Re: Nowości wydawnicze: CZASOPISMA
: 2011-03-25, 18:31
Napiszę od siebie, że w okolicach Zielonej Góry i w samym mieście nie widziałem kłopotów z dostępnością. W Empiku było. W salonach Ruchu było. Nawet po kilka sztuk.
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
A czy można zaprenumerować z zagranicy, bo ja bym chętnie kupował.goral_44 pisze:Mitoko, dzięki za info.
Pozdrawiam.
Waldek
Jako że nie samym chlebem człowiek żyje, warto zapoznać się w tym numerze MXX z druga częścią opracowania Roberta Wróblewskiego "Bitwa pod Lenino w niemieckich meldunkach", świetny materiał, podane stany jednostek niemieckich co do żołnierza, co do km. Wspaniałe mapy i opis bitwy.Killick pisze:Oczekiwanie na drugi numer Okrętów można sobie urozmaicić zaglądając do najnowszych Militariów XX wieku (nr 2/41). W środku ciekawy artykuł Rafała Mariusza Kaczmarka "Samobójcze wyprawy - operacje Musketoon, Freshman i Frankton". 11 stron, sporo fotek i przypisy.
A co w nich jest takiego niewiarygodnego? (artykułu nie czytałem więc ciekaw jestem).dessire_62 pisze:Wnioski po lekturze nasuwają się same, aż wierzyć się nie chce.
W jaki sposób Rosjanie wysłali naszych do walki i jej przebieg nie tylko w wykonaniu 1DP, np sąsiednie dywizje rosyjskiej 33 Armii do końca dnia 12 października nie dotarły nawet do linii niemieckich okopów!!!crolick pisze:A co w nich jest takiego niewiarygodnego? (artykułu nie czytałem więc ciekaw jestem).dessire_62 pisze:Wnioski po lekturze nasuwają się same, aż wierzyć się nie chce.
de Villars pisze:Bismarck. Nie wierzę.
To akurat był shiploverski film. Sądząc po tytule - "Rejs"deglock pisze:Miałem napisać coś o artykułach o Bismarckach Yamatach i tego typu podobnych, ale machnąłem ręką. W jednym filmie był taki tekst… jaki piosenki się podobają… te które są dobrze znane. Z tymi Bismarckami, Tigrami (to czołgi) i innymi evergreenami jest właśnie tak i może to tylko zmienić nastawienie czytelników.
Tak jest napisane w zajawce, ale jak sądzę w artykule będzie tak samo. Minus dla tłumacza, który popełnił szkolny błąd i przetłumaczył class jako klasa, a powinno być typ. USS Harry S. Truman należy do typu Nimitz i jest okrętem klasy lotniskowiec. Błąd z gatunku tych, jakie dopuszczalne są wyłącznie prasie niespecjalistycznej. Tego typu polska odmienność wynika z innego rozumienia pewnych kwestii terminologicznych - nasz system klasyfikacyjny dotyczy ściśle określonych rodzajów okrętów czyli klas, podczas gdy typ określa konkretne rozwiązanie techniczne (projekt). W zasadzie u nas pojęcia projekt i typ są równorzędne, choć pojęcie projekt może być nieco bardziej szczegółowe i odnosi się z reguły do nomenklatury stosowanej przez projektanta.Lotniskowiec został wprowadzony do służby 25 lipca 1998 roku jako ósmy okręt klasy Nimitz.