Forum Okrętów Wojennych

radar pisze: ...Ryukaku,....

Co to za jednostka? Bo jakoś nie mogę skojarzyć....

pozdrawiam

MiKo pisze:Nie ma tego na sieci...chyba. Pytam czy słyszałeś bo Ty znasz Lundstromy na pamięć

Fletcher był etatowym dow. screenów TF w 41. Dostaje dowództwo TF i ...
07V42 spuszcza ze smyczy DD by sobie poszalały. Interesujące, czym kieruje się w tej niepowtórzonej nigdy taktyce ?. [ bo nie jest to samoobrona a działanie stricte ofensywne]

Nie mam ostatnio czasu na cokolwiek. Nawet na don Lustro

Daniel-Martola pisze:

radar pisze: ...Ryukaku,....

Co to za jednostka? Bo jakoś nie mogę skojarzyć....

pozdrawiam

US Navy z zeznań jeńców pod Midway odkryła ze zdziwieniem, że to Shoho, a nie cós podobnego do pozostałych "...kaku"

radar pisze: 07V42 spuszcza ze smyczy DD by sobie poszalały. Interesujące, czym kieruje się w tej niepowtórzonej nigdy taktyce ?. [ bo nie jest to samoobrona a działanie stricte ofensywne]

eee.... chce wygrać?

MiKo pisze:

radar pisze: 07V42 spuszcza ze smyczy DD by sobie poszalały. Interesujące, czym kieruje się w tej niepowtórzonej nigdy taktyce ?. [ bo nie jest to samoobrona a działanie stricte ofensywne]

eee.... chce wygrać?

eee ... to ja na to byłem dotychczas zbyt "betonowy". Nocą z Japonią,po dośwaidczeniach MJawajskiego. ?

Jakich doświadczeniach? Fakty na 7 maja były takie, że Japończycy nie zatopili w nocy żadnego amerykańskiego okrętu. A włąsne niszczyciele całkiem nieżle sobie poradziły.

Tak czy owak Fletcher tylko rozważał takie posunięcie. I w końcu doszedł do wniosku żeby nie wysyłać. Za co zebrał ochrzan od Kinga.

radar pisze: ...07V42 spuszcza ze smyczy DD by sobie poszalały. Interesujące, czym kieruje się w tej niepowtórzonej nigdy taktyce

Fletcher może chciał, by niszczyciele spowodowały szum w eterze.

MiKo pisze:Jakich doświadczeniach? Fakty na 7 maja były takie, że Japończycy nie zatopili w nocy żadnego amerykańskiego okrętu. A włąsne niszczyciele całkiem nieżle sobie poradziły.

Tak czy owak Fletcher tylko rozważał takie posunięcie. I w końcu doszedł do wniosku żeby nie wysyłać. Za co zebrał ochrzan od Kinga.

Musimy "zoorganizować" biografię tego Króla Kinga, bo to jest interesujący gość.

Houston byłby wystraczającym przykładem. Choć faktem jest, że nikt w USA nie będzie miał pojęcia jak wyglądał kres obu krążowników.

Choć z drugiej strony może właśnie dlatego nie wysłał w noc swoich CA ze screenu.

Ano nie wiedzieli.

Nie wysłał bo kontak radarowy Lexa (na Lexie widzieli krążące samoloty w odległości 40-50 mil co zinterpretowano jako podchodzenie do lądowania) nie został potwierdzony przez radar Yorktowna. Nie miał wystarczającej pewnosci.

PS
Radarro - na poczcie są już chyba pierwsze 4 torpedy.

radar pisze:US Navy z zeznań jeńców pod Midway odkryła ze zdziwieniem, że to Shoho, a nie cós podobnego do pozostałych "...kaku"

Dzięki, tego nie wiedziałem że tacy zdolni

pozdrawiam

PS
Radarro - na poczcie są już chyba pierwsze 4 torpedy.

I to będą pewno nagrody w QUIZ tajmie

Nie wysłał bo kontak radarowy Lexa (na Lexie widzieli krążące samoloty w odległości 40-50 mil co zinterpretowano jako podchodzenie do lądowania

Mozesz sobie wyobrazic krązenie samolotów widziane na radarze z 1940 r.

Zartowałem.

ALe wysłać promieniście w noc 4 DD, w międzyczasie przygotowac na pokładach kilkadziesiąt sam. i .... czekać na sygnał od któregoś ze "zwiadowców" aby być nad ranem "nad budzącym się po stresujacym dniu i nocy Takagim", to byłoby mozliwe.

Mozesz sobie wyobrazic krązenie samolotów widziane na radarze z 1940 r.

Faktycznie ciężko to sobie wyobrazić...

Co do niszczycieli to akurat to moim zdaniem jest bez sensu. Po co osłabiać sobie obronę AA w obliczu spodziewanego ataku, skoro to samo lepiej i szybciej mogą zrobić samoloty w misji rozpoznawczo-bombowej...

Memorandum z wywiadu F.C. Dickey z Frankiem przygotowanego dla R. Bates'a

Bates Paper, Box 12, Folder 12 Naval War College Correspondence and memoranda, March 1943 - December 1947

MiKo pisze:Mozesz sobie wyobrazic krązenie samolotów widziane na radarze z 1940 r.

Faktycznie ciężko to sobie wyobrazić...

Co do niszczycieli to akurat to moim zdaniem jest bez sensu. Po co osłabiać sobie obronę AA w obliczu spodziewanego ataku, skoro to samo lepiej i szybciej mogą zrobić samoloty w misji rozpoznawczo-bombowej...

startując o 5.00 SBD potrzebują dod. 1,5 h aby "zrobić" jakieś 200 mm.
Historycznie rzecz ujmując Fletcher kazał atakować ok. 9 a nad celem byli ok. 1130-1200.
Gdyby któryś DD zdołał ustalić choć kierunek to Fletch miałby o 0500 80 sam. w powietrzu i handicap kilku godzin, co jawi się powtórką spod Midway, gdzie rolę rozpoznania nocnego pełniły OP i PBY

Miałby figę z makiem, ze względu to ile czasu zająłby taki "zwiad" niszczycielą (na 200 nm jakieś 10 godzin)