Poza tymi pobranymi na potrzeby planu "Rurka", pobrana została pewna ilość min do akcji nocnych samych minowców w połowie września. Jestem poza domem, jak chciecie to po powrocie sprawdzę dokładnie ile. Wszystko jest u Boczkowskiego w "Miny za burtą".Miner pisze:4. Jaka była pojemność kryp minowych? U Borowiaka czytam, że krypy miały pojemność około 120 min. Dalej jednak pisze, że na 3 krypach musiało znajdować się ok. 500 min, bo na tyle wskazuje liczba min, które na dwóch krypach odnaleźli Niemcy (ok. 289 sztuk) oraz ilość pobranych min przez Gryfa (min. 90) i trałowce (120). Czy możliwe jest, że krypy uzupełniały ładunek, albo że krypy zostały tak przerobione, by móc przenosić po ok. 200 min?
EDYCJA:
Nie, jednak u Boczkowskiego wyraźnie jet że postawili zagrodę minową z 60 min, a potem zabrali 60 min do Jastarni celem postawienie kolejnej zapory minowej. Zapory nie postawili, ponieważ po utracie ORP Jaskółka podczas nalotu dowództwo odwołało minowanie. Tak więc wszystko wskazuje że 60 min zostało w Jastarni. Czyli faktycznie Minowce pobrały w ciągu cąłej kampanii 120 min.
Co do Gryfa, to Boczkowski pisze o 300 minach, ale tu jest mniej wiarygodny bo sam nie był na Gryfie we Wrześniu. Skądinąd Boczkowski jest autorem kompetentnym który raczej nie pisałby tego rodzaju informacji gdyby miał poważne wątpliwości.
Jeszcze tylko pytanie - czy w tej liczbie 273 min policzone jest te 60 min postawionych przez małe minowce?Miner pisze:Komorowski podaje, że wg dokumentów niemieckich wyłowiono w rejonie 273 miny, więc ta liczba jest prawdopodobna, ale dlaczego akurat 290, skoro normalną pojemnością było 300 sztuk?
http://www.dws-xip.pl/wojna/bron/polska/polskaC.html
Ta strona podaje (ciekawe jakie mieli źródło?) że każda z trzech kryp mogła pomieścić 120 min, ale że skladowano na nich tylko 80(!) min na każdej. Krypy były holowane do Jamy Kuźnickiej, więc pytanie skąd miałyby uzupełniać ten zapas?
Faktycznie, pytanie o liczbę wszystkich min i tego ile było na poszczególnych krypach jest zasadne i interesujące.