychylone plyty przy wiezach i bynajmniej nie jest to wynik oblosci burty, bo panerz na tych okretach polozony jest bezposrdnio "na burte", a nie do uskoku, wiec nie ma watpliwosci. Przy wiezach nr 1 i nr 2 to chyba nawet jest 10 stopni. Musze policzyc z linii teoretycznych.

Pozdrowienia !
Nala
Jaką różnicę sprawia dla pocisku czy wychylenie płyty wynika z obłości czy nie z obłości?
Powiedziałby, ze te "wynikające z obłości" są lepsze, bo TDS nie jest narażony na odłamki i rykoszety.

: 2004-07-19, 12:39
autor: Gość
CIA pisze:
Nala-SFW pisze:P.S.
Swoja droga Nevady, Pennsylvanie, N. Mexica i Big Five'y tez maja wychylone plyty przy wiezach i bynajmniej nie jest to wynik oblosci burty, bo panerz na tych okretach polozony jest bezposrdnio "na burte", a nie do uskoku, wiec nie ma watpliwosci. Przy wiezach nr 1 i nr 2 to chyba nawet jest 10 stopni. Musze policzyc z linii teoretycznych.

Pozdrowienia !
Nala
Jaką różnicę sprawia dla pocisku czy wychylenie płyty wynika z obłości czy nie z obłości?
Powiedziałby, ze te "wynikające z obłości" są lepsze, bo TDS nie jest narażony na odłamki i rykoszety.
Zadne, nie w tym kontekscie pisa;lem. Chodzilo o latwosc obserwacji. Pancerz polozony na burcie zawsze bedzie lepszy od tego montowanego w uskoku. TDS nie ma tu nic do rzeczy - w obu wypadkach pancerz jest na zewnatrz.

: 2004-07-19, 13:01
autor: CIA
Jak to TDS nie ma nic do rzeczy?
Oto przekrój przez North Carolina - pancerz jest zewnętrzny i TDS jest narażony na rykoszety i odłamki.
Obrazek

Dlaczego pancerz położony bezposrednio na burcie jest lepszy od tego w uskoku?

: 2004-07-19, 13:10
autor: Nala-SFW
1. Ale mowa byla o pancernikach 2 generacji a nie o 3 generacji. Co tu szuka North carolina ? Swoja droga uszkodzenie poszycia pociskiem (rykoszetem) to nic wielkiego - w odniesieniu do tego co przedstawiles. Nie wiadomo nawet czy pocisk eksploduje, a skonczy sie najwyzej zalaniem jednego przedzialu.

2. Dlatego ze nie ma oslabiania konstrukcji nosnej kadluba, no i sam podklad jest grubszy.

: 2004-07-19, 13:20
autor: CIA
Nala-SFW pisze:1. Ale mowa byla o pancernikach 2 generacji a nie o 3 generacji. Co tu szuka North carolina ? Swoja droga uszkodzenie poszycia pociskiem (rykoszetem) to nic wielkiego - w odniesieniu do tego co przedstawiles. Nie wiadomo nawet czy pocisk eksploduje, a skonczy sie najwyzej zalaniem jednego przedzialu.

2. Dlatego ze nie ma oslabiania konstrukcji nosnej kadluba, no i sam podklad jest grubszy.
1. Niemniej jednak wiąże się to ze strata wyporności lub paliwa.
2. Bo ja wiem czy osłabia konstrkucję - daje sie wsporniczek w kszałcie klina, na to poszycie i juz...
BTW Nevada też miała chyba uskok na całą grubośc pancerza...
Grubośc podkładu można regulowac głębokościa uskoku.

: 2004-07-19, 13:36
autor: Andrzej J.
Obrazek

Jest to drugi rysunek do kwestii 30 z I garści uwag. Źródło M.J. Whitley German Cruisers of WW2, London 1985, s.59
Andrzej J.

: 2004-07-19, 13:45
autor: Andrzej J.
I jeszcze siłownia - kwestia 39

Rysunek siłowni wg Nali cz.2 s.60 góra
Obrazek

: 2004-07-19, 13:45
autor: CIA
W kwestii przebijalności mozna jeszcze zerknąc tutaj
http://www.warships1.com/Weapons/WNUS_8-55_mk9.htm

: 2004-07-19, 13:50
autor: Andrzej J.
Rysunek z Friedmana US Battleships, An Illustrated Design History, Annapolis 1985, s.127
Obrazek

: 2004-07-19, 13:54
autor: Andrzej J.
Rysunek Friedmana z Battleship, Design and Development 1905-1945., London 1978, s.94
Obrazek

: 2004-07-19, 14:25
autor: Andrzej J.
Na zakończenie legenda z BB-D&D, tym razem s.95
Obrazek

Teraz komentarz:
a. U Nali jest 5 silników elektrycznych napędu głównego - 4 ciasno w szachownicy w 4 przedziałach obok siebie, piąty - nie wiadomo do czego służący - w płaszczyźnie symetrii kadłuba, pod barbetą wieży nr 3.

U Friedmana 4 o zupełnie innym kształcie (przypomnijmy w EOW-37 mają one kształt litery "H") , w trzech pomieszczeniach = dwóch bocznych "dziobowych" przedzielonych zapasami (ST = stores) oraz jednym centralnym "rufowym", o charakterystycznie wygiętych ścianach "bocznych", mieszczącym łącznie dwa silniki.

b. U Nali 8 kotłów poprzedzielanych ośmioma agregatami prądotwórczymi (nie wiadomo przez co napędzanymi, i do czego sł€żącymi - AJ?), co dochodziło az do przedniej ściany dziobowej maszynowni.

U Friedmana 8 kotłowni dochodzących tylko do połowy dziobowej maszynowni, pozostałą cześć po lewej burcie zajmowały wyparowniki (EVAP, na drugim rys. - nr 4), po prawej też wyparowniki, tyle że pomocnicze (nr 5).

c. Przebiegi wałów śrubowych kazdy sobie sam porówna.

d. U Nali cztery połączone z wałami zespoły turbin (?) po przekątnej każdej z obu maszynowni.

U Friedmana jest informacja tekstowa (podam nry stron, bo mam w domu), że były w obu maszynowniach łącznie cztery zespoły turbin parowych pracujące w układzie tandem (jedna za drugą), napędzając dwa generatiry dostarczające prądu dla 4 ww. silników elektrycznych. Turbiny te i gereratory były w płaszczyźnie symetrii.
Podobny układ był chyba dla Lexingtonów, ale tu musiałbym obejrzeć Sterna i Nowaka (nie mam pod ręka, piszę z pracy)

Wnioski
- rysunki siłowni u Nali nijak się mają do rzeczywistości, i ośmielam się postawić tezę, że zostały wymyślone dla potrzeb omawianej tu publikacji,
- cały czas jest aktualne moje "żądanie" o źródła tych błędów.

Na forum ussiowa wejśc nie moge, chyba są jakieś kwestie techniczne z uaktywnieniem... Nie sądzę bym miał tam bana :-(

Jeśli ktoś uważa, że się czepiam, to sie myli. Nie chciałbym jednak, aby w obiegu specjalistycznym i w naszym skromnym gronie posługiwano się fałszywymi informacjami.
Pozdrowienia dla wszystkich zainteresowanych dyskusją.
Andrzej J.

: 2004-07-19, 14:40
autor: Nala
1. Prosze sie zarejestrowac jeszcze raz na forum klubu Iron cats, wypelniajac przy tym wszystkie niezbedne pola w rejestratorze. Wysle aktywacje i bedzie po krzyku.
2. Silownia - moglem silniki narysowac w formie krzyzykow i co ? To rysunek pogladowy a nie stoczniowka. Zrodlo - tekst z Friedmana i T. Kliczyka. Nie sztuka cos od kogos przerysowac, sztuka jest samemu cos stworzyc metoda dedukcji, tym bardziej ze nie ma wiarygodnych, dobrych rysunkow silowni Big Five, a te z Friedmana sa co namniej denne...
3. Opracowuje wlasnie drobne poprawki dla tej silowni. Z pomoca Tellera i kilku zyczliwych, nieczepialskich osob moze cos sie uda zrobic. Pod warunkiem ze nie bedzie sie tworzylo chorej atmosfery jak tu.
4. Jak widze moj post odnosnie pancerza i konstrukcji stanowiska dowodzenia zostal zignorowany - szkoda.
5. Pisac nie bede tu juz. Osoby anonimowe i czytacze nie sa dla mnie partnerem do debat. Od tego jest moje forum i moj klub - chyba ze Nicpon cos zmieni w tej kwestii i zaprowadzi tu porzadek jakies, wowczas z checia wroce.
6. Wiecej przez dluzszy czas nie pogadamy nawet na moim forum poniewaz wyjezdzam i wroce jak bede. No a jak juz wroce, to sie zabieram do pracy i tez czasu bedzie niewiele.

: 2004-07-19, 14:52
autor: Andrzej J.
Nala drogi, o ile dobrze Ciebie zrozumiałem, to tekst u Friedmana jest wartościowy, a rysunki juz nie? Na których stronach u Friedman są informacje pozwalające na taką, a nie inną rekonstrukcję rozplanowania siłiowni B5?
Z kwestia 30 odporności CT 127 nn na pociski do 203 mm, to ja tylko wyraziłem wątpliwośc i podałem dwa wykresy z Whitleya, czekam na odzew innych kolegów poza Tobą i CIA. Na razie się zgadzam, że sprawa jest skomplikowana i że jest wiele zmiennych (katy, rodzaj stali etc.)
Andrzej J.