: 2008-07-29, 13:04
Karol dlaczego tylko 3xdesantowe skoro jest ich 5 / 

acha jasne to ja jeszcze poprosze o rozpiske paliwa i srodkow razeniakarol pisze:Moim zdaniem informator tego pisma miał na myśli trzy okręty biorące systematyczny udział w misjach NATO, czyli jeden OHP, jeden niszczyciel min i jeden OP, co daje nam okrągła liczbę trzy. Nie wydaje się to nawet pozbawione logiki, bo możliwości budżetowe powodują, ze faktycznie po wysłaniu tych trzech jednostek, zasadniczo reszta powinna być na konserwacji, już nawet nie rezerwie. Można tu się pokusić o listę okrętów "zdolnych" do osiągnięcia gotowości bojowej w razie potrzeby:
1. ORP Orzeł,
2. 2 x OHP,
3. 5 x MOR,
4. 3 x niszczyciel min (nomen omen są trzy!),
5. 4 x Kobben,
6. korweta,
7. 3 x desantowe,
8. okręty logistyczne i ratownicze oraz specjalistyczne (ok. 20 jednostek?),
9. statki powietrzne,
10. spora grupka trałowców.
Ani trzy, ani dziewięć, po prostu mała flota.
I co nam powie ta liczba awari?? Nic. By miała jakieś znaczenie powinno sie podać liczbę awari Su-22 oraz Mig-29, gdy je zakupiono oraz w obecnych czasach. Kwota wydana na części zamienne określona była w kontrakcie. Zakupiono je ponieważ tak sie robi. Coś sie psuje, bierzesz częsci zamienne z magazynu. Nawet Kobbeny przejęto z "magazynem" części zamiennych.Piotr S. pisze:Żle się dzieje nie tylko w marynarce również lotnictwo ma problemy najnowsze nasze nabytki F 16 miały już 1700 awari a koszty wydane na części zamienne wyniosły 123 mln $ to chyba tyle albo coś około tyle ile kosztuje korweta Visby .
W sumie to masz racjeSeth pisze:Brochev , święte słowa, biadolenie o awaryjności F-16 ma się nijak jeżeli nie porównamy tego do MiG-ów i Su-czek![]()
domek, Twoje pomysły z torpedami przełożę na nasze problemy z Gawronami![]()
Nasza FLOTA zamówi torpedy u krajowego producenta, program będzie trwał latami, ze względu na opóźnienia i niezdecydowanie odbiorcy prototyp torpedy kosztem będzie przypominał raczej rakietę Trident D-5 (bodajże), ze względu na te koszta nasza MW zdecyduje się na zakup tylko JEDNEJ sztuki po odbiorze której okaże się zresztą że nie odpowiada ona dokładnie wymaganiom Marynarki i przydałoby się coś innego.
I na zakończenie, będziemy mieli zaje...fajną torpedę, ale bez ani jednego okrętu który by miał ją wystrzelic![]()
Wiesz co?
Ja myślę, że już lepiej zamawiac/kupowac okręty wojenne (te trochę bardziej zaawansowane) za granicą razem z uzbrojeniem.
Wtedy jest jakaś szansa, że nasza MW je dostanie.
Czego Jej i Sobie życzymy
No sam widzisz, że nawet umniejszyłem naszą mobilność, lepiej wymień po imieniu te okręty, żeby byłą jasna sytuacja, bo widać moje wiadomości z tej dziedziny są wątpliwej jakościPiotr S. pisze:Karol dlaczego tylko 3xdesantowe skoro jest ich 5 /