Forum Okrętów Wojennych

Większe:
http://fc09.deviantart.net/fs71/f/2011/ ... 3kytoj.jpg

Mam pytania.
1. Dlaczego brezentowe osłony przeciwpodmuchowe są takie jasne ?
2. Czy osie czopów armat są dobrze dobrane, bo zwłaszcza armaty 155 mm jakoś dziwnie wyglądają.
3. Czy armaty 25 mm miały osłony przeciwpodmuchowe ?
4. No i skąd się wziął taki piękny podział po długości desek plankowania pokładu ?

Peperon pisze: 1. Dlaczego brezentowe osłony przeciwpodmuchowe są takie jasne ?

- Używano dwa rodzaje; białe i brudno-pomarańczowe. Według większości źródeł w tym okresie powinny być białe.

Peperon pisze: 2. Czy osie czopów armat są dobrze dobrane, bo zwłaszcza armaty 155 mm jakoś dziwnie wyglądają.

- Skulski (wyd. 2, skrócone)

Peperon pisze: 3. Czy armaty 25 mm miały osłony przeciwpodmuchowe?

- Skulski (wyd. 2, skrócone)

Peperon pisze: 4. No i skąd się wziął taki piękny podział po długości desek plankowania pokładu ?

- Skulski (wyd. 2, skrócone)
Dodam, że to rys. poglądowy, a nie plan modelarski.
Modele mnie nie interesują i nie będę ich projektował, no chyba, że ktoś za to zapłaci...
Reszta później, na razie nie mam czasu odpisywać.

A co to jest Skulski (wyd. 2 skrócone) ?

Takie mientkie z kotkiem...

To nie lepiej napisać, że polskie wydanie Yamato ?
W rzeczonym wydaniu znowu są niedoczytane fragmenty tekstu. A taki krótki
Więc osłony przeciwpodmuchowe są opisane wyraźnie - brązowe. Białe były w czasie pokoju, dlatego na Yamato nie stosowane.
Na rysunkach i zdjęciach nigdzie nie widać "worków" na lufach armat 25 mm.
Jak znajdę chwilę, to wrzucę rysunek wieży armat 155 mm z zaznaczonym maksymalnym kątem podniesienia jednej z armat. Muszę tylko zeskanować.
I jeszcze znalazłem kolor drewnianego poszycia pokładu górnego. U Skulskiego jest szarobeżowy - naturalny kolor drewna hinoki.
Mogę zrozumieć, że to rysunek poglądowy i zwracam uwagę tylko na to, co się "rzuca w oczy".

.

No ale o co chodzi w tej wieży, bo nie rozumiem?

O osie czopów zawieszenia kołyski (ten "X"na rysunku) - faktycznie trochę wyglądają dziwnie (jak opuścisz lufy to będą na poziomie podłogi)

MiKo pisze:O osie czopów zawieszenia kołyski (ten "X"na rysunku) - faktycznie trochę wyglądają dziwnie (jak opuścisz lufy to będą na poziomie podłogi)

Hmmm...
Możliwe, że coś mi się na warstwach w PS przesunęło.
Nie mam teraz jak tego sprawdzić niestety.
Nie mam przy sobie psd.

Panie Sławku.
Tak na szybko. Kolory oznaczają "dokładność" Pańskiego "dzieła"



Pozdrawiam.
Waldek

waldemar.goralski@wp.pl

goral_44 pisze:Panie Sławku.
Tak na szybko. Kolory oznaczają "dokładność" Pańskiego "dzieła"



Pozdrawiam.
Waldek

waldemar.goralski@wp.pl

Brak czasu, więc na szybko;
To nie jest żadne "dzieło" (choć oczywiście pracy wymagało całkiem sporo, bo nie generują się te kreski, tekstury itd. automatycznie, tylko trzeba każdą narysować - to nie 3D), tylko zwykła (a może nie?) poglądówka. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko tam jest tak jak powinno, ale z drugiej strony, życzę wszelkim wydawcom, by ich poglądówki wyglądały choć po części tak jak moja.
Powtarzam - to jest rysunek poglądowy, a nie plan modelarski (!!!)
Z resztą, nie publikowany nigdzie.
Modele mnie nie interesują i nie będę ich projektował, no chyba, że ktoś za to zapłaci...
Jak będę kiedykolwiek kreślił plany modelarskie, to inaczej się do tego podejdzie - przede wszystkim zaprojektuje się całość w AutoCAD (a nie jak tu - od razu w PS), tak jak to robię ze zładami.
Mimo wszystko część uwag naniosę na swój rysunek, jak tylko wrócę.

Panie Sławku, wiem jestem upierdliwy.
Od 8 lat haruje z modelami 3D i może mi Pan wierzyć, tam nic się nie generuje samo.
Mój najnowszy model ma na teraz 30 milionów trójkątów i w większości każdy z tych trójkątów jest obrabiany osobno. Jedynie kilkanaście razy można wygenerować kopię jakiejś bryły czy lufy opcjami ctrlC i ctrlV.
3D jest bardzie pracochłonne niż Cad i inny Corel.

Pozdrawiam. Wadek

waldemar.goralski@wp.pl

goral_44 pisze: 3D jest bardzie pracochłonne niż Cad i inny Corel.
waldemar.goralski@wp.pl

A, tego absolutnie nie neguję, a wręcz popieram.
Sam jestem upierdliwy i pewnie paliłbym się teraz ze wstydu w czeluściach Tartaru, gdyby to był planik modelarski.
Ale nie, to zwykły (lub nie) rysunek poglądowy.
W sumie nie planuję póki co planów modelarskich, bo tego nikt nie zamawia - zleceniodawcy wolą przekroje i schematy.

Pozdrawiam,
SL

Nie chcę być upierdliwy, ale poglądówki tylko w niewielkim stopniu różnią się od planu generalnego w planach modelarskich.
Jeżeli osie czopów armat na dzień dobry są przesunięte, to lepiej pozostawić je na kącie podniesienia "0". Kolory w poglądówkach są równie ważne (a może nawet ważniejsze) niż w planach modelarskich. Tak samo, jak staranność rysunku. Jedyna różnica, to ewentualne cienie.

http://www.ebay.com/itm/Japanese-Submar ... 2258254615

znalazlem takie cos
to jakis bialy kruk?