Podejrzewam, że chodzi Ci o forum Iron Cats. Cóż w czasach kiedy je zamknięto ja nawet nie wiedziałem, że coś takiego jak forum w ogóle istnieje

Skoro o tyle mądrzejsi ode mnie stwierdzili, że Rodney miał taki SKO, że trafić nie mógł, to nie mam innego wyjścia jak ulec argumentacji i żadnych trafień mu nie przypisać.
Tylko parę luźnych uwag - tych torped lotniczych to było mniej. Victorious trafił raz a Ark Royal max 2. Rodney jak wiadomo torpedą nie trafił, bo Niemce nie potwierdzają, a przecież wierzymy Niemcom, bo każdy wie, że Brytole na pływaniu się nie znają.
Od dawna też wiadomo, że KGV to pomyłka traktatu londyńskiego, a po lekturez G&D ( zmów mądrzejsi ode mnie ) wiemy że z najsłabszym uzbrojeniem ze wszystkich II Wojennych pancerników. Słabszym nawet od Dunkierki, mniej więcej na poziomie Alaski.
Po lekturze Okuna wiadomo, że brytyjskie pociski przeciwpancerne były do dupy, nic nie przebijały tylko się gięły i w ogóle dno.
A do tego te 14 calówki wystrzeliwane były z beznadziejnych dział. Oczywiście SKO brytyjskie też beznadziejne.
Wychodzi na to, że "najpotężniejszy pancernik świata" ( choć pewnie znajdą się tacy co by to negowali ) stracił dwie wieże od uderzenia jednego najgorszego na świecie pocisku, wystrzeliwanego z dział o najgorszych parametrach. I tam ze 7 trafień tymi beznadziejami wystarczyło żeby go obezwładnić.
Howk.
No ale co się dziwić, jak nikt nie powyciągał wniosków z Jutlandii ( to tak żeby nie był 100% off top ), to efekty widać.