Można skorzystać ze stronki http://www.poltran.com/pl.php4, ale efekt jest ... dwuznaczny: W 1894 znana Obywatelska (cywilny) Wojna *sloop-of-war* *Kearsarge* biegł (przesunął się) na mieliźnie (na ziemi) w *Caribbean* i musiał być zaksięgowany jak (ponieważ) *unsalvageable*. Tam było tak dalece uczucie dla co (żeby; który) ładują na Flotę co (żeby; który) Sekretarz Floty zapytał (zapytany; otrzymywać pytanie) Kongres pozwalać (pozwolenie) jej wyznaczają (nazywać) jest *perpetuated* przez nowy *battleship*. był zrobiony, i *Kearsarge* (*Battleship* Liczba (ilość) 5 ) stawał się jedynym Amerykański (Amerykanin) *battleship* nie jest wyznaczany na państwo (stan).
Chyba trzeba jakoś inaczej sformułować pytanie.
Pytanie o "Najlepszy w danej klasie" zazwyczaj kieruje uwagę na jednego z ostatnich przedstawicieli danej klasy.
Może - który miał największy wpływ na coś tam?
Albo jeszcze inaczej.
W przypadku pancerników z początku XX wieku kilka lat to cała epoka. Wystarczy porównać typ MAJESTIC wod. 895) i LORD NELSON (wod. 1906), żeby nie wspominać o DREADNOUGHT'cie.
To prawda, jednakże w odniesieniu do predrednotów "przodownictwo" Royal Navy było tak duże, że ciężko wskazać na jakieś pozabrytyjskie jednostki o silnej i zrównoważonej charakterystyce. Wcześniej i później bywało różnie z brytyjskimi pomysłami na pancerniki.
Napewno były to bardzo wartościowe okręty, choćby ze względu na młody wiek. Nie mniej na ich losie zaważył okres w jakim powstały. Podobnie jak Dreadnought - stał się PIERWSZYM okrętem nowej ery - jednak jego nowatorstwo było początkiem wyścigu w budowaniu coraz to większych i szybszych jednostek. Zepchnęlo to protoplastę w cień.
Gdyby Lord Nelson i jego bliźniak powsały ciut wcześniej - nie tak szybko przestałyby być zauważane.
A jakim cudem te dwa rodzynki pływały w zespołach o wiele nowocześniejszych od siebie okrętów?? Czemu nie funkcjonowały w zespołach złożonych z predrednotów np. jako okręty flagowe??
SmokEustachy pisze:Bo byly wystarczajaco szybkie do tego
Z napędem masztną parową??
OK. Prędkości może i podobne, ale na dłuższą metę zasuwanie Całą Naprzód na silniku parowym kończytło się raczej kiepsko dla okrętu. Co innego turbina - tej nie przeszkadza na dłuższą metę zasuwanie na dużych obrotach...
SmokEustachy pisze:Bo byly wystarczajaco szybkie do tego
Z napędem masztną parową??
OK. Prędkości może i podobne, ale na dłuższą metę zasuwanie Całą Naprzód na silniku parowym kończytło się raczej kiepsko dla okrętu. Co innego turbina - tej nie przeszkadza na dłuższą metę zasuwanie na dużych obrotach...
Jak mus to mus.
Oklahoma czy tam to cos innego z US NAvy tez musialo nadazac.
Ale Michigan nie.
Ostatnio zmieniony 2004-06-22, 15:04 przez SmokEustachy, łącznie zmieniany 1 raz.