Forum Okrętów Wojennych

Czyli, że wyrok, przynajmniej w części, został wykonany. A że siedzieć Kłoczkowski nie poszedł, to już zupełnie inna sprawa.
Warto może sprawdzić, dlaczego?
Czy Świrski miał uprawnienia, żeby np. odroczyć, zawiesić lub odstąpić od wykonania kary?

Tzaw1 pisze:Warto może sprawdzić, dlaczego?

Z bardzo lakonicznej przyczyny - braku polskich więzień w Wielkiej Brytanii.

Brak wykonania wyroku w całości unieważnia postępowanie sądowe i anuluje wyrok. Oznacza nieformalne przyznanie niewinności skazanego.

karol pisze:Brak wykonania wyroku w całości unieważnia postępowanie sądowe i anuluje wyrok. Oznacza nieformalne przyznanie niewinności skazanego.

eeee tam

Tzaw1 pisze: Czy Świrski miał uprawnienia, żeby np. odroczyć, zawiesić lub odstąpić od wykonania kary?

Zawiesić, odroczyć tak - zgodnie z art. 527 par. 4 kwpk, odstąpić nie (nie było takiej instytucji).

Grom pisze:

Tzaw1 pisze:Warto może sprawdzić, dlaczego?

Z bardzo lakonicznej przyczyny - braku polskich więzień w Wielkiej Brytanii.

Twierdzisz, że żadne wyroki polskich sądów wojskowych dot. pozbawienia wolności nie były wykonywane w tym czasie na terenie UK?

sebian pisze:

Grom pisze:

Tzaw1 pisze:Warto może sprawdzić, dlaczego?

Z bardzo lakonicznej przyczyny - braku polskich więzień w Wielkiej Brytanii.

Twierdzisz, że żadne wyroki polskich sądów wojskowych dot. pozbawienia wolności nie były wykonywane w tym czasie na terenie UK?

Nie twierdzę, że żadne bo nie interesowałem się tym. W tym wypadku tak było.

Grom pisze:

sebian pisze:

Grom pisze: Z bardzo lakonicznej przyczyny - braku polskich więzień w Wielkiej Brytanii.

Twierdzisz, że żadne wyroki polskich sądów wojskowych dot. pozbawienia wolności nie były wykonywane w tym czasie na terenie UK?

Nie twierdzę, że żadne bo nie interesowałem się tym. W tym wypadku tak było.

Ale dlaczego w tym konkretnym przypadku tak było (że jedynym powodem był brak polskich więzień)? Możesz to wyjaśnić?

Czyli, że gdyby nie J.W. Dzugaszwili, poszedłby Kłoczkowski do pudła w niepodległej Polsce.

sebian pisze:Ale dlaczego w tym konkretnym przypadku tak było (że jedynym powodem był brak polskich więzień)? Możesz to wyjaśnić?

Daleki jestem od nadinterpretacji. Bazujący na tym co wiadomym mi było przyjąłem, że skoro kar więzienia nie wykonywano z braku więzień i braku umowy z rządem Wielkiej Brytanii więc jej nie wykonano. Spraw dotyczących samego procesu jak i otaczającego "smrodku" tak naprawdę nie analizowałem do tej pory. Skupiłem sie głównie na powodach oskarżeń oraz na próbie w miarę dokładnego (na miarę posiadanego materiału) odtworzenia drogi i wydarzeń na okręcie podczas dowodzenia kmdr.ppor.H.Kłoczkowskiego. Tu mała uwaga, na temat poważania H.Kłoczkowskiego. Jestem w posiadaniu listu jednego z członków załogi S/S Narocz, w którym zwraca się do Kłoczkowskiego tytułujac "Panie Komandorze".

Tzaw1 pisze:Czyli, że gdyby nie J.W. Dzugaszwili, poszedłby Kłoczkowski do pudła w niepodległej Polsce.

Gdyby kmdr.J.Boreyko przeprowadził dochodzenie jak należy do pudła poszłoby kilku innych.

Grom pisze:Z bardzo lakonicznej przyczyny - braku polskich więzień w Wielkiej Brytanii.

Polskich więzień w Wielkiej Brytanii nie było ale były za to polskie obozy karne, w którym była możliwość i prawna i fizyczna osadzenia byłego komandora Kłoczkowskiego.
http://www.wprost.pl/ar/125777/Obozy-Sikorskiego/

Grom pisze:Gdyby kmdr.J.Boreyko przeprowadził dochodzenie jak należy do pudła poszłoby kilku innych.

O ile by wówczas jeszcze żyli/przeżyli wojnę.

Tzaw1 pisze:Czyli, że gdyby nie J.W. Dzugaszwili, poszedłby Kłoczkowski do pudła w niepodległej Polsce.

Gdyby nie Dżugaszwili w 1948 może w 1949 roku K. zostałby prawdopodobnie uniewinniony od zarzutów.... na wniosek Prokuratury Wojskowej... (złożony w 1948 bodaj - piszę z pamięci bez kwitów). Tyle, że nastąpiła sytuacja jak z "Psów" ... Nastąpił koniec jej (Niepodległej) a nie jego...

30.06.1947