Myślę, że karaluchy świadczą o higienie, a nie o konstrukcji.Nala pisze:... BTW, lubisz Wasc zupe z karaluchow ?
Ulubiony/Najlepszy krążownik liniowy
To akurat tak tylko na marginesieMarek T pisze:Myślę, że karaluchy świadczą o higienie, a nie o konstrukcji.Nala pisze:... BTW, lubisz Wasc zupe z karaluchow ?

Swoja droga wcale nie swiadcza wylacznie o higienie. Swiadcza przede wszystkim o szczelnosci okretu i o systemie wentylacji... Co do szczelnosci... koszmar ! Pojedyncze, cieniutkie wlazy, niebezpieczne zejsciowki (mozna sie zabic !). Wszedzie pelno smaru. Okrety wewnatrz obite drewnem (lub wylozone plyta pilsniowa), a z zewnatrz poszycie nadbudowek z aluminium. Wiadomo co to oznacza, a ze OPA lezy i kwiczy, wiec....
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
- Lokalizacja: Zielona Góra
Nala krytykujesz mnie że nie czytałem Twojej książki ale z Twoich słów wynika wprost że Ty po prostu zupełnie nie znasz radzieckich okrętów. Ba nawet nie próbujesz czegokolwiek się o nich dowiedzieć. Przypuszczam że ja mimo wszystko lepiej znam amerykańskie konstrukcje niźli Ty radzieckie.
Tekst o karaluchach pominę choc Swoją drogą poczytaj może o amerykańskiej flocie tam również to się zdarzało i przeprowadzano odrobaczanie jednostek. Ale to naprawdę nie ma tu nic do rzeczy.
Uciekasz od problemu tj. wrażliwości tych wpsniałych amerykańskich lotniskowców skonstrułowanych przez genialnych nieomylnych amerykańskich konstruktorów. Nie masz czasu na zajrzenie do kilku książek by zobaczyć że SARZE po jednej torpedzie zalało dwie kotłownie wysiadł napęd i była niczym innym niźli holowanym celem i że ponad 33 000 okrętu nie zdołano uratować po trafieniu dwiema lotniczymi torpedami i dwiema bombkami. Podałeś przykład HORNETA. On był o 1/3 mniejszy a wytrzymał znacznie więcej. Nie wiem nie znam dokładnie konstrukcji tych okrętów a z chęcią bym poznał ale za opublikowaną niedawno pracę chyba się nie wezmę
a innych nie mam, ale coś mi tu nie daje spokoju i mam spore wątpliwości co do efektywności obrony biernej okrętu.
Spróbuje poczytać może coś się dowiem bo Twoje posty raczej nie rozwiały moich wątpliwości
Pozdrawiam Andrzej K.
Może poczytaj o próbach na kesonie STALINGRADA. Jeśli oszukiwano to jak Mithell z OSTFRIESLANDEM na niekorzyść okrętu.
Tekst o karaluchach pominę choc Swoją drogą poczytaj może o amerykańskiej flocie tam również to się zdarzało i przeprowadzano odrobaczanie jednostek. Ale to naprawdę nie ma tu nic do rzeczy.
Uciekasz od problemu tj. wrażliwości tych wpsniałych amerykańskich lotniskowców skonstrułowanych przez genialnych nieomylnych amerykańskich konstruktorów. Nie masz czasu na zajrzenie do kilku książek by zobaczyć że SARZE po jednej torpedzie zalało dwie kotłownie wysiadł napęd i była niczym innym niźli holowanym celem i że ponad 33 000 okrętu nie zdołano uratować po trafieniu dwiema lotniczymi torpedami i dwiema bombkami. Podałeś przykład HORNETA. On był o 1/3 mniejszy a wytrzymał znacznie więcej. Nie wiem nie znam dokładnie konstrukcji tych okrętów a z chęcią bym poznał ale za opublikowaną niedawno pracę chyba się nie wezmę

Spróbuje poczytać może coś się dowiem bo Twoje posty raczej nie rozwiały moich wątpliwości

Pozdrawiam Andrzej K.
Może poczytaj o próbach na kesonie STALINGRADA. Jeśli oszukiwano to jak Mithell z OSTFRIESLANDEM na niekorzyść okrętu.
Si vis pacem para bellum!
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
- Lokalizacja: Zielona Góra
No ale NOWIK nie dość że na prywatne (vel społeczne) zamówienie był zbudowany u Niemca to też miał 4 kominy (i rekord prędkości
). Mi mimo włoskiego rodowodu podoba się KIROW (bo TASZKIENT ruski to raczej nie był) no i oczywiście te z przełomu XIX/XX wieku choćby słynny KNIAŹ POTIEMKIN TAWRICZESKIJ a zupełnym faworytem jednak byłbt STALINGRAD (ale wolę że go nie dokończono a Stalin zmarł wcześniej niz później) 30 były całkiem ciekawe jak na II wś niestety w latach 50-tych był to juz anachronizm
Pozdrawiam Andrzej K.


Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
Dlaczego twierdzisz ze nie znam ruskich okretow ???Andrzej Kliszewski pisze:Nala krytykujesz mnie że nie czytałem Twojej książki ale z Twoich słów wynika wprost że Ty po prostu zupełnie nie znasz radzieckich okrętów. Ba nawet nie próbujesz czegokolwiek się o nich dowiedzieć. Przypuszczam że ja mimo wszystko lepiej znam amerykańskie konstrukcje niźli Ty radzieckie.

Nawet na nich bywalem... i wiem co sa warte...
Ostatnio zmieniony 2004-09-20, 22:12 przez Nala, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
- Lokalizacja: Zielona Góra
NOWIK po prawdzie był jeden ale później budowane inspirowane jego konstrukcją kontrtorpedowce kilku serii . Różniły się od prototypu posiadaniem trzech kominów różnym uzbrojeniem i wieloma elementami z uwagi na różnych producentów.
Pierwsze radzieckie lidery nie były jednakże do końca udanymi jednostkami. Rozmieszczenie artylerii nie do końca szczęśliwe. Jestem ciekaw jak wyglądałyby zbudowane według pierwotnych założen z uzbrojeniem złożonym z 4 dział 181,4 mm
Pozdrawiam Andrzej K.
Pierwsze radzieckie lidery nie były jednakże do końca udanymi jednostkami. Rozmieszczenie artylerii nie do końca szczęśliwe. Jestem ciekaw jak wyglądałyby zbudowane według pierwotnych założen z uzbrojeniem złożonym z 4 dział 181,4 mm

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
- Lokalizacja: Zielona Góra
Aha żeby nie było zdjęcie pochodzi ze strony :
http://www.navycollection.narod.ru/
Pozdrawiam Andrzej K.
http://www.navycollection.narod.ru/
Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
Swift casem szybszy nie byl?Andrzej Kliszewski pisze:No ale NOWIK nie dość że na prywatne (vel społeczne) zamówienie był zbudowany u Niemca to też miał 4 kominy (i rekord prędkości).
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
- Lokalizacja: Zielona Góra
Nie
21 sierpnia 1913 roku przy 645 obr/min turbin okręt ten rozwinął 37,3 w.!!!a średnia prędkość z trzech przebiegów wyniosła 36,92 w.
27 sierpnia powtórzono próby i osiągnięto prędkość max 37,15 w. a srednią z trzech prób 36,86 w.
To chyba więcej niźli "Pożeracz ropy"
Pozdrawiam Andrzej K.
27 sierpnia powtórzono próby i osiągnięto prędkość max 37,15 w. a srednią z trzech prób 36,86 w.
To chyba więcej niźli "Pożeracz ropy"
Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
A później - Biespokojnyj (4), Sczastliwyj (5), Orfiej (8), Kapitan Izylmietiew (3+2 uk. w SSSR+3 nieukończone), Gawrił (3+3 nieukonczone), Iziasław (2+1 uk. w SSSR+2 nieukończone), Kercz (5+3 uk. w SSSR), Gogland (9 nieukończone), Tenedos (12 nieukończone). Kercz i Tenedos określane też jako tup "Uszakowski" i "ulepszony Uszakowski" na cześć zwycięskich bitew adm. Uszakowa. Grupowane w trzy serie - seria I (Biespokojnyj, Sczastliwyj, Orfiej), seria II (Kapitan Izylmietiew, Gawrił, Iziasław, Gogland), seria III (Kercz, Tenedos).