Strona 102 z 124
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-02, 20:35
				autor: Peperon
				Może specjalność polegała na tym, że działały tylko w czasie prób. Jak zaczął się fajczyć na serio, to im brakło prądu do zadziałania czujek...
			 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-02, 21:05
				autor: jogi balboa
				Raczej nie. W ten sposób to u nich działa co najmniej od 7 grudnia 1941, nic specjalnego.
			 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-03, 09:43
				autor: AdrianM
				Systemy ppoż na czas remontu były wyłączone z tego co pamiętam. Z jakichś powodów okręt nie został odpowiednio zabezpieczony na taką eventualność podczas remontu. Niezbyt rozumiem jak do czegoś takiego można dopuścić.
			 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-03, 18:24
				autor: jogi balboa
				Widać że w życiu nie pracowałeś w technice. Nie takie żeczy się po pijaku robiło 

Skoro okręt był w remoncie i trwały na nim jakieś prace, to istniało co najmniej 1000 sposobów na dokonanie różnego rodzaju nieumyślnych zniszczeń. Nie ma takiej możliwści żeby w trakcie wykonywania różnych czynności, nikt nie robił czegoś na skróty. Nie ważne czy to MW, NASA, czy Armia Zbawienia i jakie są przepisy BHP. Fuszerka jest nieodłączną częścią robocizny. Różnica polega jedynie na rozmachu. Tu chłopaki poszli na całość 

 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-03, 22:12
				autor: Peperon
				jogi balboa pisze: ↑2020-12-03, 18:24
...Tu chłopaki poszli na całość 
 
  
Chyba jednak nie...
Gdyby poszli na całość, to desantowiec fiknąłby, jak Normandie w Nowym Jorku  

 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-06, 08:25
				autor: karol
				jogi balboa pisze: ↑2020-12-02, 18:06
Cekawią mnie te "specjalne systemy przeciwpożarowe". Oczywiście w kontekście ich "specjalności" nie tego że coś się sfajczyło.
 
Centralka pożarowa, to specjalny system ppoż. 

 i odpowiednio zaplanowane okablowanie z czujkami, ale tu specjalność nie jest łatwo uzyskać, bo albo planujesz od razu bezpieczną instalację, albo odwalasz prowizorkę po fazie projektowej 

 jak dotąd to powszechnie jest stosowane 

 Instalacje gaszące są tu wtórnym już systemem, ale projektując okręt z ich instalacją, można je wykonać też optymalnie. I wcale to wszystko nie oznacza, że się nie sfajczy! Bo do skutecznej akcji gaśniczej są niezbędne media, które..., dobra, starczy, nie słuchać projektanta elektryki 

 Jakby wziąć pod uwagę ich zastrzeżenia, to nic nie wysiądzie i nie będzie ruchu w interesie, a tak nowy okręt powstanie.
 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-11, 16:29
				autor: AdrianM
				Tymczasem Włosi zamiast analiz wybrali sprawdzone U-Booty
https://navyrecognition.com/index.php/n ... rines.html
Ponoć pierwsze dwa z pakietem logistycznym i centrum szkoleniowym za 1.35mld ojro. Groszowe sprawy.
 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-14, 14:09
				autor: AdrianM
				Tymczasem u bidnego Bułgara
 
Wersja OPV na bogato. Praktycznie wyszła im z tego korweta wielozadaniowa. W sumie może bardziej hybryda OPV i korwety. Pod lądowiskiem spory pokład zadaniowy daje szansę na przeróżne zastosowania dla dodatkowego sprzętu ZOP, łodzi patrolowych, czy też dronów. Wszystko bez problemowo na średniej korwecie:
According to the Lürssen-Defense website, OPV90 is a helicopter-capable surface unit of 2,100 tons displacement, measuring 90m in length and 14m in width.
https://euro-sd.com/2020/11/news/indust ... trol-boat/
500 mln EUR za dwie takie  

 Jak się nie cuduje to jak widać da się coś wykombinować i może to mieć nawet ręce i nogi. Fregata dla ubogich i choć może nie taka bardzo niszczycielska to projekt faktycznie wygląda ciekawie. W cenie jednej fregaty można by mieć przynajmniej 3 takie OPV.
 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-14, 22:42
				autor: szafran
				Nie znają się. Wzięli jakąś biedną używkę zamiast najlepszego okrętu MCM w galaktyce 

 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-15, 08:41
				autor: AdrianM
				Nie są liderem Trójmorza więc skąd i co oni właściwie mogą wiedzieć? A i od Niemca jeszcze biorą, no tak i wszystko jasne. Przepowiedni o potędze też chyba nie mają. 
A u nas nie wiadomo co z systemami z Orkanów zrobić, bo nie opłaca się ich remontować. No i to są ciekawe problemy, ale zawsze można wykorzystać drugą i może trzecią serię holownika do rozwinięcia koncepcji użycia MOR bez siłowni. Broń cię panie coś nowego bo z takim czymś trzeba by było zostać i co wtedy   
 
 
 Wstyd na całe Trójmorze i gdzie tu z takim czymś być liderem 
 
  
 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-15, 19:25
				autor: karol
				Wydziwiacie, zwykły patrolowiec ze schrottu 

 Bo za taką cenę, to...
 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-15, 20:57
				autor: oskarm
				AdrianM pisze: ↑2020-12-15, 08:41
A u nas nie wiadomo co z systemami z Orkanów zrobić, bo nie opłaca się ich remontować. No i to są ciekawe problemy, ale zawsze można wykorzystać drugą i może trzecią serię holownika do rozwinięcia koncepcji użycia MOR bez siłowni.
 
Masz bledna koncepcje. Jak beda przykute do brzegu, spelni sie marzenie zielonych o 3. ndr 

 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-18, 11:06
				autor: AdrianM
				oskarm pisze: ↑2020-12-15, 20:57
Masz bledna koncepcje.
 
Ano. Kwestia optyki lub zakrzywienia czasoprzestrzeni. Ambicje, fantazje i złudzenia to realia decyzji w MON  
 
 
A wracając do prozy życia jakichś tam flot i taka o to ciekawostka
W HMS Uppland zainstalowano i zmodyfikowano 50 różnych systemów, z czego 20 to zupełnie nowe urządzenia, które w przyszłości będą wykorzystywane w kolejnej generacji okrętów podwodnych typu Blekinge. Oznacza to m.in. nowe możliwości analizy otoczenia okrętu za pomocą tzw. Masztu optronicznego (Optronic Mast), zastępującego tradycyjny peryskop i powiązany z nim system zarządzania.
https://portalstoczniowy.pl/wiadomosci/ ... u-gotland/
Pod względem organizacyjnym to dla naszych fantastyka
Zdolność Szwecji do produkcji światowej klasy okrętów podwodnych jest wynikiem ścisłej współpracy między przemysłem obronnym, Szwedzką Administracją ds. Materiałów Obronnych i Marynarką Wojenną Królestwa Szwecji.
Czyli wszyscy na pokład i cel jest wspólny  

 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-18, 19:10
				autor: karol
				Dlatego powinni przyjechać, przyjrzeć się, jak właściwie powinna wyglądać faza analityczno-koncepcyjna, a nie lekkomyślnie wydawać pieniądze podatnika 

 Z góry wiadomo, że oceaniczne OP za duże na Bałtyk, bo to kałuża, no dobra, oczko wodne 

 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-18, 20:10
				autor: AdrianM
				karol pisze: ↑2020-12-18, 19:10
Dlatego powinni przyjechać, przyjrzeć się,
 
No tak. Wysłać poduczyć się. Po czym po 6 miesiącach wszystkich zwolnić i wedle rodzimego instynktu, zacząć na nowo, po raz kolejny, budować coś takiego wielkiego 
 
karol pisze: ↑2020-12-18, 19:10
oceaniczne OP za duże na Bałtyk
 
To już lepsze. Chwytliwe i zadomowione wśród rodzimej, zawsze licznej rzeszy ekspertów. Uroczysko nasze. Tymczasem gdzieś na antypodach:
https://www.defence24.pl/tajwanskie-kor ... otniskowce
Mają swoją koncepcje. Komórki mózgowe i realizują, w ramach skromnych zasobów, budowę systemu zdolnego do walki z drugą potęgą morska świata. Będą budować korwety i OP wszystkie nieoceaniczne. Kraj wyspa uzależniony totalnie od morza i na rozmiarach się kompletnie nie znają. No a teraz najlepsze. Czym my tego Kuzniecowa zatopimy? Tak wszyscy zgadli 

 HOLOWNIKAMI
 
			
					
				Re: Z życia flot.
				: 2020-12-18, 20:31
				autor: jogi balboa
				Aleś się uczepił tych holowników.