Dunkerque
- SmokEustachy
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
... po co powstał i po co był potrzebny Francji to wiadomo przecież.Niemcy pojawiły się ze swymi "Smoczymi ulubieńcami" ( Smoku to żadna złośliwość zapewniam ) - "pancernikami kieszonkowymi" , potem były Scharnhorst i Gneisenau ... coś je musiało gonić po oceanach.karol pisze:zupełnie nie nadawał sie do walki liniowej, a to zasada pancernika odkąd powstał? po co więc Francuzom? i jak powinien zostać nazwany?
I chyba nazwa krążownik liniowy byłaby bardzo zdekwatna , gdyby nie to "liniowy" co jak wspomniał Miko już nie z tą epoką ...
Jareksik - zgodzę się co do Scharnhorsta z tym porównaniem ale nie co do Alaski , która chyba była czymś na miarę "brakującego ogniwa w teorii pewnego pana" i sami Amerykanie nie bardzo wiedzieli co z tym fantem potem zrobić ...
Panowie - spróbuję to przeprowadzić analitycznie:
Jakoś nikt nie czepia się Niemców, że w ramach dostępnych 10000 ts zmontowali w miarę szybką i nieźle uzbrojoną barkę (to odnosnie opancerzenia) zamiast zrobić 20-węzłowy pancernik obrony wybrzeża z 4x380 i pancerzem pewno góra do 200 (może 250) mm.
Tak samo trzeba spojrzeć tu - co można było zrobić w ramach 26500 ts ?
Można dyskutować czy nie lepiej byłoby dać D. 6 luf 380-406, ale pancerz możnaby pogrubić jedynie kosztem drastycznych zmian w siłowni.
Jeżeli ktoś ma lepsze pomysły - to słucham
Jakoś nikt nie czepia się Niemców, że w ramach dostępnych 10000 ts zmontowali w miarę szybką i nieźle uzbrojoną barkę (to odnosnie opancerzenia) zamiast zrobić 20-węzłowy pancernik obrony wybrzeża z 4x380 i pancerzem pewno góra do 200 (może 250) mm.
Tak samo trzeba spojrzeć tu - co można było zrobić w ramach 26500 ts ?
Można dyskutować czy nie lepiej byłoby dać D. 6 luf 380-406, ale pancerz możnaby pogrubić jedynie kosztem drastycznych zmian w siłowni.
Jeżeli ktoś ma lepsze pomysły - to słucham
- SmokEustachy
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Ja mam - wykorzystac limit 35 000 tonMitoko pisze:Panowie - spróbuję to przeprowadzić analitycznie:
Jakoś nikt nie czepia się Niemców, że w ramach dostępnych 10000 ts zmontowali w miarę szybką i nieźle uzbrojoną barkę (to odnosnie opancerzenia) zamiast zrobić 20-węzłowy pancernik obrony wybrzeża z 4x380 i pancerzem pewno góra do 200 (może 250) mm.
Tak samo trzeba spojrzeć tu - co można było zrobić w ramach 26500 ts ?
Można dyskutować czy nie lepiej byłoby dać D. 6 luf 380-406, ale pancerz możnaby pogrubić jedynie kosztem drastycznych zmian w siłowni.
Jeżeli ktoś ma lepsze pomysły - to słucham
Na postawione na wstępie pytanie odpowiedziałbym tak: były adekwatną odpowiedzią na zagrożenie jakim były zmodernizowane stare pancerniki włoskie typu CAVOUR i niemieckie "pancerniki kieszonkowe". Te dwa kraje były wtedy rozważane jako potencjalni przeciwnicy (nie Wielka Brytania i USA) i tym dysponowały tak więc zaproponowane parametry wydawały się Francuzom wystarczające. Kiedy Włosi zaczęli budować LITTORIO, a Niemcy SCHARNHORSTA to i Francuzi sięgnęli po większy kaliber (RICHELIEU)...
Co do klasyfikacji: powiedziałbym, że to raczej małe pancerniki (ze względu na zrónoważone parametry) niż krążowniki liniowe ale jest to oczywiście kwestia umowna (podobnie jak dla Klimczyka niemieckie krążowniki liniowe I wojny światowej, właśnie przez wzgląd na ich solidną konstrukcje w porównaniu z brytyjskimi odpowiednikami, są raczej szybkimi pancernikami niż krążownika liniowymi właśnie)...
Co do klasyfikacji: powiedziałbym, że to raczej małe pancerniki (ze względu na zrónoważone parametry) niż krążowniki liniowe ale jest to oczywiście kwestia umowna (podobnie jak dla Klimczyka niemieckie krążowniki liniowe I wojny światowej, właśnie przez wzgląd na ich solidną konstrukcje w porównaniu z brytyjskimi odpowiednikami, są raczej szybkimi pancernikami niż krążownika liniowymi właśnie)...