Cykl "Floty świata" (OW)

[jwasow]

Jeno w tych skrótach to trzeba się połapać .

Nie ukrywam, że reakcji na skróty jestem szczególnie ciekaw. Starałem się, aby były jak najbardziej intuicyjne (stąd wzorowanie się na systemie Wywerki-Prekurata), ale z mojej pozycji ciężko to ocenić.

Jaki cel przyświecał skrótom? Oszczędność papieru, coś innego? Obecnie działa to mniej więcej jak 'zzipowany' tekst. Zupełnie nie nadaje się do czytania. Wielka szkoda. Poza tym mankamentem - super.

[pothkan]

Oszczędność miejsca. Bez skrótów wyszłoby ok. 400, 500 stron, co by się przekładało zarówno na wagę (poręczność), jak i cenę.

[jwasow]

Rozumiem, gdybyś projektował plażowe bikini ... ale w przypadku książki chyba poświęciłeś za wiele.

[shigure]

Rozumiem, gdybyś projektował plażowe bikini ... ale w przypadku książki chyba poświęciłeś za wiele.

Posługując się przykładem "plażowego bikini" Oskar zapewne uznał że należy pokazać nieco dla zachęty a prawdziwe cuda dla wytrwałych

[robert rogoń]

Natomiast nie dostałem informacji co do bibliografii - będzie? I ile będzie tych tomów, jeżeli nie jest to tajemnicą?

W "od autora" (str 5) Oskar napisał, że pełna bibliografia będzie w ostatnim tomie. Liczby tomów nie znalazłem.

Jeszcze będą trzy tomy.

[Napoleon]

Nie ukrywam, że reakcji na skróty jestem szczególnie ciekaw.

Po dokładniejszym przeglądnięciu książki i próbach zorientowania się co i jak, powiem tyle: Kiedyś napiszę książkę dot. jakiejś floty. Takiej, która by niejakiego Oskara M. zainteresowała. Wymyślę przy tym takie skróty, że aby ją przeczytać, ów Oskar M. będzie musiał co chwilę zaglądać do wyjaśnień i kombinować, co te wszystkie zapisy, przy których wszelkie szyfry są drobnostką, oznaczają. I diabli będą go brać coraz bardziej. To będzie moja słodka zemsta - obiecuję!
Książka jest naprawdę bardzo dobra, ale jej studiowanie wymaga sporej dozy samozaparcia.

EDIT. Aczkolwiek po głębszym przemyśleniu przyznaję, że bez tych wszystkich skrótów ciężko by było tyle informacji zmieścić na tak ograniczonej objętości.

[Darth Stalin]

Aha, tomów będzie łącznie cztery. Plus być może samodzielny piąty poświęcony JMSDF/JCG

No to będę musiał poczekać cierpliwie, bo w sumie mnie by zainteresował tylko ten piąty...

[pothkan]

No to będę musiał poczekać cierpliwie, bo w sumie mnie by zainteresował tylko ten piąty...

Niestety dla ciebie, jeżeli wyjdzie - to na pewno nieprędko, tzn. nie bezpośrednio po Kaigun.

[radarro]

Witam
Czy w opracowaniu podano daty połozenia stępki oraz wadowania okrętów, ew. nazwa/nr pochylni?

[Peperon]

Stosując się do zaproszenia pothkana piszę co mnie "boli".
1. Brakuje mi tabeli ze stopniami wojskowymi. Dobrze by było, gdyby takowa znalazła się w którymś z kolejnych tomów. A jeszcze gdyby obejmowała stopnie japońskie, polskie, angielskie i amerykańskie, to byłoby super.
2. Na stronie 45 - planowany 17 000 tonowy, mamy rozbieżność między danymi, a rysunkiem. Dokładniej mam na myśli uzbrojenie. W danych jest 8 x II 152, a na planiku jest 6 x II 152 mm. Wiem, że to był tylko projekt (pewnie jeszcze wstępny).
3. Na stronie 79mamy fotkę podpisaną jako:"Pełna ekspresji fotografia Haruny w marszu z dużą prędkością".
Powiem tak. Ekspresja i dymy - są, ale patrząc na wodę, to jakoś nie widzę prędkości.
To na razie tyle w kwestii uwag (bez złośliwości).

Pozycja jest bardzo ciekawa. Muszę (i pragnę) wyrazić uznanie dla autora, ponieważ odwalił kawał roboty i to (według mnie) dobrej. Szkoda, że autor nie zastosował skrótów TWYP-a, do których są przyzwyczajeni czytelnicy wychowani na jego spisach flot. Ale jak śpiewała Anna Jantar: "Nic nie może przecież wiecznie trwać".
Mam nadzieję, że na następne tomy nie będzie trzeba zbyt długo czekać.

[pothkan]

1. Brakuje mi tabeli ze stopniami wojskowymi. Dobrze by było, gdyby takowa znalazła się w którymś z kolejnych tomów. A jeszcze gdyby obejmowała stopnie japońskie, polskie, angielskie i amerykańskie, to byłoby super.

Oczywiście, będzie - w ostatnim tomie.

2. Na stronie 45 - planowany 17 000 tonowy, mamy rozbieżność między danymi, a rysunkiem. Dokładniej mam na myśli uzbrojenie. W danych jest 8 x II 152, a na planiku jest 6 x II 152 mm. Wiem, że to był tylko projekt (pewnie jeszcze wstępny).

Już to zauważyłem, niestety po wydruku.

3. Na stronie 79mamy fotkę podpisaną jako:"Pełna ekspresji fotografia Haruny w marszu z dużą prędkością". Powiem tak. Ekspresja i dymy - są, ale patrząc na wodę, to jakoś nie widzę prędkości.

Podpisy do ilustracji to nie moje dzieło

Pozycja jest bardzo ciekawa. Muszę (i pragnę) wyrazić uznanie dla autora, ponieważ odwalił kawał roboty i to (według mnie) dobrej. Szkoda, że autor nie zastosował skrótów TWYP-a, do których są przyzwyczajeni czytelnicy wychowani na jego spisach flot.

W moim subiektywnym spojrzeniu, właśnie starałem się jak najwięcej wzorować na TWYP-ie. Wydaje mi się, że ponad połowa skrótów jest skopiowana bez zmian (nie licząc formatu, czyli np. przyjęcie u mnie podkreśleń dla skrótów klas).

Mam nadzieję, że na następne tomy nie będzie trzeba zbyt długo czekać.

Drugi jest w "produkcji".

[Peperon]

Nie wnikam, kto jest autorem podpisów pod zdjęciami. Na okładce jest Twoje nazwisko, więc firmujesz całość.
Ale nie o to chodzi.
Powiem tak. Czasem lepiej jest dać przy fotce tylko nazwę okrętu (statku), niż konfabulować na siłę.
Poza tym fotka naprawdę jest ciekawa sama w sobie. Daje pojęcie o stopniu zadymienia podczas bitew np.: Jutlandzkiej, gdzie napędzanych przy pomocy węgla była cała masa okrętów.

Już się cieszę na kolejny tom i czekam cierpliwie.

[Napoleon]

Nie wiem czy piszę to we właściwym miejscu, ale nie chciałbym tworzyć nowego tematu. A uwagę mam taką raczej "techniczną" i dotyczy ona sprzedaży książki. Widziałem ją jak na razie tylko w MPiK-u, przy czym znajdowała się ona daleko od stoiska z Okrętami Wojennymi, co jak na mój gust sprzedaży sprzyjać nie będzie. Ja ją znalazłem, bo szukałem (a szukałem długo!). Przypadkowy potencjalny nabywca raczej jej łatwo nie zauważy, gdyż książka znajduje się w takim miejscu, że do głowy mu nie wpadnie że tam może być coś takiego.
Nie chciałbym być złym prorokiem, ale jeżeli Wydawca wiąże istotne znaczenie ze sprzedażą w sieciach MPiK-u, to może się zawieść. A szkoda by było. Bo przyczyna będzie, przynajmniej w jakiejś tam części (moim zdaniem dużej), czysto "techniczna".

Może nie jest to sytuacja nagminna, ale w zauważyłem to już w trzech dużych MPik-ach.Generalnie - ekspozycja książki jest do bani.

[Peperon]

...Może nie jest to sytuacja nagminna, ale w zauważyłem to już w trzech dużych MPik-ach.Generalnie - ekspozycja książki jest do bani.

Coś pewnie jest w tym, co piszesz. Często odwiedzam dwa Empiki i różnie z tym jest.
W jednym książka leży na półce razem z pismem, a w drugim obok nowości kolekcjonerskich.
Jak będę miał okazję, to zerknę w inne sieci dystrybucji pisma.

[Pan P]

Książkę widziałem. Niedługo nabędę. trzymam kciuki za powstanie tomików o Carskiej flocie