Strona 2 z 3

: 2010-09-09, 17:54
autor: cochise
Znaczy konkretnie czego? Bo jeśli chodzi o pokaz to naszego szanownego założyciela tematu mogę zdublować :wink:

: 2010-09-09, 18:07
autor: ALF
A czego dotyczyła Twoja opinia? :lol:

: 2010-09-09, 18:43
autor: cochise
Min tego od czego rozpoczął wątek nasz szanowny kolega :P :-D

: 2010-09-09, 20:14
autor: ALF
Więc przypomnę...
cochise pisze:No cóż nie jeden "kfiatek" tego typu widać w tym kraju na każdym kroku. opina florystyczna (kompletnie bez sensu - widziałem zdjęcia z tych pokazów i były całkiem niezłej jakości) ale bez przykładów Tak sobie myślę, że do chwili kiedy nie wymrą pogrobowcy komuny czyli np moja 12 dniowa córka :( , pozostałosci po "styropianie" czyli np ja, bo choć do Solidarności nie należałem i styropian był mi obcy, to jednak drukarenka w domu pracowała pełną parą ;) i rozmodleni neofici co oni mają do pokazów morskich i innych imprez masowych? :o to na normalność w tym kraju nie ma co liczyć.Imho, ww przez Ciebie czynniki mają minimalny wpływ na normalność/nienormalność kraju

: 2010-09-13, 23:02
autor: cochise
ALF pisze:Więc przypomnę...
cochise pisze:No cóż nie jeden "kfiatek" tego typu widać w tym kraju na każdym kroku. opina florystyczna (kompletnie bez sensu - widziałem zdjęcia z tych pokazów i były całkiem niezłej jakości) ale bez przykładów
Może i florystyczna ja zdjęć nie widziałem jednak wnioskując na podstawie postu wiodącego ktoś jednak o czymś nie pomyślał, całe życie wydawało mi się, że organizatorzy starają się zapewnić publiczności dobry widok. Widać jest to bez sensu, cóż człek uczy się całe zycie :]
ALF pisze:Tak sobie myślę, że do chwili kiedy nie wymrą pogrobowcy komuny czyli np moja 12 dniowa córka :( ,
Cóż mniemam, że nawet najstarsi indianie nie wiedzą co Twoja córka może mieć wspólnego z komuną...
ALF pisze:pozostałosci po "styropianie" czyli np ja, bo choć do Solidarności nie należałem i styropian był mi obcy, to jednak drukarenka w domu pracowała pełną parą ;)
Cóż skoro uważasz się za "styropian" to w zasadzie twoja sprawa pozostaje mi mieć nadzieję, że za swoją działalność doczekasz się hołdów i wszelkiej masci gloryfikacji włącznie ze staniem się niepodważalnym autorytetem w kazdym temacie ...
ALF pisze: i rozmodleni neofici co oni mają do pokazów morskich i innych imprez masowych? :o
W sumie nic choć śmiem delikatnie podejrzewać, że pokaz poprzedzony był mszą polową i pokropkiem, bo bez tego to się żadna impreza obyć nie może
ALF pisze: to na normalność w tym kraju nie ma co liczyć.Imho, ww przez Ciebie czynniki mają minimalny wpływ na normalność/nienormalność kraju
No i tu mamy odmienne zdanie...

: 2010-09-14, 02:21
autor: ALF
ALF napisał:
Tak sobie myślę, że do chwili kiedy nie wymrą pogrobowcy komuny czyli np moja 12 dniowa córka Smuteczek ,

Cóż mniemam, że nawet najstarsi indianie nie wiedzą co Twoja córka może mieć wspólnego z komuną...
Skoro ja jestem dzieckiem komuny, to (wg Ciebie) Ewa jest pogrobowcem onej umarłej komuny.
ALF napisał:
do Solidarności nie należałem i styropian był mi obcy

Cóż skoro uważasz się za "styropian"
Gdzie tu logika? ;)


A wracając do głównego tematu...widziałem kilka niezłych zdjęć w necie, filmik w TV...i były przyzwoitej jakości...nie wiem jak to wyglądało "na żywca", bo mnie tam nie było, a mój sąd mogę wydać jedynie po zobaczonych w mediach zdjęciach i filmie.
Co do organizacji imprez morskich niewiele mogę powiedzieć bo mieszkam w górach i choć co roku jestem nad morzem, to w zasadzie niewiele zobaczyłem, choć się starałem. :(
Jedyne, czemu mogę przyklasnąć, to muzeum na dawnej baterii Schleswig Holstein i w pewnym sensie odnowiona Błyskawica - oferta co najmniej uboga.

: 2010-09-14, 09:58
autor: polsteam
"widziałem zdjęcia z tych pokazów i były całkiem niezłej jakości"

nie, nie były dobrej jakości te, które mogły zrobić media z promu...

a poza tym... coś, co w miarę nieźle wygląda na monitorze komputera często wcale nie jest zadowalające w kontekście ewentualnej publikacji (w druku)...

programem graficznym (do edycji zdjęć) oczywiście można "wyciągać", ale jest tego cena (np. nienaturalne kolory)...


jeżeli pojawiają się jakieś zdjęcia sytuacji z tych ćwiczeń z ładnie oświetlonymi obiektami, to tylko takie robione w kierunku od jednostek ćwiczących (będących ZA Zodiakiem w stosunku do promu)
były to zdjęcia robione przez nielicznych wewnętrznych obserwatorów i ewentualnie np. pracowników biur prasowych takich instytucji (biorących udział w ćwiczeniach), jak UM Gdynia czy SG...
(ale dystrybucja tych zdjęć ze źródeł "wewnętrznych" jest ograniczona, pewnie nie dlatego, że "tajne", tylko po prostu nikomu się nie chciało umieścić galerii zdjęć na firmowej stronie WWW albo rozesłać do mediów...)

media, zaproszone na prom (zachęcone zapowiedzią pokazów ćwiczeń AT) NIE MIAŁY możliwości fotografować ZE SŁOŃCEM
dla mediów była wyłącznie możliwość fotografowania POD SŁOŃCE - dość mocno pod słońce, albo wprost pod słońce (gdy w części czasu trwania pokazu Zodiak został nieco w tyle za promem - był już (w stosunku do promu) DOKŁADNIE - PROSTO pod słońce)!

efekt jest taki, że obiekty są zacienione, ze słabo wysyconymi barwami...
a mogły być takie piękne zdjęcia (a takie fotoreportaże i efektowne ujęcia służb i sprzętu w akcji pokazane w mediach przecież też pełnią jakąś pozytywną rolę propagandowo-promocyjną)

jeżeli niektóre zdjęcia są "całkiem dobrej jakości", to albo są to te nieliczne ze źródeł wewnętrznych robione "z właściwej strony" (nie danej mediom na promie), albo są to zdjęcia rozjaśniane / podkręcane w programie do edycji zdjęć...



w dodatku dowiedziałem się z bardzo wiarygodnego źródła, że podobno pierwotnie szyk jednostek MIAŁ być taki, że widok z promu (na którym były umieszczone media fotografujące i filmujące) w kierunku jednostek uczestniczących był ZE SŁOŃCEM, a nie pod słońce...
jednak z niezrozumiałych dla mnie powodów (niewyjaśnionych przez źródło) jednostki ćwiczące i prom - "platforma widokowa" ustawiły się tak, jak się ustawiły - że było POD słońce...

czyli był jakiś plan (przypadkiem, albo intencjonalnie, świadomie - dobrze ułożony, tak, że widok byłby ze słońcem), ale jak to często u nas bywa z niezrozumiałych powodów (pogoda była dobra, nie mogło więc chodzić o jakieś za- / na-wietrzne, o jakieś teoretyczne, hipotetyczne "zasłanianie się promem") planu NIE ZREALIZOWANO
- jak często bywa - plany do kosza, a zwycieżyła prowizorka i improwizacja... czyli amatorszczyzna... ("na odcinku" zorganizowania wszystkiego tak, żeby pokaz dla zaproszonych gości i mediów był POKAZEM, tzn. żeby było ładnie na nim widać to, co miało być widać...)



zresztą tak bywa też w imprezach morskich czysto "cywilnych"...
np. na ostatnich szczecińskich Tall Ship Races ZAPOWIADANA BYŁA WYRAŹNIE parada żaglowców po wyjściu ze Szczecina (miała się odbyć wzdłuż wybrzeża - od Międzyzdrojów do Świnoujścia lub odwrotnie)...
ale żaglowce wyszły sobie ze Świnoujścia bardzo nieregularnie "rozstrzelone" i odrazu poooooszłyyyyy na północ, olewając paradę (która była zapowiadana w materiałach informacyjnych biura organizatora dla mediów)

w Gdyni też "nie udało się" wyegzekwować od żaglowców takiego przebiegu parady, jaki ustalono na odprawie kapitanów (były też dwa warianty w zależności od róznych kierunków wiatru)...
(chociaż tłumy na bulwarze w Gdyni i na plażach do Sopotu podobno i tak były zadowolone... rzecz jednak w tym, że parada miała wyglądać jeszcze efektowniej - inaczej, niż wyglądała)
zaczęło się od niezdyscyplinowanego ruskiego tall-ship'a, który opóźnił swoje wyjście (a miał wychodzić pierwszy z dużych, więc wszystkich opóźnił)... parada poszła nie dokładnie tak, jak miała i skończyła się wcześniej niż planowano (wiele żaglowców "urywało się" wcześniej - nie przechodząc całej zaplanowanej trasy parady)...



Obrazek Obrazek

ten po lewej - ładnie oświetlony, bo trzymał się przez cały czas ćwiczeń / pokazu po lewej burcie promu (po stronie północnej / płn-zach.), ale on w samym pokazie nie brał czynnego udziału - tak sobie tylko z boku asystował... ;
po prawej - obiekty ładnie oświetlone, z ładnymi kolorami... no cóż - media (i widzowie - zaproszeni goście) nie miały(-eli) możliwości uzyskania takiego widoku / warunków do fotografowania - były(-li) na promie...
[zdjęcie po prawej - z UM Gdynia]



Obrazek Obrazek

na dwóch powyzszych i na kilku zdjęciach poniżej obiekty słabo naświetlone, pod słońce, zacienione...
jeżeli na niektórych zdjęciach trochę jaśniejsze i żywsze (nie "szare") barwy, to tylko dzięki "wyciąganiu" programem do obróbki zdjęć...

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek



Obrazek Obrazek Obrazek

a dla porównania - tak wygląda / takie kolory ma Zodiak fotografowany NIE pod słońce (bez "wyciągania" photoshop'em)



Obrazek

przez większą część czasu trwania "pokazu" (co to za pokaz, na którym prawie nic nie widać) jednostki "do oglądania" były ustawione w stosunku do promu prawie dokładnie / mocno pod słońce, a przez pozostałą - znaczącą część pokazu - DOKŁADNIE pod słońce...
- bezsens... miało być fajnie, a wyszło BYLE JAK (z punktu widzenia celów POKAZU - po prostu nieprofesjonalnie...)

jeżeli się robi ćwiczenia wyłącznie dla samych zasadniczych celów ćwiczeń (co zazwyczaj ma miejsce i jest normalne, oczywiste) - kierunek światła nie ma oczywiście znaczenia...
...ale jeśli się organizuje POKAZ, zaprasza się na niego na prom ze 3 czy 5 setek widzów / gości imprezy (m.in. uroczystość 90-lecia administracji morskiej) oraz media i jako atrakcję uświetniającą organizuje się pokaz, to sensownym byłoby zadbać, żeby (na POKAZIE) było dobrze widać obiekty biorące w nim udział...

: 2010-09-14, 12:24
autor: ALF
"widziałem zdjęcia z tych pokazów i były całkiem niezłej jakości"

nie, nie były dobrej jakości te, które mogły zrobić media z promu...
Wiem co widziałem i wiem jakiej były jakości. Nie wiem kto robił i skąd ,ale jakość była dobra.
Abstrahując od technicznych aspektów pokazu (bo tu się z Tobą całkowicie zgadzam), to absolutnie nie zgadzam się z tezą, że nie da się zrobić dobrych zdjęć pod słońce. Wręcz przeciwnie, można uzyskać całkiem ciekawe efekty...tyle, że...trzeba mieć dobry sprzęt, a przede wszystkim umiejętności :D
Wielokrotnie specjalnie ustawiałem się pod słońce żeby właśnie ciekawe efekty osiągnąć. Do tego celu używa się odpowiednich filtrów fotograficznych, a wyciąganie w programie graficznym nie różni się wiele od procesu obróbki zdjęć w normalnych warunkach.

: 2010-09-14, 14:41
autor: cochise
ALF pisze:Skoro ja jestem dzieckiem komuny, to (wg Ciebie) Ewa jest pogrobowcem onej umarłej komuny.
Nie nie wg mnie a wg ciebie, :P już mówiłem chodziło mi o mentalność rodem z tamtych czasów, polecam jakąś komedię Barei celem przypomnienia ;)
ALF napisał:
do Solidarności nie należałem i styropian był mi obcy
Cóż skoro uważasz się za "styropian"
Gdzie tu logika? ;)

tu?
ALF napisał:pozostałosci po "styropianie" czyli np ja,
ALF napisał:Co do organizacji imprez morskich niewiele mogę powiedzieć bo mieszkam w górach i choć co roku jestem nad morzem, to w zasadzie niewiele zobaczyłem, choć się starałem. :(

No i chyba w tym sęk :] można się starać a na jakąś imprezę trafić to jak 6 w Totku wsio tajne/przez poufne spalić przed przeczytaniem, bo wróg czycha wszędzie.... ciekawe czemu mam skojarzenia z komuną :-D
A zapytać jakiegoś licealistę czy gimnazjalitę o polską flotę ....

: 2010-09-14, 15:02
autor: polsteam
ALF pisze:
"widziałem zdjęcia z tych pokazów i były całkiem niezłej jakości"

nie, nie były dobrej jakości te, które mogły zrobić media z promu...
Wiem co widziałem i wiem jakiej były jakości. Nie wiem kto robił i skąd ,ale jakość była dobra.
Abstrahując od technicznych aspektów pokazu (bo tu się z Tobą całkowicie zgadzam), to absolutnie nie zgadzam się z tezą, że nie da się zrobić dobrych zdjęć pod słońce. Wręcz przeciwnie, można uzyskać całkiem ciekawe efekty...tyle, że...trzeba mieć dobry sprzęt, a przede wszystkim umiejętności :D

nie, no przepraszam... ale nie o to chodzi...

nie chodzi o "uzyskiwanie ciekawych efektów" lub "artystycznych", tylko o to, żeby zdjęcia były ładne, dobrze naświetlone z ładnymi kolorami - "pocztówkowe"... bo pokaz po to jest (jeżeli jest faktycznie zorganizowany jako POKAZ), żeby "się dobrze pokazać", w takiej sytuacji jak ćwiczenia sił / służb AT... a nie po to, żeby dawać fotografom "okazję do wykazania się z ciekawymi efektami"...

: 2010-09-14, 19:44
autor: ALF
cochise pisze:
ALF pisze:Skoro ja jestem dzieckiem komuny, to (wg Ciebie) Ewa jest pogrobowcem onej umarłej komuny.
Nie nie wg mnie a wg ciebie, :P już mówiłem chodziło mi o mentalność rodem z tamtych czasów, polecam jakąś komedię Barei celem przypomnienia ;)
Nie...nie mówiłeś...tekst o wymieraniu pogrobowców komuny nic absolutnie nie mówi o mentalności, a jest jedynie hasełkiem nazbyt często rzucanym przez PiS i poprzedniczki. :?
A komedie Barei oglądałem kiedy wyświetlano premiery, więc nie ucz ojca dzieci robić. :P
Cytat:
ALF napisał:
do Solidarności nie należałem i styropian był mi obcy
Cóż skoro uważasz się za "styropian"

Gdzie tu logika? Mruga 2

tu?
Cytat:
ALF napisał:pozostałosci po "styropianie" czyli np ja,
Może popełniłem błąd pisząc zdanie złożone :wink: więc wyjaśnię raz jeszcze. Jeżeli używasz określenia generalizującego, licz się z tym, że kogoś obrazisz. Wyraźnie napisałem, że choć nie należałem do Solidarności, podobnie jak 10 mln ludzi w Polsce popierałem jej działania. W ten sposób czuję się drobnym elementem tamtych czasów i niejako ich spadkobiercą.

ciekawe czemu mam skojarzenia z komuną Very Happy
A zapytać jakiegoś licealistę czy gimnazjalitę o polską flotę ....
No właśnie ja też nie rozumiem ;) Bo za komuny był działający nawet u nas w górach KMM. Bo za komuny 90-93% dzieci wyjeżdżało na kolonie i obozy (w tym ponad 65% nad morze), a obecnie (dane szkolne z wczoraj) zaledwie 17%, z czego nad morzem było zaledwie 6%. Dzisiaj sprawdziłem w kilku klasach gimnazjalnych. Na 106 dzieci, zaledwie 15 widziało polskie morze, a tylko troje z nich było w porcie.


nie chodzi o "uzyskiwanie ciekawych efektów" lub "artystycznych", tylko o to, żeby zdjęcia były ładne, dobrze naświetlone z ładnymi kolorami - "pocztówkowe"
Jedno drugiemu nie przeszkadza. Wystarczy zastosować filtr systemu Cokina np. połówkowy Hitech ND 0,9, a przy mocnym słońcu ND 1,2 oraz pomiar punktowy, a później trochę rozjaśnić cienie w Corelu czy innym PSuju. Większość przyzwoitych aparatów ma także bracketing automatyczny (ręczny odpada przy obiektach ruchomych). Również naświetlanie w trybach RAW/NEF może czasem wystarczyć do skorygowania zdjęcia.

Ale masz rację. Baza dla mediów powinna być ustawiona od strony słońca :-)

: 2010-09-14, 20:40
autor: polsteam
ALF pisze:
nie chodzi o "uzyskiwanie ciekawych efektów" lub "artystycznych", tylko o to, żeby zdjęcia były ładne, dobrze naświetlone z ładnymi kolorami - "pocztówkowe"
Jedno drugiemu nie przeszkadza. Wystarczy zastosować filtr systemu Cokina np. połówkowy Hitech ND 0,9, a przy mocnym słońcu ND 1,2 oraz pomiar punktowy, a później trochę rozjaśnić cienie w Corelu czy innym PSuju. Większość przyzwoitych aparatów ma także bracketing automatyczny (ręczny odpada przy obiektach ruchomych). Również naświetlanie w trybach RAW/NEF może czasem wystarczyć do skorygowania zdjęcia.

Ale masz rację. Baza dla mediów powinna być ustawiona od strony słońca :-)

no, wiesz... to, co zaproponowałeś to jest rozwiązanie bardzo niestandardowe - nie dla większości...
NAWET nie dla większości fotoreporterów prasowych w dzisiejszych czasach... (brak czasu na bawienie się RAW'ami, PSujami, etc. albo niechęć do poświęcania czasu na pracę nad zdjęciami (obróbkę), za które w gazetach dostaja groszowe honoraria - muszą wyrabiac ilością zdjęć jako takie przychody miesięczne...)

ja z fotografii oczywiście nie żyję i nie stać mnie na filtry 70 mm droższe od 200 zł (a i tak potrzebuje w zasadzie tylko UV i polar)...

no i sam i tak przyznałeś, że potrzebne są PSuje...


a bracketing i ewentualna zabawa w HDR przy zdjęciach scen dynamicznych to tez takie... nie za bardzo...


jednym słowem te wszystkie możliwości, o których wspomniałeś sa trochę "naciagane"... a organizatorzy powinni zadbać (z czym się chyba zgodziłeś :) ), o to, żeby zdjęcia wszystkim łatwo wyszły ładne, a nie żeby były "wyzwaniem" i wymagały (choćby niedużego) extra wysiłku / opracowania / sprzętu, etc. czy lepszego (niż przeciętnego) fotografa...
(pamiętaj o takich niuansach "obowiązujących" w dzisiejszych czasach, że redakcjie często na niektóre wydarzenia nie wysyłają profi fotoreporterów, tylko wyposażają dziennikarzy piszących w trochę bardziej zaawansowane idioten-kamery, typu Canon PowerShot i każą dziennikarzom i reporterom robić także za fotoreporterów...)

: 2010-09-14, 21:21
autor: ALF
jednym słowem te wszystkie możliwości, o których wspomniałeś sa trochę "naciagane"
Nie do końca. Jestem nauczycielem, fotografuję amatorsko, a wszystko to posiadam (bez PSuja, wolę Corela). Więc od dziennikarza można chyba wymagać tego minimum co ma niezamożny amator :lol:
Szczegóły: Filtr połówkowy to koszt 99zł - podstawowy filtr przy fotografii krajobrazu, a nad morzem wręcz obowiązkowy. Corel Paint Shop Pro Photo X2 wersja na 3 kompy, kosztował mnie rok temu coś 200zł. Bracketing dynamiczny to też żadna sztuka...uczę tego dzieciaki na kole :lol:

Narzekamy na brak profesjonalizmu organizatorów, ale dopuszczamy identyczną sytuację w mediach. Może czas wymusić na mediach odrobinę profesjonalizmu?
cochise...to też spadek komuny i styropianu? :wink:

: 2010-09-14, 22:39
autor: domek
Z tego co widze na zdjątkach to zawinił kapitan promu i załoganci


Treba było wymusić na kapitanie promu postawienie jednostki w innym bardziej odpowiadającym wycieczce miejscu co w dobie telefonów komórkowych nie
jest chyba trudne :D

: 2010-09-15, 00:37
autor: cochise
ALF pisze:Nie...nie mówiłeś...tekst o wymieraniu pogrobowców komuny nic absolutnie nie mówi o mentalności, a jest jedynie hasełkiem nazbyt często rzucanym przez PiS i poprzedniczki. :?
Ależ mówi, wspominałem już o tym :> A do pisu wierz mi mam bardzo daleko :]
ALF pisze: A komedie Barei oglądałem kiedy wyświetlano premiery, więc nie ucz ojca dzieci robić. :P
Ależ gdzież bym śmiał nawet mi przez myśl nie przemkło :> chciałem ci tylko przypomnieć co mam na myśli mówiąc o postkomunie i jej mentalności tak tylko dla zobrazowania :)
ALF pisze:Może popełniłem błąd pisząc zdanie złożone :wink: więc wyjaśnię raz jeszcze. Jeżeli używasz określenia generalizującego, licz się z tym, że kogoś obrazisz. Wyraźnie napisałem, że choć nie należałem do Solidarności, podobnie jak 10 mln ludzi w Polsce popierałem jej działania. W ten sposób czuję się drobnym elementem tamtych czasów i niejako ich spadkobiercą.
może i popełniłeś jam prosty człek na zawiłych mowach medialnych się nie rozeznaję :P ale myślę, że jak sie uderzy w stół to i się nożyce odezwą :P Obiecuję złożyć głęboką samokrytykę na najbliższym zjeździe kolektywu partyjnego :> Uprzejmie proszę o wybaczenie jednak jeśli kogoś obrażają uogólnienia to... :x wybacz mi również. Pojęcie styropianu ma niewiele wspólnego z poparciem lub nie dla działań solidarności. Cóż byłem zbyt mały na drukarnię w mieszkaniu i mieszkałem na zbyt wielkim zadupiu by brać udział w szerszym nurcie zdarzeń jednak śmieszy mnie martyrologia i pozowane męczennictwo :P
ALF pisze:
ciekawe czemu mam skojarzenia z komuną .
No właśnie ja też nie rozumiem ;) Bo za komuny był działający nawet u nas w górach KMM. Bo za komuny 90-93% dzieci wyjeżdżało na kolonie i obozy (w tym ponad 65% nad morze), a obecnie (dane szkolne z wczoraj) zaledwie 17%, z czego nad morzem było zaledwie 6%. Dzisiaj sprawdziłem w kilku klasach gimnazjalnych. Na 106 dzieci, zaledwie 15 widziało polskie morze, a tylko troje z nich było w porcie.
cóż chyba niechcąco pominąłeś to:
wsio tajne/przez poufne spalić przed przeczytaniem, bo wróg czycha wszędzie....
No nie wiem czy akurat wyjazdy na kolonie i obozy nad morzem mają coś z tym wspólnego :>
Zaś co się tyczy
A zapytać jakiegoś licealistę czy gimnazjalitę o polską flotę ...
to ciekawym ilu wie co tam u nas pływa :> ;)

: 2010-09-15, 01:09
autor: ALF
Owszem...mają...za mojej podstawówki "Morze" było dostępne w bibliotece, w KMM było nas pięcioro, o morzu (MW) coś wiedziało z 50-60 osób, statek z okrętem myliło najwyżej 40%. W obu przypadkach szkoły mają po ok 450 uczniów.
Dzisiaj wygląda to tak 0/3-4/95 :(

O dzisiejszej MW mgliste pojęcie ma jeden.