Forum Okrętów Wojennych

MiKo pisze:Może i tak - ja się nie upieram, ale...w takim razie czego dotyczył ten remont???

"Przegląd uzbrojenia" to można zrobić wszędzie i zawsze.

"Wymiana działek" jakich? skoro to nie Oerlikony
Może chodziło o wymianę samych luf ale to raczej mało prawdopodobne na ich minimalne zurzycie

Ja zrozumiałem, że wymieniano km-y Vickersa właśnie na Oerlikony.

(...)and the replacing of the Vickers machineguns with the more modern Oerlikens

I już jest pewien element.
Radiota to na pewno człowiek mający pewną wiedzę o tym, co z okretem się stanie, więc można mu wierzyć, skoro pisze, iż chodziło o wymianę uzbrojenia przeciwlotniczego na nowe.
A to, ze dodał od siebie, iż chodziło o całość uzbrojenia, to można to potraktować jako przegadanie się bądź jako taką skumulowaną wypowiedź, która miałaby świadczyć o tym, że artylerię główną i uniwersalną przed wiszącym w powietrzu konfliktem z Japończykamisprawdzono, zaś wzmocniono artylerię lekką plot poprzez zamianę kaemów na armatki pokojowo żyjących Szwajcarów

Tak czy owak to dla mnie trochę dziwne, że nie skorzystano z tego nowoczesnego okrętu do wzmocnienia Force Z, z powodu wymiany ośmiu MG na cztery Oerlikony.

MiKo pisze:Tak czy owak to dla mnie trochę dziwne, że nie skorzystano z tego nowoczesnego okrętu do wzmocnienia Force Z, z powodu wymiany ośmiu MG na cztery Oerlikony.

To też prawda, więc może jednak była rzeczywiście jakaś przyczyna dodatkowa.

by Jack Wilde:
"Sebastian,

It was not only the auxillary armament that were being replaced or repaired. Mauritius was indergoing a major refit, including the main armaments and even the Mess Decks were stripped. The result of all this was that she was not by any standard, a fighting unit. As I said earlier, we were ordered to set sail for Colombo. The voyage was less than comfortable because of the state of the Mess decks. We had to manage as best we could. On top of this, we had nothing with which to defend ourselves should the need arise.

While the refit was in progress the whole ship's company lived ashore in the Fleet Shore Accomodation. Only 'Working Parties' went aboard each day.

To have taken part in Force Z where Repulse and P.O.W, two efficient fighting Units, were sunk, I don't think we would have stood much of a chance."

Tochę to ciągle dziwne. Okręt miał zaledwie rok czasu. Wszystkie jednostki z typu nie miały żadnych większych problmów "wieku dziecięcego". Co to za refit głownej artylerii? (R&R nic o tym nie piszą w "British cruisers of WWII"). Te armaty i wieże były sprawdzone i nie sprawiały kłopotów. Żeby wymienić lufy trzeba było zdjąć dachy wież a nie rozmontowywać mess deck.

No ale może i mieli jakieś problemy z artylerią które trzeba było usunąć. Albo jakiś duży przeglad. Z tym że moim zdaniem jeśli działa mogły strzelać, nawet jeśli były jakieś niedogodności, to w tym czasie i miejscu nie należało tego robić.

Jasne że Mauritius by Force Z nie pomógł. Teraz to wiemy. Ale jak naprzykład doszło by do nocnej bitwy z krążownikami Ozawy jego obecność byłaby bardzo porządana.

Masz rację, ale więcej chyba się nie dowiemy:)
Zgodzić się chyba trzeba z tym, że Mauritius uszkodzony nie był. Był jakiś remont (przegląd) uzbrojenia.