: 2010-01-26, 18:39
Jakoś brak szczegółów technicznych się przeżyje, chociaż tabelka dla zobrazowania jak to samurajom OP się zmieniały była by pomocna.
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
To nie byłoby, co na rysunku z ruskiej książki, o który prosiłem we "Wiarusie"?shigure pisze:Masz rację że tabelka w "Genezie..." w tym zagadnieniu to jedna z rzeczy podstawowych i wstyd przyznać że coś takiego nie zostało choćby zaakcentowane![]()
Co zaś do danych technicznych to wydaje mi się że nie ma sensu podanie podstawowych danych ogólnie dostępnych, skoro temat można rozwinąć i rozbić na poszczególne, konkretne typy jednostek.
Znaczy się, jaki to aneks- jaki okręt, w którym numerze? Czy załącznik z Poprawkami do Konstytucji?shigure pisze:...teraz to już troszkę za późno ale może w pewnym numerze "OW" jedną stronę uda nam się u Jarka Malinowskiego "wybłagać" na aneks
oczekiwał odpowiedzi EKSPERTÓW-tak ?
Po raz trzeci proszę, by mnie tak nie tytułować.shigure pisze:"Zanurzając" sięw historię operacyjną japońskich krążowników podwodnych spotkałem się z faktem osiągania głębokości o wiele większej niż gwarantowana przez stocznię. Tak więc pozwalam sobie na tezę że i fachowców Wschodzącego Słońca cechowała ta sama doza samoasekuranctwa co ich niemieckich odpowiedników, choć tam jak wiemy różnice pomiędzy gwarancją a rzeczywistymi zanurzeniami (łacznie z wynurzeniami
) były kolosalne.
p.s- Shinano wypowiadamy się jako pierwsi a przecież Nala wyraznie zaznaczył że oczekiwał odpowiedzi EKSPERTÓW-tak ?
Trochę to zmienia, ale niewiele. Wszelkie konstrukcje projektuje się z zapasem wytrzymałości. U cywilów "współczynnik bezpieczeństwa" jest w zależności od konstrukcji od 2 do 5. Innymi słowy musi wytrzymać obciążenia 2 do 5 razy większe niż nominalne, bez żadnych negatywnych skutków.(nie mówię tu o głębokości zniszczeniowej, ale operacyjnej i maksymalnej - bezpiecznej)
Jeśli chodzi o oficjalne dane to wcale bym się nie zdziwił. Przecież bardzo długo oficjalnie Yamato miał działa 406 a Queen Elizabeth 356 mm...to jedna wielka ściema
Normalna praktyka. Analogicznie nośności mostu nie określa się do ostatniego kilograma, tylko podaje wartość duuuuużo mniejszą. Ile razy mniejszą wynika z praktyki, z chęci zachowania bezpieczeństwa, z rodzaju zastosowanych materiałów, z technologii, itp.shigure pisze:... Wybitne asekuranctwo projektantów i stoczniowców czy specyficzny charakter pod tym kątem jednostki pływającej? ...
Jak dlamnie szukacie rozwizania problemu i odpowiedzi na pytania nie potej stronie problemuMarek T pisze:Normalna praktyka. Analogicznie nośności mostu nie określa się do ostatniego kilograma, tylko podaje wartość duuuuużo mniejszą. Ile razy mniejszą wynika z praktyki, z chęci zachowania bezpieczeństwa, z rodzaju zastosowanych materiałów, z technologii, itp.shigure pisze:... Wybitne asekuranctwo projektantów i stoczniowców czy specyficzny charakter pod tym kątem jednostki pływającej? ...