Ulubiony/Najlepszy krążownik liniowy

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Pokazałem ostatnią drogę Derffingera to dla odmiany brytyjski Hood na dnie morza.
Obrazek
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Andrzej Kliszewski pisze:Ja proponowałem powrót chociaż do Lexa i Sary jako jednostek budowanych jako KL (różnych różnistych wariantów z jeszcze większą ilością kominów) :-D

Pozdrawiam Andrzej K.
Zabrano z razem z Newadą twoje pytanie o skutki trafień torped w Sare i Lexa , znalazłem w Morzu artykuł Z. Flisowskiego o Lexie . Został trafiony 2 torpedami i po trafieniu drugiej skończył jak Hood, Qeen Mery i większość KL zatopionych w walce . Wyleciał w powietrze , prawdopodobnie wybuch amunicji lotniczej, czyli bomb i torped. O skutkach na Sarze narazie nic . Zamieszczam zdjęcie jeszcze jako KL.
Obrazek
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Zdjęcie urocze ! Dzięki !

Ciekawa powinna być sprawa uszkodzenia SRAY bo o ile pamiętam po jednej torpedzie dosyć mocno ucierpiała siłownia co oznaczałoby że TDS na tych okrętach do najlepszych nie należał :) Aczkolwiek HOOD tak wrażliwy na niemieckie 380 system biernej ochrony miał ponoć nie najgorszy.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Jeśli chodzi o Hooda nagrałem właśnie film o jego walce z Bismarckiem , wynika z historii okrętu że podczas budowy nastąpiła przerwa w wyniku bitwy Jutlandzkiej . Po klęsce KL postanowiono wzmocnić pancerz na pokładzie , ale zrobiono to tylko w dziobowej części , rufę planowano w dalszym terminie . Z powodu wizyt dyplomatycznych i kurtuazyjnych nie zrobiono tego i dlatego Hood szedł ostro na Niemca by zmiejszyć kąt pocisków oceniano że burta miała wytrzymać pocisk 380 mm . Niestety został złapany jak to sie mówi na wykroku . Jest ciekawa symulacja komputerowa z bitwy . Pare ujęć zaraz pokaże.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Zatopienie Lexingtona nie mialo nic wspolnego z trafieniami torped.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

kurs jednostek
Obrazek

zwrot w momencie trafienia
Obrazek
Obrazek
trafienie za 2 kominem
Obrazek
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Fajne....
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Znalazłem coś takiego. Świadczy to zarówno o słabej odporności TDS KL a później lotniskowców LEX i SARA jak i wrażliwości amerykańskiego napędu turboelektrycznego:
Obrazek

A informacje z grubsza wyglądają tak:

31 sierpnia 1942 roku o świcie SARA płynąca z prędkością 13 w. została storpedowana przez I-26. Torpeda uderzyła w prawą burtę w części rufowej. Całkowitemu zalaniu uległa 1 kotłownia druga została zalana częściowo. Pomimo trafienia SARA zwiększyła prędkość by uniknąć następnych trafień lecz po nastepnych pięciu minutach straciła możliwość samodzielnego poruszania. Wskutek ciągłego napływania wody do kadłuba doszło do wielu zwarć w napędzie turboelektrycznym i jego wyłączenia.
Po 2 godzinach walki udało się wyrównać 4 stopniowy przechył a okręt był zdolny do poruszania się z prędkością 6 węzłów . niedługo jak się okazało bowiem po przepłynięciu 10 mil okręt ponownie stracił chód i musiał byc wzięty na hol przez krążownik MINNEAPOLIS . Dopiero po 9 godzinach od ataku o 16.37 SARA była zdolna do osiągnięcia 12 węzłów. Remont okrętu trwał 2 miesiące(za: Awianoscy tipa LEXINGTON, S Sułiga http://www.navycollection.narod.ru/library/lex/2.htm )
Przypominam to wszystko po trafieniu zaledwie jedną torpedą. Coś słabiutkie i nader wrażliwe byłyby te amerykańskie KL :P

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
Gość

Post autor: Gość »

I wybitnie nie najlepszy system grodzi .

janik
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Ale to chyba to wada prawie wszystkich KL poza niemieckimi , dla uzyskania prędkości oszczędzano na wszystkim a to chyba za winą
adm . Fishera, zafascynowanego prędkością . Napewno natchneły go włoskie pancerniki Italia i Lepanto miały po 4 działa 432 mm i były pozbawione pancerza burtowego ale mogły w 1887 roku rozwinąć 18 węzłów.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

System grodzi to akurat byl najlepszy na swiecie. Niestety nie znam sprawy z Sara i nie mam teraz czasu w tym grzebac, licze tu na posty Mikesza. Dyskutantom jednak najpierw proponuje sie zapoznac z tym jaka torpeda trafila Sare (z jakim ladunkiem i czego).
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Gość

Post autor: Gość »

Najgorszym byla chyba NEVADA zwlaszcza po przebudowie. Mozna ja talko uzywac jako ruchomy cel dla szkoly kadetow lub harcerzy. SUza powiezchnia trafiania , zwlaszcze przez rozbudsowana superstruktue i bable, a rtyleria na miarte wojny rosyjsko-japonskiej.

Wiesio.
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Najgorszym byla chyba NEVADA zwlaszcza po przebudowie. Mozna ja talko uzywac jako ruchomy cel dla szkoly kadetow lub harcerzy. SUza powiezchnia trafiania , zwlaszcze przez rozbudsowana superstruktue i bable, a rtyleria na miarte wojny rosyjsko-japonskiej.

Wiesio.
Może to nie Tirpitz, ale nie aż tak źle....
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Nala pisze:System grodzi to akurat byl najlepszy na swiecie. Niestety nie znam sprawy z Sara i nie mam teraz czasu w tym grzebac, licze tu na posty Mikesza. Dyskutantom jednak najpierw proponuje sie zapoznac z tym jaka torpeda trafila Sare (z jakim ladunkiem i czego).
Ale jak to było z Lexinxtonem? Stwierdzasz (wydaje mi się że z dużą pewnością) że torpedy nie miały żadnego wpływu na zatopienie okrętu... sorry ale bomby które w niego trafiły (bodaj trzy) chyba go nie zatopiły... chyba miał problemu ja Japońce pod Midway.
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

trafiły tylko dwie 60 kilowe bombki :x
Jedna w przygotowany podręczny zapas amunicji lewej dziobowej baterii 127 mm druga zaś w komin. Torpedy tez trafiły dwie - jedna na dziobe druga na wysokości nadbudówki . To oraz kikla bliskich wybuchów bomb (czyżby 60 kiligramowych :roll: :shock: :roll: :shock: ) zdeformowało i rozszczelniło płyty poszycia w części podwodnej kadłuba. Przechył który osiągnął 7 stopni udało się po pewnym czasie wyrównac ale okręt miał nadal lekki trym na dziób. Wybuchło kilka niegroźnych z pozoru pożarów ale naruszeniu uległy zbiorniki z paliwem lotniczym i potem wystarczyła jedna iskra z prądnicy i kabum :x

Na plus mozna chyba tylko dodac że do dobica wraku potrzebne było aż cztery torpedy

Cóż albo TDS był super (przecież hamerykański :lol:) i torpedy nie miały ŻADNEGO wpływu na zatonięcie LEXA albo mamy kuriozum i ponad 33 000 tonowy okręt zatopiły po prawdzie dwie 60 kilogramowe bombki uderzajace w zupełłnie niegroźnyxh zdawałoby się miejscach.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

trafiły tylko dwie 60 kilowe bombki
Skąd ten pomysł z bombami 60 kg? Gdzie można to sprawdzić, bo ja sobie jakos nie mogę przypomnieć, żebym coś takiego czytał.
Pozdrawiam
Ryszard
ODPOWIEDZ