Strona 2 z 4
: 2004-06-22, 08:21
autor: Marek K
To tak na szybko, bez wdawania się w szczegóły.
Dzięki - też nie znam pogańskich języków

: 2004-06-22, 08:29
autor: sebian
uffff, Marek T wybawił mnie od kłopotu - też ni w ząb nie rozumiem

: 2004-06-22, 08:33
autor: Marek T
Można skorzystać ze stronki
http://www.poltran.com/pl.php4, ale efekt jest ... dwuznaczny:
W 1894 znana Obywatelska (cywilny) Wojna *sloop-of-war* *Kearsarge* biegł (przesunął się) na mieliźnie (na ziemi) w *Caribbean* i musiał być zaksięgowany jak (ponieważ) *unsalvageable*. Tam było tak dalece uczucie dla co (żeby; który) ładują na Flotę co (żeby; który) Sekretarz Floty zapytał (zapytany; otrzymywać pytanie) Kongres pozwalać (pozwolenie) jej wyznaczają (nazywać) jest *perpetuated* przez nowy *battleship*. był zrobiony, i *Kearsarge* (*Battleship* Liczba (ilość) 5 ) stawał się jedynym Amerykański (Amerykanin) *battleship* nie jest wyznaczany na państwo (stan).
Jeżeli ktoś chce, to może sprawdzić innych tłumaczy on-line:
http://www.google.pl/search?q=free+tran ... &hl=pl&lr=
: 2004-06-22, 08:36
autor: karol
to ja już se poczytam po barbarzyńsku

Coś innego - pre-BB.
: 2004-06-22, 08:58
autor: Tadeusz Klimczyk
Najsilniejszymi predrednotami były Lord Nelson i Agamemnon, ale one jedną nogą znajdowały się w nowej epoce.
: 2004-06-22, 09:38
autor: Marek T
Chyba trzeba jakoś inaczej sformułować pytanie.
Pytanie o "Najlepszy w danej klasie" zazwyczaj kieruje uwagę na jednego z ostatnich przedstawicieli danej klasy.
Może - który miał największy wpływ na coś tam?
Albo jeszcze inaczej.
W przypadku pancerników z początku XX wieku kilka lat to cała epoka. Wystarczy porównać typ MAJESTIC wod. 895) i LORD NELSON (wod. 1906), żeby nie wspominać o DREADNOUGHT'cie.
Coś innego - pre-BB.
: 2004-06-22, 10:05
autor: Tadeusz Klimczyk
To prawda, jednakże w odniesieniu do predrednotów "przodownictwo" Royal Navy było tak duże, że ciężko wskazać na jakieś pozabrytyjskie jednostki o silnej i zrównoważonej charakterystyce. Wcześniej i później bywało różnie z brytyjskimi pomysłami na pancerniki.
: 2004-06-22, 11:20
autor: Mitoko
A jak na tym tle wypadają np. Radetzky'e ??
Re: Coś innego - pre-BB.
: 2004-06-22, 13:56
autor: Absolut
Tadeusz Klimczyk pisze:Najsilniejszymi predrednotami były Lord Nelson i Agamemnon, ale one jedną nogą znajdowały się w nowej epoce.
No tak, okręty JEDNĄ NOGĄ (jedną burtą

) w jednej epoce, DRUGĄ NOGĄ (burtą

) w drugiej.
NAJLEPSZE Z GORSZYCH i NAJGORSZE Z LEPSZYCH.
Re: Coś innego - pre-BB.
: 2004-06-22, 14:07
autor: Tadeusz Klimczyk
Absolut pisze:Tadeusz Klimczyk pisze:Najsilniejszymi predrednotami były Lord Nelson i Agamemnon, ale one jedną nogą znajdowały się w nowej epoce.
No tak, okręty JEDNĄ NOGĄ (jedną burtą :-) ) w jednej epoce, DRUGĄ NOGĄ (burtą :-D ) w drugiej.
NAJLEPSZE Z GORSZYCH i NAJGORSZE Z LEPSZYCH.
Przez długie lata, nie pamiętam już do kiedy, oba te predrednoty były pełnoprawnymi członkami brytyjskiej floty liniowej, złożonej z samych drednotów.
: 2004-06-22, 14:17
autor: Absolut
Napewno były to bardzo wartościowe okręty, choćby ze względu na młody wiek. Nie mniej na ich losie zaważył okres w jakim powstały. Podobnie jak Dreadnought - stał się PIERWSZYM okrętem nowej ery - jednak jego nowatorstwo było początkiem wyścigu w budowaniu coraz to większych i szybszych jednostek. Zepchnęlo to protoplastę w cień.
Gdyby Lord Nelson i jego bliźniak powsały ciut wcześniej - nie tak szybko przestałyby być zauważane.
A jakim cudem te dwa rodzynki pływały w zespołach o wiele nowocześniejszych od siebie okrętów?? Czemu nie funkcjonowały w zespołach złożonych z predrednotów np. jako okręty flagowe??
: 2004-06-22, 14:51
autor: SmokEustachy
Bo byly wystarczajaco szybkie do tego
: 2004-06-22, 14:54
autor: Absolut
SmokEustachy pisze:Bo byly wystarczajaco szybkie do tego
Z napędem masztną parową??
OK. Prędkości może i podobne, ale na dłuższą metę zasuwanie Całą Naprzód na silniku parowym kończytło się raczej kiepsko dla okrętu. Co innego turbina - tej nie przeszkadza na dłuższą metę zasuwanie na dużych obrotach...
: 2004-06-22, 14:56
autor: SmokEustachy
Absolut pisze:SmokEustachy pisze:Bo byly wystarczajaco szybkie do tego
Z napędem masztną parową??
OK. Prędkości może i podobne, ale na dłuższą metę zasuwanie Całą Naprzód na silniku parowym kończytło się raczej kiepsko dla okrętu. Co innego turbina - tej nie przeszkadza na dłuższą metę zasuwanie na dużych obrotach...
Jak mus to mus.
Oklahoma czy tam to cos innego z US NAvy tez musialo nadazac.
Ale Michigan nie.
: 2004-06-22, 15:03
autor: Absolut
Oklahoma miała maszynę parową.
A jej starszy bliźniak Nevada turbiny.
: 2004-06-22, 15:03
autor: karol
też parowe