peceed pisze: ↑2022-05-19, 00:41Jest dobrze. Nie słyszałem o ofiarach śmiertelnych kradzieży w Polsce. Jak społeczeństwo zacznie się uzbrajać, to to samo zrobią przestępcy i zaczną się tragedie.
Co gorsza potem zrobi to policja i zacznie się jazda jak w USA. W Polsce nikt nie boi się że ustrzeli go policja. I w drugą stronę też to działa.
Prawdziwe bezpieczeństwo niesie wszechobecny monitoring.
Trzeba zacząć od tego, że wskazywanie na skrajny przypadek (ofiara śmiertelna) jest sprzeczne z zasadą prawa od obrony, co wielokrotnie potwierdzało orzecznictwo Sądu Najwyższego (nawet za PRLu). Obrona dotyczy także zdrowia i mienia i nie tylko słyszałem o takich przypadkach. Ktoś powie, że o tylko pieniądze, albo to tylko blizna na ciele albo uszkodzony organ, ale zasadą jest, iż napadnięty nie ma żadnego obowiązku uciekania przed bezprawiem i prawo do obrony jest nadrzędne. Inna sprawa, że czasami lepiej odpuścić (zwłaszcza w kwestii mienia), ale to suwerenna decyzja napadniętego.
Powszechny monitoring niesie powszechną inwigilację, a nie prawdziwe bezpieczeństwo.
Społeczeństwo uzbraja się od 15 lat i nie niesie to za sobą żadnego zauważalnego wzrostu przestępczości. Ta teza już dawno została obalona przez życie.
Nieco ironicznie, w Polsce nikt się nie boi, że ustrzeli go policja, bo szansa na to, że trafi jest jak 1:10
KLIK. No i policja nie musi się uzbrajać. Jest cały czas uzbrojona, więc argument że POTEM zrobi to policja jest wyjątkowo nietrafiony.
peceed pisze: ↑2022-05-19, 00:41Zasadniczo to zakazy są odpowiedzią na problemy.
Uważam że możemy przejść do modelu państw "północnych", tzn. ludzie nie będą się nawalać na ulicach. Nie mamy ani problemu z przestępczością zorganizowaną, narkotykami, itd. Od czasu ktoś ginie od maczety na chodniku, ale kto powiedział że Kraków to cała Polska
Jeszcze tylko trochę poprawić kulturę picia i będzie ok.
No więc właśnie dlatego pytałem, co jest takiego że w Polsce można chodzić z kataną, mieczem Conana, workiem shurikenów, kilkoma nożami balistycznymi itd, itp i nic strasznego się nie dzieje? Co takiego mają np. Duńczycy, że składany nóż o ostrzu dłuższym niż 3 cale to niebezpieczna broń?
W Polsce broń biała w ogóle nie jest uznawana za broń, a jedynie za niebezpieczne narządzie (nie dotyczy ostrzy ukrytych na które trzeba mieć pozwolenie), a liczba przestępstw z jej użyciem jest znikoma.
Maciej3 pisze: ↑2022-05-19, 07:35Podstawówka - przychodzi WFista i coś tam pie... opowiada już nawet nie wiem o czym. Siedzimy w ławkach i co jakiś czas odpowiadamy jaki jest obowiązek kogoś tam.
No wiesz, wszystko zależy od nauczyciela. Ja w podstawówce - już na samym wfie - miałem dwa rodzaje wfistów. Jeden robił mnóstwo ciekawych rzeczy z programu dzięki czemu umiałem wykonać np. wszystkie ćwiczenia gimnastyczne i z bólem brzucha od śmiechu oglądałem próby zrobienia przewrotu w tył przez niektórych (dużo sprawniejszych ode mnie) już na studiach. Drugi zaś był dżudoką, bowiem uwielbiał zabawy na macie tj. macie piłkę i pograjcie, po czym udawał się do kantorka na herbatę (?).
Zawsze jest tak, że bardzo dużo zależy od nauczyciela.
Żeby nie było, podzielam Twój ogólny sceptycyzm, ale można wychodzić z założenia, że będzie już tylko gorzej, albo próbować żaby było lepiej. Można też coś po prostu sprawdzić (program pilotażowy) i relatywnie niskich kosztach w jakiś sposób stwierdzić, czy coś ma szanse zadziałać.