Tak analytyki. Znów gołosłowie nie podparte niczym. Ot tabelka się wkleiła. Tak jak to raport na ten temat objaśnie takim introlekutorom:
https://www.umgdy.gov.pl/wp-content/upl ... Raport.pdf
st.99
Analizując powyższy wykres można zauważyć korelację pomiędzy wielkością
przeładunków a dostępem do Zalewu Wiślanego w części rosyjskiej (Zalew
Kaliningradzki). Każdorazowe zamknięcie Zalewu przez stronę rosyjską,
powodowało spadek przeładunków lub całkowite wygaśniecie pracy portu.
Otwarcie przepływu przez Zalew w części rosyjskiej, uaktywniało pracę portu.
Rozwój Portu w Elblągu zależy od możliwości korzystania z suwerennej drogi
morskiej. Trzeba zwrócić uwagę, że każdorazowe zamknięcie dostępu
do morza powoduje utratę wcześniej wypracowanych rynków. Odbudowa
rynku nie jest łatwa i trwa latami.
Tyle na temat mundrości tabelkowych. Praca portu była uzależniona od dobrej lub złej woli strony rosyjskiej. Co tu według was jest do logikowania. To są fakty i tak było.
Kolejną korzyścią ekonomiczną jest wzrost przychodów z tytułu wzrostu
przewozów pasażerskich. W tym przypadku analizowano ruch pasażerski
na terenie całego Zalewu Wiślanego, we wszystkich większych portach.
Na podstawie zgromadzonych danych można zauważyć, że ruch pasażerski
szybko się rozwija, w ciągu 10 lat wzrósł o ok. 37%. Największy ruch
pasażerki obserwowany jest w portach w Krynicy Morskiej i Fromborku.
Możliwe jest przy obecnym potencjale podwojenie ruchu pasażerskiego,
lecz by to było realne konieczne jest otwarcie drogi na Bałtyk.
W analizie odrębnie obliczono wzrost przychodów, a w ślad za tym korzyści
społeczne dla ruchu pasażerskiego w porcie elbląskim, oraz ruchu
pasażerskiego w pozostałych portach Zalewu Wiślanego.
Główne gałęzie przemysłu w Elblągu to przemysł metalowy oraz meblarski.
Otwarcie bezpośredniego dostępu do morza, może stanowić nowe kierunki
rynkowe (Finlandia, Łotwa, Estonia), które z uwagi na dotychczasowy
transport drogowy nie są do końca wykorzystane.
W rejonie Elbląga są realizowane i planowane do realizacji centra logistyczne
do obsługi transportu masowego towarów.
Wstępnie oszacowano (ostrożnościowo), że w centrum „Modrzewina”,
docelowo będzie możliwy przeładunek ok 1,3 mln ton towarów rocznie,
natomiast w centrum „Terkawka” ok 4,3 mln ton/rok.
Należy zwrócić uwagę, że gminy nadzalewowe są dotknięte wysokim
bezrobociem przekraczającym 30% jest to ponad 2,3 razy większe bezrobocie
niż średnia krajowa. Zatem każde nowe miejsc pracy jest istotne dla poprawy
funkcjonowania rynku pracy. (...)
Aktualnie w sektorze turystycznym, w gminach nadzalewowych pracuje
około 1600-2000 osób, gdzie jedno miejsce pracy przypada na ok 60-70
turystów. Wzrost liczby miejsc pracy będzie proporcjonalny do wzrostu liczby
turystów, i tak w roku 2045 szacuje się przyrost liczby miejsc pracy o ok
2160. Także w sektorze okołoturystycznym przewiduje się zrost zatrudnienia
o ok 590 osób (uwzględniając jedynie usługi w zakresie budowy nowej bazy
noclegowej i gastronomicznej).
(...)
Oszacowano,
str. 112
że na każde 10 tys. ton ładunków potrzeba jednej osoby do obsługi,
zatem przyrost liczby miejsc pracy jest proporcjonalny do przyrostu ilości
towarów przeładowywanych i transportowanych w dwóch centrach
logistycznych (Terkawka i Modrzewina), przy czym jako korzyść ekonomiczną
policzono jedynie te miejsca pracy, które mogą zostać przypisane
do Programu, tj. związane z wzrostem masy ładunków wynikających
z budowy kanału żeglugowego. W wyniku realizacji projektu do roku 2045
przewiduje się wzrost zatrudnienia do ok 390 osób w sektorze logistycznym.
Oszacowano, że w wyniku realizacji Programu możliwy jest wzrost ruchu
turystycznego o ok. 5 % rocznie.
Korzyści ekonomiczne to dochody podatkowe (CIT) i wzrost wartości firmy.
Nie dodawano efektów wzbudzonych, przyjmując, że są nimi już
skalkulowane dochody z rozwoju bazy noclegowej i gastronomicznej.
Jak ważną dziedziną gospodarki jest turystyka i jak istotne przychody dla niej
może wygenerować Program, zaprezentowano w tabeli podsumowującej
analizę społeczno-ekonomiczną, w której wykazano, że w okresie ok 23 lat
dochody z CIT mogą osiągnąć ok 68,74 mln zł.
Nie chce mi się dalej wklejać, ale są poważne argumenty za pobudzeniem całego regionu w różnych obszarach, a w odpowiedzi ciągle dostaje prywatne przemyślenia.
Też nie wierzę, że się inwestycja zwróci, ale jak przystało na dział psycholi powinniśmy wznieść sie na nowy poziom abstrakcji i obalić tą inwestycje w sposób nie kwestionowany. W odpowiedzi dostaję cytat z możliwościami przeładunkowymi portu Elbląg na poziomie 1.5mln ton, które stoją nie wykorzystane, a koronny argument jest taki, że przecież FR jedej barki rocznej nam nie będzie blokować. Lub "bo jak reaktywowano handel" to tylko materiały budowlane szły do OK. Poważnie? Czy doprawdy nikt nie czuje śmieszność tego typu argumentacji?
Marmik co do militarnego znaczenia to wymyślanie i żadna ze stron nie przedstawiła argumentów, tylko taka partyjna gdybologia. Wpływ ekonomiczny na rozwój regionu akurat jedna strona przedstawiła jakąś analize, a druga tabelke o transporcie materiałów budowlanych w latach tuskowych. Lata '96-97 pokazują, że szybko udało się zorganizować masowy transport węgla i ktoś na tym biznes niezły kręcił. Teraz jeden filozof z drugim będzie udowadniał, że nagle zastopowano to z powodów merytorycznych i zamarzania Zalewu Wiślanego. Absurd goni absurd. Niech żyjom psychole
