Strona 2 z 11
: 2010-11-10, 21:44
autor: Peperon
Ale mnie nie chodziło o źródła, tylko o kierunek rozwoju. Porównaj sobie dane np. Bluchera z Zarą. Oczywiście to inne konstrukcje z dwóch epok, ale niektóre typy wyraźnie ciążyły ku krążownikom pancernym. A wyporność Des Moines była bliższa pierwszym krążownikom liniowym niż ostatnim pancernym.
Battlestar Galactica piękna. Gratulacje.
: 2010-11-10, 21:57
autor: SmokEustachy
Peperon pisze:
Ale mnie nie chodziło o źródła, tylko o kierunek rozwoju. Porównaj sobie dane np. Bluchera z Zarą. Oczywiście to inne konstrukcje z dwóch epok, ale niektóre typy wyraźnie ciążyły ku krążownikom pancernym. A wyporność Des Moines była bliższa pierwszym krążownikom liniowym niż ostatnim pancernym.
Battlestar Galactica piękna. Gratulacje.
A jakie są typowe cechy krążowników pancernych?
1 Kominy.
2. Pełno różnych armat styrczących w każdą stronę.
3. Pancerz na burcie.
Zara nie pasuje. Za bardzo to zwarte.
: 2010-11-10, 22:08
autor: Peperon
Smok Eustachy napisał :
A jakie są typowe cechy krążowników pancernych?
1 Kominy.
2. Pełno różnych armat styrczących w każdą stronę.
3. Pancerz na burcie.
Zara nie pasuje. Za bardzo to zwarte.
ad.1 Zara jako nieatomowy krążownik MA kominy i to nawet dwie sztuki.
ad.2 Posiada również dużą liczbę armat. 16 setek coś chyba znaczy.
ad.3 152 mm pancerz burtowy, to mało ? Zobacz jakie pancerze miały krążowniki w I W.Ś.
No i piękny maszt dziobowy.
I tak zeszły się dwa uparciuchy.
Dla mnie krążownik pancerny to taki, który pokona każdy inny w walce 1 na 1. Dobrze uzbrojony i opancerzony. No i odpowiednio szybki.
: 2010-11-10, 22:23
autor: SmokEustachy
Peperon pisze:Smok Eustachy napisał :
/.../
ad.1 Zara jako nieatomowy krążownik MA kominy i to nawet dwie sztuki.
Mało. Optimum to 6, a 4 to wynik przyzwoity
ad.2 Posiada również dużą liczbę armat. 16 setek coś chyba znaczy.
Ale kalibry tylko 2 i tak nie styrczą jak powinny.
ad.3 152 mm pancerz burtowy, to mało ? Zobacz jakie pancerze miały krążowniki w I W.Ś.
No i piękny maszt dziobowy.
A KP mają maszty takie?
I tak zeszły się dwa uparciuchy.
Dla mnie krążownik pancerny to taki, który pokona każdy inny w walce 1 na 1. Dobrze ?
uzbrojony i opancerzony. No i odpowiednio szybki.
Np. Monmouth?
Klasyczny krążownik pancerny powinien mieć 2-4 działa dużego kalibru i mniejsze działa ok 152 mm. i >. Stad u mnie zachowane proporcje w tym wielkim.
: 2010-11-10, 22:27
autor: Mitoko
SmokEustachy pisze:
A jakie są typowe cechy krążowników pancernych?
1 Kominy.
2. Pełno różnych armat styrczących w każdą stronę.
3. Pancerz na burcie.
Zara nie pasuje. Za bardzo to zwarte.
Tyle, że mówimy tu raczej o jednostkach powstałych w czasie WW1.
Project VII miał 2 kominy i 3 wieże (fakt faktem - nieco nietypowo rozstawione) i normalny dziób, a nie rodem z Wodnego Świata
: 2010-11-10, 22:35
autor: Peperon
Ale właśnie Monmouth BYŁ klasyfikowany jako pancerny. Poza tym z Twojego wywodu wynika, że Riurik(II) NIE łapie się do klasy krążowników pancernych
Dlatego podkreślam jeszcze raz. NIE chodzi o DETALE, ale o IDEĘ i pewne kierunki w rozwoju krążowników.
: 2010-11-10, 23:23
autor: SmokEustachy
Nie o pierwszej wojnie. O realnych okrętach.
2. Monmouth był KP ale kiepskim.
Ideał KP jest jaki jest. Riurik był KP przerośniętym, zachowywał idee KP ale powiększone. 2 wieże rufa -dziób i mniejszy kaliber na śródokręciu.
: 2010-11-11, 09:31
autor: Peperon
Riurik przerośnięty.... Ta.....
A co powiesz na takie "słodziutkie maleństwa", jak Tsukuba i Kurama ?
Ale do rzeczy. Monmouth - kiepski. Riurik - przerośnięty.
4 kominy to optimum, styrczące lufy z burty i pancerz. Nie I W.Ś. No i konkretne okręty.
Najpotężniejsze ciężkie krążowniki, to też nie to.
Eustachy, nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że dla Ciebie krążownik pancerny (ideał), to po prostu "Darczanka" lub "Michelet".
A jeśli nawet nie to, TO CO ?

: 2010-11-11, 10:00
autor: miller
Krążowniki pancerne... jak samochody...albo niemieckie albo japońskie

No może trochę stylowych brytyjskich klasyków (Cressy, Good Hope)...
A faworyci od 20 lat niezmienni Scharnhorst i Gneisenau
Pozdrawiam
P.S. Nawiązując do samochodów u Francuzów wszystkie krążowniki pancerne to jak stare Citroeny, niby samochód a inny od wszystkich

: 2010-11-11, 11:35
autor: Seba
Tsukuba i więcej do szczęścia nie trzeba (przynajmniej jeżeli chodzi o krążowniki pancerne):

: 2010-11-11, 11:45
autor: ALF
Monmouth jako żywo przypomina, ideą uzbrojenia, typ Boise
HMS Warrior, gdyby nieco inaczej rozplanować artylerię i zamiast 4x190 dać 2x234 skupiając artylerię w wieżach dwu działowych, mielibyśmy całkiem fajnie uzbrojony okręcik. Przy takim uzbrojeniu można było bardziej skupić pancerz, a zysk na ciężarze dać dla zwiększenia szybkości.
: 2010-11-11, 12:24
autor: Adam
W sumie pod krążowniki pancerne w tym układzie bardzo zgrabnie podchodzą niemieckie Deutschalndy, czyż nie?
: 2010-11-11, 12:39
autor: Peperon
Seba, chłopie dla Eustachego to już potwór. Ale fota lux. Kurama z wieżami bardziej mi się podoba. Można o nich powiedzieć tyle, że z ideą szybkiego skrzydła floty znacznie wyprzedziły późniejsze Queen Elizabeth'ki.

Alfa powinny uradować Black Prince'y, mnie Warriory się podobają, ale faworytem jest Riurik (II).
Fajnie, że w końcu coś drgnęło, bo do tej pory tylko Eustachy marudził
Adamie, jeśli myślisz o "panzerschiffach", to nie bardzo. Armaty miały spore, ale cienki pancerz. Niektóre lekkie krążowniki były lepiej blachą obłożone.
: 2010-11-11, 13:19
autor: ALF
Przy czym, w przypadku Riurika i japońców niebezpiecznie zbliżamy się do pancerników (przynajmniej w zakresie prędkości i artylerii).
Imho drogą rozwoju KP było ujednolicenie artylerii w zakresie 190-234mm i zwiększenie szybkości do 28-32w., przy zachowaniu ulepszonego pancerza w granicach 150-170mm.
: 2010-11-11, 14:14
autor: easyred
Ciekawe co Smoku powiesz o japońskim krążowniku Chiyoda z 1890 roku. Trochę ponad 2400 ts, 10x120mm i tylko jeden komin. A przecież był krążownikiem pancernym. Pas burtowy coś ok. 90mm.
: 2010-11-11, 15:08
autor: SmokEustachy
Seba pisze:Tsukuba i więcej do szczęścia nie trzeba (przynajmniej jeżeli chodzi o krążowniki pancerne):
Junyo Senkan