Holenderskie okręty epoki żagla i pary
- Janusz Kluska
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
To wszystko wyjaśnia. Anglicy i Francuzi, nawet znamienici autorzy, nagminnie przekręcają wszystkie nazwy, jeśli nie są rodzime. Obie nacje uważają, że ich języki są tak ważne, iż nie warto uczyć się żadnych innych. W rezultacie Colledge nazywa holenderski okręt VogeTstruys, i żadna angielska korekta tego nie poprawi, bo po co wiedzieć, że ptak to VogeL. Lyon i Ware nazywają niemiecki żaglowiec Die Gute Erwartung (Dobra Nadzieja) holenderskim okrętem Die Guter Erwatung, bo co ich, albo angielskich korektorów obchodzi, że język holenderski różni się od niemieckiego, że oba mają swoją ortografię, słowa podobne, ale nie takie same, przymiotniki przybierają odpowiednie do rzeczowników końcówki, a w sumie ten zlepek liter musi coś dla kogoś znaczyć? Oczywiście dla Francuzów Nanaleunia brzmi równie fajnie jak Nehalennia, ponieważ szkoda fatygi, aby się dowiadywać, że chodzi o germańską boginię umarłych.
Niestety, mnie to denerwuje zawsze tak samo, jak wtedy gdy czytam na FOW zwierzenia przedszkolaków, że brak szacunku do własnego języka, ortografii, własnej kultury (której język jest ważną częścią), jest dla nich symbolem wolności. Mają siusiumajtki szczęście, iż nie przyszło im żyć w czasach, gdy słowo wolność określało rzeczy naprawdę wielkie. Teraz to często tylko swoboda plucia na tych, którzy tę prawdziwą, a nie szczeniacką wolność, naprawdę wywalczyli.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Niestety, mnie to denerwuje zawsze tak samo, jak wtedy gdy czytam na FOW zwierzenia przedszkolaków, że brak szacunku do własnego języka, ortografii, własnej kultury (której język jest ważną częścią), jest dla nich symbolem wolności. Mają siusiumajtki szczęście, iż nie przyszło im żyć w czasach, gdy słowo wolność określało rzeczy naprawdę wielkie. Teraz to często tylko swoboda plucia na tych, którzy tę prawdziwą, a nie szczeniacką wolność, naprawdę wywalczyli.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Erwartung/Hoffnung/Nadzieja
Wiem, że Ty jesteś u źródeł
, a ja tylko korzystam ze słowników, pozwolę sobie jednak polemizować. Oczywiście, że w dosłownym znaczeniu masz rację. Sęk jednak w tym, że w omawianym przypadku nie chodzi o znaczenie dosłowne.
Pomijam już fakt, że taki np. Wielki Słownik Niemiecko-Polski, przy haśle Erwartung podaje: oczekiwanie, spodziewanie, nadzieja.
Nazwa "Die Gute Erwartung" musi być traktowana całościowo, ponieważ to termin religijno-filozoficzny. Pojawił się już w starożytności, jako "elpis agathe"; potem został wzbogacony o kontekst chrześcijański i oznacza zarówno szczęście po śmierci, jak odnosi się do łaski bożej udzielającej dobrej nadziei. Rzecz jasna jest w tym element oczekiwania, ale tradycja spowodowała, że w języku polskim termin ten funkcjonuje wyłącznie w formie "Dobra Nadzieja". Natomiast w niemieckich dziełach filozoficzno-mistycznych, gdzie dyskutuje się różnice między "złą" i "dobrą" nadzieją, używa się słowa "Erwartung", a nie "Hoffnung".
Dlatego tłumaczenie na polski CAŁEJ nazwy "Die Gute Erwartung" może mieć WYŁĄCZNIE postać "Dobra Nadzieja", ponieważ nie funkcjonuje u nas pojęcie "Dobre Oczekiwanie". No, chyba że moje wiadomości religijne są zbyt zaśniedziałe, co także możliwe
.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Wiem, że Ty jesteś u źródeł
Pomijam już fakt, że taki np. Wielki Słownik Niemiecko-Polski, przy haśle Erwartung podaje: oczekiwanie, spodziewanie, nadzieja.
Nazwa "Die Gute Erwartung" musi być traktowana całościowo, ponieważ to termin religijno-filozoficzny. Pojawił się już w starożytności, jako "elpis agathe"; potem został wzbogacony o kontekst chrześcijański i oznacza zarówno szczęście po śmierci, jak odnosi się do łaski bożej udzielającej dobrej nadziei. Rzecz jasna jest w tym element oczekiwania, ale tradycja spowodowała, że w języku polskim termin ten funkcjonuje wyłącznie w formie "Dobra Nadzieja". Natomiast w niemieckich dziełach filozoficzno-mistycznych, gdzie dyskutuje się różnice między "złą" i "dobrą" nadzieją, używa się słowa "Erwartung", a nie "Hoffnung".
Dlatego tłumaczenie na polski CAŁEJ nazwy "Die Gute Erwartung" może mieć WYŁĄCZNIE postać "Dobra Nadzieja", ponieważ nie funkcjonuje u nas pojęcie "Dobre Oczekiwanie". No, chyba że moje wiadomości religijne są zbyt zaśniedziałe, co także możliwe

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Witam,
Podczas pościgu za pinasą Postiljon zapędziłem się na... Redę Texel
A dokładnie, znalazłem w sieci stronę ze zdjęciami z dioramy (18m x 4m !) przedstawiającej redę portu Texel w połowie XVIIw.
http://www.modellmarine.de/index.php?op ... cle&id=827
Chociaż nie jestem modelarzem, wywarła na mnie dosyć duże wrażenie. Wydaje mi się że może zainteresować miłośników holenderskich (i nie tylko) okrętów z tamtego okresu.
Nie jestem pewien czy na tym forum już nie była prezentowana - ja nie znalazłem. Jeżeli tak to proszę o usunięcie poniższego postu.
pozdr
Podczas pościgu za pinasą Postiljon zapędziłem się na... Redę Texel
A dokładnie, znalazłem w sieci stronę ze zdjęciami z dioramy (18m x 4m !) przedstawiającej redę portu Texel w połowie XVIIw.
http://www.modellmarine.de/index.php?op ... cle&id=827
Chociaż nie jestem modelarzem, wywarła na mnie dosyć duże wrażenie. Wydaje mi się że może zainteresować miłośników holenderskich (i nie tylko) okrętów z tamtego okresu.
Nie jestem pewien czy na tym forum już nie była prezentowana - ja nie znalazłem. Jeżeli tak to proszę o usunięcie poniższego postu.
pozdr
Ostatnio zmieniony 2008-12-30, 10:57 przez maxgall, łącznie zmieniany 1 raz.
- Janusz Kluska
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Drewniane, śrubowe jednostki typu Djambi, zdaniem niektórych korwety, wg innych klasyfikowane wszystkie (poza Van Galen) początkowo jako parowe fregaty, a dopiero później przeklasyfikowane na korwety. Poza dwiema ostatnimi wyporność 2030 ton, wymiary: 58,00/62,84 x 12,25 x 5,50 (czy 5,50-5,60 m). Dwie ostatnie: wyporność 2160-2180 ton, wymiary 59,00/69,50 x 12,75 x 5,50 m. Moc silnika podawana jako 250 koni (Djambi, Leeuwarden, Zoutman), 700 koni (Metallen Kruis, Curacao, Willem, Van Galen) i 1480 koni (Zilveren Kruis) – co nie znaczy, że wszystkie te wartości są w takich samych koniach. Wg „Conway’s all the world’s Fighting Ships” moc indykowana około 830 koni (poza Van Galen, gdzie moc indykowana może 1480 koni). Prędkość 8,5 węzła (Leeuwarden, Metallen Kruis, Curacao, Willem, Van Galen) do 10,5 węzła (Zilveren Kruis). Załoga: 225 (Djambi, Leeuwarden, Zoutman, Metallen Kruis, Curacao, Willem) i 237 (Zilveren Kruis, Van Galen); wg „Conway’s...” do 250 ludzi. Uzbrojenie dość silnie zróżnicowane i zmieniane.
Djambi, Zoutman, Metallen Kruis: 8 długich dział 30-f gładkolufowych i 8 odprzodowych, gwintowanych dział 16 cm.
Leeuwarden: 10 odprzodowych, gwintowanych dział 16 cm; od 1881 – 6 dział 12 cm i 4 odprzodowe, gwintowane działa 16 cm.
Curacao: 8 odprzodowych, gwintowanych dział 16 cm.
Willem: 8 długich dział 30-f gładkolufowych i 1 odprzodowe, gwintowane działo 16 cm.
Zilveren Kruis, Van Galen: 6 dział 12 cm i 4 odprzodowe, gwintowane działa 16 cm (lub – wg „Conway’s..” 4 gwintowane, odprzodowe działa 178 mm i 8 gwintowanych, odprzodowych dział 160 mm). Od 1886: 10 dział 12 cm.
Nie znam dokładnych dat wodowań.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Djambi, Zoutman, Metallen Kruis: 8 długich dział 30-f gładkolufowych i 8 odprzodowych, gwintowanych dział 16 cm.
Leeuwarden: 10 odprzodowych, gwintowanych dział 16 cm; od 1881 – 6 dział 12 cm i 4 odprzodowe, gwintowane działa 16 cm.
Curacao: 8 odprzodowych, gwintowanych dział 16 cm.
Willem: 8 długich dział 30-f gładkolufowych i 1 odprzodowe, gwintowane działo 16 cm.
Zilveren Kruis, Van Galen: 6 dział 12 cm i 4 odprzodowe, gwintowane działa 16 cm (lub – wg „Conway’s..” 4 gwintowane, odprzodowe działa 178 mm i 8 gwintowanych, odprzodowych dział 160 mm). Od 1886: 10 dział 12 cm.
Nie znam dokładnych dat wodowań.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
- Janusz Kluska
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Anna Paulowna – drewniana fregata śrubowa zbudowana w królewskiej stoczni w Amsterdamie. Stępkę położono 17.06.1865, wodowanie miało miejsce w 1867. Wyporność 3345-3398 ton, wymiary: 80,00/91,85 x 13,30 x 8,20 m. Silnik o mocy 600 koni nominalnych. Załoga: 325. Uzbrojenie pierwotne: 10 długich dział 30-f gładkolufowych i 10 odprzodowych, gwintowanych dział 16 cm. Od 1882: 8 dział 12 cm. W 1877 przebudowana w Fijenoord na okręt szkolny i wprowadzona do służby w tym charakterze 6.12.1877. Wycofana 1.10.1888 w Amsterdamie. Sprzedana na rozbiórkę w 1896.
Owszem, okręt nazwano na cześć żony Wilhelma II, aczkolwiek w tym przypadku istotniejsza była raczej jej pozycja jako matki Wilhelma III. Ten pierwszy nie żył już bowiem od wielu lat (zm. 1849), a Anna Pawłowna (ur.1795), córka cara Pawła I, zmarła w 1865. Jej imię nadano więc fregacie, której stępkę właśnie położono.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Owszem, okręt nazwano na cześć żony Wilhelma II, aczkolwiek w tym przypadku istotniejsza była raczej jej pozycja jako matki Wilhelma III. Ten pierwszy nie żył już bowiem od wielu lat (zm. 1849), a Anna Pawłowna (ur.1795), córka cara Pawła I, zmarła w 1865. Jej imię nadano więc fregacie, której stępkę właśnie położono.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
- Janusz Kluska
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Atalante – 28-działowa korweta żaglowa w typie fregaty, zbudowana w stoczni marynarki we Vlissingen. Stępkę pod nią położono w czerwcu 1842, wodowanie miało miejsce w 1849. Wyporność 776 ton lub 900 ton. W 1850 została przemianowana na Prins Maurits der Nederlanden. Od 1869/70 okręt strażniczy we Vlissingen, potem w Amsterdamie. Wycofana ze służby w 1905.
Sumatra – 26-działowa korweta żaglowa w typie fregaty, zbudowana w Rotterdamie. Stępkę pod nią położono 26.10.1843, wodowanie miało miejsce 18.05.1848. Wyporność 940 ton. Wymiary: 40 x 12,30 m. Wprowadzona do służby 1.05.1849. Wyszła z Vlissingen do Indii Zach. 29.11.1849, powróciła 7.06.1850. Skreślona z listy floty przed 1.01.1855.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Sumatra – 26-działowa korweta żaglowa w typie fregaty, zbudowana w Rotterdamie. Stępkę pod nią położono 26.10.1843, wodowanie miało miejsce 18.05.1848. Wyporność 940 ton. Wymiary: 40 x 12,30 m. Wprowadzona do służby 1.05.1849. Wyszła z Vlissingen do Indii Zach. 29.11.1849, powróciła 7.06.1850. Skreślona z listy floty przed 1.01.1855.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
- Janusz Kluska
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź.
Poproszę o opisanie korwet typu Ajax (1832).
Pozdrawiam Janusz.
Ps. Na holenderskim forum znalazlem takie info:
De kuilkorvet der 1e klasse AJAX behoorde tot het Departement Rotterdam.
De bouwmeester was P. Glavimans.
De korvet werd gebouwd in 1832 op de Rijkswerf te Rotterdam en kwam op 24 augustus 1833 in dienst.
Het schip mat 775 ton. De lengte bedroeg 36,5 el, de breedte 10 el en de holte 5,40 el.
De oorspronkelijke bewapening bestond uit 28 stukken.
In 1836 werd de AJAX geraseerd tot 20 stukken, te weten 18 korte stukken van 30 pond en 2 korte stukken van 12 pond.
Het schip deed dienst tot 1870
Poproszę o opisanie korwet typu Ajax (1832).
Pozdrawiam Janusz.
Ps. Na holenderskim forum znalazlem takie info:
De kuilkorvet der 1e klasse AJAX behoorde tot het Departement Rotterdam.
De bouwmeester was P. Glavimans.
De korvet werd gebouwd in 1832 op de Rijkswerf te Rotterdam en kwam op 24 augustus 1833 in dienst.
Het schip mat 775 ton. De lengte bedroeg 36,5 el, de breedte 10 el en de holte 5,40 el.
De oorspronkelijke bewapening bestond uit 28 stukken.
In 1836 werd de AJAX geraseerd tot 20 stukken, te weten 18 korte stukken van 30 pond en 2 korte stukken van 12 pond.
Het schip deed dienst tot 1870
Ostatnio zmieniony 2009-01-18, 20:22 przez Janusz Kluska, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Ha, przytoczone przez Pana informacje o korwecie Ajax zawierają więcej danych, niż ja mógłbym podać. Praktycznie ma Pan tu wszystko. Jedyne słowa, które mogą sprawić jakąś trudność przy tłumaczeniu, to:
Kuilkorvet – dosłownie korweta z dołem, jamą; w praktyce chodzi o „korwetę w typie fregaty”, czyli z posiadającą tzw. głębokie śródokręcie (przerwę) między pokładem rufowym a dziobowym, leżącymi nad pokładem głównym; w przeciwstawieniu do korwet gładkopokładowych, które nad pokładem głównym nie miały już nic, a co najwyżej króciutkie dziobówki i rufówki.
Rijkswerf = stocznia królewska.
Oorspronkelijke = początkowo.
Geraseerd = obcięty, „ostrzyżony”.
Wymiary podane w łokciach (el), co mogłoby zdziwić, ale ówczesne „nowe łokcie niderlandzkie” miały w istocie wartość metra.
Od siebie dodam tylko: kadłub drewniany; położenie stępki 13.10.1828; wodowanie w 1832. Przez większą część swojej aktywnej kariery Ajax służyła w holenderskich Indiach Wsch. Skończyła jako okręt strażniczy w Hellevoetsluis i Amsterdamie. Pomimo że wycofana ze służby w 1870, istniała jeszcze wiele lat. Decyzja z 24.04.1890 upoważniała do sprzedaży kadłuba „niezdatnej, strzyżonej korwety Ajax”.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Kuilkorvet – dosłownie korweta z dołem, jamą; w praktyce chodzi o „korwetę w typie fregaty”, czyli z posiadającą tzw. głębokie śródokręcie (przerwę) między pokładem rufowym a dziobowym, leżącymi nad pokładem głównym; w przeciwstawieniu do korwet gładkopokładowych, które nad pokładem głównym nie miały już nic, a co najwyżej króciutkie dziobówki i rufówki.
Rijkswerf = stocznia królewska.
Oorspronkelijke = początkowo.
Geraseerd = obcięty, „ostrzyżony”.
Wymiary podane w łokciach (el), co mogłoby zdziwić, ale ówczesne „nowe łokcie niderlandzkie” miały w istocie wartość metra.
Od siebie dodam tylko: kadłub drewniany; położenie stępki 13.10.1828; wodowanie w 1832. Przez większą część swojej aktywnej kariery Ajax służyła w holenderskich Indiach Wsch. Skończyła jako okręt strażniczy w Hellevoetsluis i Amsterdamie. Pomimo że wycofana ze służby w 1870, istniała jeszcze wiele lat. Decyzja z 24.04.1890 upoważniała do sprzedaży kadłuba „niezdatnej, strzyżonej korwety Ajax”.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach