Forum Okrętów Wojennych

karol pisze: Osobiście mieszkam w miasteczku obdarzonym oddziałem szacownej instytucji i na co dzień widzę ile ciężkiej kasy walą w godziwe eksponowanie tego, co mają do pokazania, więc stąd proste pytanie, do których Tuco dorabia dziwne wykręty, żeby nie określić, czy jest zwyczajnie zgorszony, czy brak mu doświadczenia w ocenie układzików urzędniczych, czy może po prostu zazdrosny, że sam istotnie nie potrafił sobie uwić tak zgrabnego gniazdka.

Don Karlos... la una placówka w Tczew (Tuco zgadnąć?) non es całe CMM. Najmądrzejszy el viejo starzec w Chichuaua mówić, że nie ten el cano pies co ładny ogon mieć dobry ale ten co ochos mieć nie kaprawe. En Tczew (Tuco znowu zgadywać) e bello no in Gdańsk... mucho flacco... Don Karlos musi być zadowolony, że zamiast el fajno museo CMM być la klapa jak ligua Futbol de Polonia... Tuco to martwić... bo Tuco mieć dobre serce un vero marinero...

Ligua Polonia jest dobra, dla mnie zupełnie wystarczająca, nie widzę tu jakiejś klapy
a CMM nie jest klapa też, bo jakby wszystko robili zapaleńcy, to wiesz Tuco, strach byłoby się bać wyobraź sobie, jakie pomysły wcieliliby na tem padole łez na przykład tutejsi shiploverzy, prześledź tematy i popatrz na ruch w nich i powiedz, czy to na pewno wciągnie szerszą publikę? Z całym szacunkiem dla Lastadii, powiedz me ile spodziewasz się zwiedzająch Osę w Elblągu? Bez urazy, ale widzę po oddziale CMM w Tczewie, jaki tam się szykuje olbrzymi ruch niestety

Aprecidos señores.
Me parese que ta rozmowa robi się jakaś dziwna. Nie wiem dlaczego zostało wciągnięte od dyskusji stowarzyszenie Lastadia któremu prezesuję więc wydaje mi się że wypada się wypowiedzieć….
Dziękuję Carlosowi za zainteresowanie naszym losem, ale wydaje mi się że do tej OSY przy mądrze prowadzonym marketingu (z udziałem na wszelkich targach turystycznych czego muzea nie robią) i przy zaangażowaniu elbląskich placówek kulturalnych i edukacyjnych damy radę skierować część ruchu turystycznego jaki w sezonie (i poza nim) przejeżdża przez Elbląg w drodze na Mazury i w drodze nad morze. Zdaje sobie sprawę że duży ruch kołowy Tczew omija w znacznej odległości czego nie można powiedzieć o Elblągu.
Pamiętaj Carlos, że Osę o ile uda się ją uratować, choć wszystko wskazuje że tak, jest zabytkiem techniki unikatowym nie w skali Polski, ale Europy i zamierzamy z tego korzystać.
MG

Poza tym gdybyś znalazł czas to serdecznie zapraszam do zwiedzenia ORP Władysławowo
W związku z powyższym proszę o kontakt: deglock@wp.pl i się jakoś umówimy.
MG

karol pisze:Ligua Polonia jest dobra, dla mnie zupełnie wystarczająca, nie widzę tu jakiejś klapy
a CMM nie jest klapa też, bo jakby wszystko robili zapaleńcy, to wiesz Tuco, strach byłoby się bać wyobraź sobie, jakie pomysły wcieliliby na tem padole łez na przykład tutejsi shiploverzy, prześledź tematy i popatrz na ruch w nich i powiedz, czy to na pewno wciągnie szerszą publikę? Z całym szacunkiem dla Lastadii, powiedz me ile spodziewasz się zwiedzająch Osę w Elblągu? Bez urazy, ale widzę po oddziale CMM w Tczewie, jaki tam się szykuje olbrzymi ruch niestety

El respectable Don Karlos mylić Tuco z ktoś inny . Tuco nadawać z inna część wybrzeże niż Don Karlos myśleć. Tuco tylko porównywać to co w CMM być a to co w CMM nie być... a mogłoby być... Don Karlos uparł się na los żarcikos no el museo jakoś nie wzbudza entusiasmo in Gdańsk... Nie rozumiem żarcikos z entusiastos i entusiasmo z urzędnikos. Jeśli rzeczywiście łodzios drewnianos słowiańskos wystarczają Don Karlos to bueno...

Una illustracion:

CMM Żuraw i Skład Kolonialny

"Gdańsk od XVI do XVIII wieku - życie portowego miasta"
Wystawa ukazuje barwny obraz życia w dawnym Gdańsku, które koncentrowało się nad Motławą, tuż pod Żurawiem dokąd płynęły Wisłą i jej dorzeczem towary z głębi Rzeczpospolitej.

"Łodzie z całego świata"
Kolekcja łodzi egzotycznych eksponowana na salach Składu Kolonialnego liczy prawie 40 obiektów, pochodzących ze wszystkich kontynentów.

Wystawa "Wisła w dziejach Gdańska i Powiśla".

CMM Muzeum Rybołówstwa

"Dzieje rybołówstwa na wodach Zatoki Gdańskiej" - wystawa.

CMM Muzeum Wisły

Wystawy w Muzeum Wisły koncentrują się tematycznie na zagadnieniach związanych z najdłuższą rzeką w Polsce, która przez kilkaset lat stanowiła podstawową drogę komunikacyjną kraju. W okresie XV-XVIII wieku, gdy polsko-litewskie ziemie produkowały największą w Europie ilość zboża i płodów rolnych a Rzeczpospolita Obojga Narodów nazywana była "spichlerzem Europy", Wisłą do Gdańska spławiano towary, które eksportowano do wielu krajów.

Muzeum Zalewu Wiślanego

Na wystawach przygotowanych przez Centralne Muzeum Morskie w Gdańsku prezentowana jest głównie historia szkutnictwa i rybołówstwa nad Zalewem Wiślanym.

Wystawa "Muszle wód tropikalnych" prezentuje najciekawsze okazy ze zbiorów konchologicznych Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Niech jeszcze Don Karlos spytać porque El Tuco no plano visitar CMM... El turisto może pomyśleć, że na el wybrzeże od Szczecin do Gdańsk to tylko łodzie, barkos flisakos i los conchos... Wystawos są o Gdańsk, Vistula, rybakos, rzekos... a gdzie choćby une wystawa morzu? He? Don Karlos zapominań co znaczy abbreviatio CMM ?

powie Tuco co widział na Motławie starom, zardzewiałom krypem do węgla, na której tyż pisze CMM, ale nie o tem chciałem powiedzieć, bo Tuco jasno i wyraźnie wskazał, że wystawiennictwo CMM jest ubogie i monotonne, z czem nie jest trudno się zgodzić, gdyż istotnie wiele tematów można by rozwinąć, usamodzielnić i zrobić coś takiego, jak Muzeum Dolnej Wisły, które aktualnie powstaje w Tczewie, plus Muzeum Regionalne Tczewskie, mam nadzieje, że dodatkowo muzeum obejmie port rzeczno-morski w Tczewie o którym publikację przygotowuję na swoją stronę również, oczywiście Szkoła Morska w Tczewie też powinna być tematem wystawienniczym dla CMM filii Tczew, ale Tuco przyjął taką taktykę żartobliwego wskazania na istotę problemu, że Carlos zrozumiał, że chce Tuco uprawiać typowo polskie biadolenie, a to wzbudza w Carlosie... alergię, więc Tuco teraz niech przyjmie przeprosiny, bo Carlos źle zrozumiał intencje tego tematu
zaś Lastadii życzę jak największego sukcesu, w który z własnego doświadczenia specjalnie nie wierzę, a użyłem Waszej akcji, jako przykładu chęci do działania, którą zweryfikuje pospolity rynek

CMM Żuraw i Skład Kolonialny

"Gdańsk od XVI do XVIII wieku - życie portowego miasta"
Wystawa ukazuje barwny obraz życia w dawnym Gdańsku, które koncentrowało się nad Motławą, tuż pod Żurawiem dokąd płynęły Wisłą i jej dorzeczem towary z głębi Rzeczpospolitej.

To jest zainteresowaniwe i "badania" CMM , jak za komuny
- skreslone dwa wieki historii Gdannska
- "udowadnianie" polskocii Gdanska, czyli zwalczanie Germanofilii - Germanofobii
- przeniesienie kultury (technicznej kaszubskiej na Hel, bo Gdansk Polski a nie Kaszubski

Takie dzialanie wystepuje nie tylko w wystawiennictwie, tez w badaniach i zbiorach muzeum.

AvM