Forum Okrętów Wojennych

http://www.stopklatka.pl/film/film.asp? ... a&mi=14675

Nowy zwiastun tego epickiego dzieła.

Warto chyba iść tylko dla samej takiej sceny:

nie trzeba, salwe można zobaczyć w zwiastunie

Warto zobaczyć ten film, poziom absurdu jest tak wysoki, że nawet mi się podobało

Driftujący na kotwicy tuż przed statkiem obcych Missouri obsługiwany przez 20-30 weteranów. Mnie to zabiło po prostu

...wiecie co jest najzabawniejsze ? (czytaj- coraz większe uposledzenie narodu). Od czasu gdy ten film w jakiś cudowny sposób (czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć w jaki?) trafił na ekrany naszych kin, znajomi zapytują czy warto wydać pieniądz aby to "DZIEŁO" obejrzeć... odpowiadam wtedy że, polecam Reksia. Świetny pies i mimo że ponoć agent to był bardziej wiarygodny niż to co się dzieje w "Batlleship".

Mam takie małe pytanko.
Czy warto kupić to "dzieło" dla samych scen na pokładzie okrętu ?
Pytam, bo film może być przydatny przy ewentualnej budowie modelu pancernika w ostatniej wersji.

Peperon pisze:Mam takie małe pytanko.
Czy warto kupić to "dzieło" dla samych scen na pokładzie okrętu ?
Pytam, bo film może być przydatny przy ewentualnej budowie modelu pancernika w ostatniej wersji.

Nie, nie warto. Nie warto nawet ściągać za darmo z internetu...

Dzięki.
Zaoszczędziłeś mi dychę za pirata lub z godzinkę lub dwie na ściąganie

U-571 to przy tym filmie pełen realizm akcji.

Kossakowski pisze:Warto zobaczyć ten film, poziom absurdu jest tak wysoki, że nawet mi się podobało

Driftujący na kotwicy tuż przed statkiem obcych Missouri obsługiwany przez 20-30 weteranów. Mnie to zabiło po prostu

Najlepsze było jak targali ten pocisk 16-calowy z wieży rufowej do dziobowej

Najlepsze było jak targali ten pocisk 16-calowy z wieży rufowej do dziobowej

Jeszcze przy tym ta drewniana gra aktorska, aż widać było, że ten pocisk to z pomalowanego styropianu jest zrobiony Śmieszne było to, że parę scen wcześniej jak pokazywano ładowanie dział to widać było, że oprócz pocisku pakują również worki z materiałem miotającym (cóż za realizm i dbałość o szczegóły ). Za to jak już dotargali ten z wieży rufowej to on się sam wystrzelił. Żadna nitroceluloza mu nie pomagała

W sumie po tym filmie naszło mnie takie pytanie, ile osób załogi naprawdę potrzeba do ruszenia z miejsca pancernika. Pewnie trudno to dokładnie określić, bo raczej nikt się takimi rozważaniami nie zajmował, ale może rząd wielkości dałoby radę ocenić.

Kossakowski pisze:

Najlepsze było jak targali ten pocisk 16-calowy z wieży rufowej do dziobowej

Jeszcze przy tym ta drewniana gra aktorska, aż widać było, że ten pocisk to z pomalowanego styropianu jest zrobiony Śmieszne było to, że parę scen wcześniej jak pokazywano ładowanie dział to widać było, że oprócz pocisku pakują również worki z materiałem miotającym (cóż za realizm i dbałość o szczegóły ). Za to jak już dotargali ten z wieży rufowej to on się sam wystrzelił. Żadna nitroceluloza mu nie pomagała

W sumie po tym filmie naszło mnie takie pytanie, ile osób załogi naprawdę potrzeba do ruszenia z miejsca pancernika. Pewnie trudno to dokładnie określić, bo raczej nikt się takimi rozważaniami nie zajmował, ale może rząd wielkości dałoby radę ocenić.

Około 200 osób stanowiła obsada siłowni pancernika typu Yamato w normalnych warunkach. Więc imo rząd wielkości w pytaniu to około kilkuset - do ruszenia z miejsca i nie rozjechania nikogo po drodze

crolick pisze:U-571 to przy tym filmie pełen realizm akcji.

W przeciwieństwie do "Battleship", U-571 nie był zapowiedziany jako bajka.

Shinano pisze:Około 200 osób stanowiła obsada siłowni pancernika typu Yamato w normalnych warunkach. Więc imo rząd wielkości w pytaniu to około kilkuset - do ruszenia z miejsca i nie rozjechania nikogo po drodze

Myślę, że do ruszenia z miejsca 25 % obsady siłowni wystarczy. Podkreślam do ruszenia z miejsca, a nie do zapewnienia prędkości do podjęcia walki.

Peperon pisze:

Shinano pisze:Około 200 osób stanowiła obsada siłowni pancernika typu Yamato w normalnych warunkach. Więc imo rząd wielkości w pytaniu to około kilkuset - do ruszenia z miejsca i nie rozjechania nikogo po drodze

Myślę, że do ruszenia z miejsca 25 % obsady siłowni wystarczy. Podkreślam do ruszenia z miejsca, a nie do zapewnienia prędkości do podjęcia walki.

Pozostaje jeszcze kwestia nawigacji...

Sławek pisze:

Peperon pisze:

Shinano pisze:Około 200 osób stanowiła obsada siłowni pancernika typu Yamato w normalnych warunkach. Więc imo rząd wielkości w pytaniu to około kilkuset - do ruszenia z miejsca i nie rozjechania nikogo po drodze

Myślę, że do ruszenia z miejsca 25 % obsady siłowni wystarczy. Podkreślam do ruszenia z miejsca, a nie do zapewnienia prędkości do podjęcia walki.

Pozostaje jeszcze kwestia nawigacji...

Dlatego pisałem o kilkuset - tzn. zapewnienia normalnej pracy siłowni, obsady stanowisk obserwatorów, nawigacji, etc. Nie wiem ile jakich stanowisk trzeba obsadzić poza stanowiskami załogi maszynowej. A obsada wieży artylerii głównej (tzn. bez ludzików w komorach amunicyjnych i ładunków miotających) w normalnych warunkach służby w strefie działań wojennych to pewno z kilkanaście osób?