Pozdrawiam,
Maciej
A chciałbyś wypaść za burtę przy obrocie działa na prawą lub lewą burtę? Na niszczycielach pokład jest jednak nieco szerszy.ptasznik pisze:Uzasadnienia istnienia obudowy z tyłu stanowiska nie widzę.
Nawet na niszczycielach tamtego okresu nie stosowano takich rozwiązań.
E bez przesady, te kilka arkuszy blachy nie wpłynęłoby zbytnio na całkowity ciężar op tym bardziej że one same w sobie były "ciężkawe" ....ptasznik pisze:Uzasadnieniem braku zamknięć była by oszczędność na ciężarze.
No nie wiem, przy zachowaniu szczelności tej wieży mamy problem aby całość była naciskotrwała czyli bardziej "mocarna" niż obudowa kiosku a to już komplikuje całość konstrukcji i znacząco zwiększa jej ciężar.Miner pisze:ale czy była szczelna podczas zanurzenia? Wydaje się, że tak.
Przy odrobinie cierpliwości da się zauważyć "małe co nie co". Skoro na zdjęciu mamy lufę na burtę to w takim razie widać drzwi wieży/maski działa (czarny prostokąt) oraz tył tej wieży który jest zamknięty... oba te elementy zaznaczyłem strzałkami ...Marmik pisze:Na zdjęciu z Tallina w sumie za wiele nie widać i trzeba się domyślać.
Jeśli kiosk i wieża były oddzielnymi konstrukcjami, to chyba wystarczyłaby odpowiednia dylatacja.dolek2 pisze:No nie wiem, przy zachowaniu szczelności tej wieży mamy problem aby całość była naciskotrwała czyli bardziej "mocarna" niż obudowa kiosku a to już komplikuje całość konstrukcji i znacząco zwiększa jej ciężar.
Chyba się nie zrozumieliśmy, obudowa kiosku nie była szczelną konstrukcją tak jak pewnie i wieża/maska armaty. Gdyby tak miało być to wieża/maska miała by "pancerną" konstrukcję jak kadłub coby aby pod wodą ciśnienie jej nie zgniotło a to już generuje sporą masę dodatkowej stali.Miner pisze:Jeśli kiosk i wieża były oddzielnymi konstrukcjami, to chyba wystarczyłaby odpowiednia dylatacja.
Ja również się nie znam ale wydaje mi się że to właśnie przy pełnej szczelności wieży/maski działa mogłyby wystąpić problemy z wyważeniem op - mamy całkiem spory zbiornik z powietrzem które wypycha naszą łódkę na powierzchnię - a tak wypełnia się wodą, ciśnienie wewnątrz równoważy się z tym z zewnątrz (pod wodą) i nie ma problemu ... ale pewnie mogę się mylić ... bo ja to fascynat MW ale tej która "biega" po lądzie...Miner pisze:Nie znam się na okrętach podwodnych, ale wydaje mi się, że przy braku szczelności wieży byłby problem z wyważeniem okrętu.
Pewnie, że bym nie chciał. Na ''normalnych'' OP obsługa nie wypadała dzięki relingowi i tu też reling w tylnej części maski by wystarczył.Marmik pisze: A chciałbyś wypaść za burtę przy obrocie działa na prawą lub lewą burtę? Na niszczycielach pokład jest jednak nieco szerszy.
No tak, od czasu opracowania Cz.Rudzkiego Orzeł nie ma szczęścia do publikowanych planów. We WLU jak i w pracy H.Jando plany wydrukowano na dwóch stronach co odbiło się na ich czytelności ... a wystarczyło dołożyć wkładkę jak w nieśmiertelnym TBiU lub wklejkę jak u Rudzkiego .... Ale, ale jak mnie pamięć nie myli to chyba w Okrętach był cykl pt ORP Orzeł i chyba tam były plany czy już mnie demencja starcza dopada ...ptasznik pisze:W WLU tom 25 jest przedruk oryginalnego planu stoczniowego. Tylko trzeba użyć TAKIEJ lupy, żeby przeczytać; 84 - wieża działowa.
Usunąłem ten błędny wpis.ptasznik pisze:Jednak wieża, nie maska, nie osłona. W WLU tom 25 jest przedruk oryginalnego planu stoczniowego. Tylko trzeba użyć TAKIEJ lupy, żeby przeczytać; 84 - wieża działowa.
Niestety tutaj też żadnego opisu. Maska armaty 105 mm jest nazywana cały czas jako osłona, wieżą z kolei określone jest stanowisko 40 mm.ptasznik pisze: OKRĘTY 3D ; 7-8/2013, 9/2013, 10/2013, 1/2014, 3/2014, 4/2014, 6/2014.
ptasznik pisze: widać z lewej strony marynarza w drzwiach a za nim morze.