Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?
: 2018-07-22, 21:37
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
SPLD - stocznia / PołudnioweAdam pisze:Skróty nazw nabrzeży, te zaczynające się od S to nabrzeża stoczniowe. Niestety większości stoczniowych nie mam rozszyfrowanych.
wszystko zależy od kąta padania światła i kąta patrzeniaoskarm pisze:Swego czasu pamietam jak Boczek nasmiewal sie z tego jak to Kormoran pogiety, a Slazak prosciutki...
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiast ... zlego.htmlStocznia Wojenna PGZ zakłada, że próby morskie na budowanym przeszło 17 lat okręcie "Ślązak" potrwają ok. pół roku. Tymczasem podobne próby zupełnie nowy i dużo mniejszy okręt "Kormoran" przechodził aż 15 miesięcy. Czy termin zdania patrolowca do marca 2019 roku jest realny?
Zarząd Stoczni Wojennej PGZ wydał oświadczenie, w którym poinformował o obecnej sytuacji budowanego przeszło 17 lat okrętu patrolowego ORP „Ślązak”. Zdaniem szefów dawnej stoczni Marynarki Wojennej budowa „przebiega zgodnie z harmonogramem” i okręt przekazany ma zostać marynarzom do marca 2019 r. Plan zdania okrętu odnosi się do zapisów umowy na dokończenie jednostki zawartej pod koniec czerwca tego roku między Inspektoratem Uzbrojenia MON a Stocznią Wojenną. Umowa podpisana została po kilkumiesięcznej przerwie w pracach nad okrętem, która spowodowana była brakiem porozumienia pomiędzy PGZ a syndykiem, który zarządzał „Ślązakiem” (jednostka została wyłączona z masy upadłościowej stoczni, która z początkiem roku została przejęta właśnie przez PGZ). W komunikacie zaznaczono, że termin przekazania okrętu wojsku nie oznacza jego wprowadzenia do służby.
– Umowa pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia MON i PGZ Stocznią Wojenną przewiduje, że prace stoczniowe oraz próby związane z platformą okrętu zostaną zakończone do końca marca 2019 r. Kontrakt zakłada też, że do tego terminu jednostka zostanie odebrana najpierw przez odpowiednie instytucje wojskowe. Należy przy tym wskazać, że po tym terminie mogą jeszcze trwać stosowne testy, które będą realizowane przez firmy wybrane przez Inspektorat Uzbrojenia na podstawie indywidualnych umów. Ostateczne wejście jednostki do służby w Marynarce Wojennej RP uzależnione jest od wyniku prób i w chwili obecnej nie można w sposób odpowiedzialny wskazać konkretnej daty, w której to nastąpi – czytamy w oświadczeniu.
Ile potrwają próby morskie?
SW zapewnia, że próby portowe okrętu już się rozpoczęły, ale jednostka czeka jeszcze na próby morskie. Te mają rozpocząć się jesienią i od ich wyniku będzie zależeć termin zdania okrętu. Zgodnie z tymi informacjami okręt, który stoi w stoczni od 17 lat, w pół roku ma zostać dostosowany do warunków morskich, przetestowana ma zostać cała konstrukcja okrętu i urządzenia. To założenie bardzo optymistyczne, bo – jak wskazują nasi rozmówcy ze stoczni, którzy chcą zachować anonimowość – nikt dziś nie wie, jak urządzenia montowane wiele lat temu zachowają się w warunkach morskich. W trakcie prac stoczniowych z racji długiego czasu budowy konieczna była wymiana wielu fabrycznie nowych elementów, których zdatność po prostu się przeterminowała.
Drugą sprawą jest kwestia procedur w zdaniu okrętu między MON a stocznią. Przykładem, ile mogą trwać próby morskie, służy oddany marynarce pod koniec ub.r. niszczyciel min „Kormoran”. Próby morskie nad zupełnie nowym, budowanym w ekspresowym jak na polskie standardy tempie okręcie rozpoczęły się w lipcu 2016 r. Również zapowiadano, że potrwają kilka miesięcy, a ostatecznie wydłużyły się aż do ponad 15 – przez ten czas do projektu wprowadzono kilkaset poprawek, wciąż odkładano kolejne terminy zakończenia prac. Specjaliści z branży wojskowej oceniali, że winę za opóźnienia ponosiło ministerstwo, które nie potrafiło dostosować procedur do sprawnego odbioru technicznego okrętu.
W kwietniu tego roku MON poinformował „Wyborczą Trójmiasto”, że na okręt wydany został już 1 mld 171 mln zł. Do tej kwoty należy doliczyć wartość nowej umowy zawartej w czerwcu. Według informacji Dziennika Zbrojnego jest to 58,5 mln zł.
„Ślązak” jak niekończąca się opowieść
Obietnice o nowoczesnym okręcie budowanym w polskiej stoczni sięgają 17 lat wstecz. W 2001 r. rozpoczęto budowę wtedy jeszcze „Gawrona”, czyli korwety wielozadaniowej. Okręt powstawał w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Z powodu błędnych decyzji politycznych dotyczących finansowania budowy prace były co chwila przerywane. W 2012 r. projekt zawieszono, co nastąpiło po dużych perturbacjach finansowych i dziesiątkach obietnic polityków wygłaszanych na konferencjach prasowych. Zdecydowano, że okręt zostanie dokończony jako tańszy w budowie patrolowiec. Umowę podpisano we wrześniu 2013 r. w obecności Donalda Tuska i ówczesnego ministra obrony Tomasza Siemoniaka. Niedługo później poinformowano media, że okręt zostanie zdany do listopada 2016 r. Była to pusta obietnica, bo specjaliści z branży od początku wskazywali, że termin jest nierealny. Po zmianie rządów w marcu 2016 r. wiceminister Bartosz Kownacki powiedział dla PAP, że opóźnienia „szacowane są na kilkanaście miesięcy”. Wobec tamtych planów dziś „Ślązak” opóźniony jest już 18 miesięcy. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku Kownacki zapewniał, że „Ślązak” wejdzie do służby w 2018 r.