He, he, rzadko tu bywam, bo to nie tematyczna część, ale zaintrygował mnie tytuł postu no i ku mojemu zaskoczeniu całkiem ciekawy wątek się rozwinął. Ponieważ nigdy jeszcze w jednym szeregu z Wampi nie pisałem, powiem tylko, że popieram, że ten słynny redemptorysta (celowo z małej
) to największe ścierwo. Co do emocjonalności wypowiedzi. Jest to bardzo stonowana i dyplomatyczna wypowiedź
, chyba, że chcecie usłyszeć co ma to powiedzenia zdeklarowany antyklerykał.
Co zaś się tyczy informacji o równie słynnym Maybachu. Dziadzia Rydzyk tak się wystraszył tych tekstów w gazetach, że wysłał samochód do Wrocławia (!), gdzie stał w garażu (parę tygodni) żeby się w oczy nie rzucać. W końcu sprawa przycichła. Oddziały paramilitarne babć pod wezwaniem radia Ma-Ryja dały niezły wycisk co poniektórym i teraz ojczulek może nieskrępowanie sobie na jakąś mała bibkę wyskoczyć za miasto albo tropić Żydo-komunistyczno-masońsko-cyklistyczne spiski or doić dalej swoich oszołomówo, żeby kupić sobie drugiego na zapas. Wiecie, Mercedesy... strasznie awaryjne samochody.
