Bitwa pod Oliwą

Okręty Wojenne do 1905 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Adam
Posty: 1753
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

crolick pisze: 24,3 x 6,8 x 3,4 m
45 marynarzy + 80 żołnierzy desantu
Ciągle wprawia mnie w zadziwienie porównanie wielkości ówczesnych okrętów z obecnymi - 24 m to dziś tylko średni jacht, czy też mały holownik.
Pytanie - gdzie tam mieściło się tych 125 ludzi?? + zapasy żywności dla nich... Stłoczeni byli chyba jak sardynki w puszczce a jeden granat rzucony na pokład mógł zdziesiątkowac załoge...
Awatar użytkownika
w
Posty: 9
Rejestracja: 2005-11-03, 09:21
Lokalizacja: Oksywie

Post autor: w »

Ta bitwa pod Oliwą to mniej więcej tak samo wielkie zwycięstwo było jak pod Płowcami: krótkie, w zasadzie nierozstrzygnięte starcie, które nic nie wniosło i niczego nie zmieniło...
Tylko proszę pamietać, że Kopernik była kobietą!
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

karolk pisze:no i prawidłowa nazwa to chyba bastarda, a nie bastrada, jednak podejrzewam, że to machinalny błąd :)

Błąd nie błąd, a w dalszym ciągu nie wiem, co to takiego. :wink:
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
krzysiek

Post autor: krzysiek »

Kolubryna- dzialo odprzodowe o dlugiej lufie, uzywane w XVI-XVII w. Kolubryne o szczególnie dlugiej lufie nazywano ekstraordynaryjna, o lufie szczególnie krótkiej- bastarda lub bekartem. W zaleznosci od kalibru kolubryny dzielono na podwójne, zwykle, pólkolubryny, notszlangi, cwierckolubryny czyli falkony i oktawy kolubryny czyli falkonety.
http://uzbrojenie.webpark.pl/slowniczek.htm

Czyli kolubryna o skróconej lufie 8)

A największym zwycięstwem floty polskiej (a w każdym razie floty poddanych króla polskiego :D ) była niewątpliwie bitwa na Zatoce Świeżej, a nie jakaś tam Oliwa :P [/url]
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

w pisze:Ta bitwa pod Oliwą to mniej więcej tak samo wielkie zwycięstwo było jak pod Płowcami: krótkie, w zasadzie nierozstrzygnięte starcie, które nic nie wniosło i niczego nie zmieniło...
Bo wtedy było więcej pokładów :-D

Ciekawe, że nie ma żadnych szwedzkich stron na temat tej bitwy! Podejrzane coś :roll:
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Gość

Post autor: Gość »

crolick pisze:
w pisze:Ta bitwa pod Oliwą to mniej więcej tak samo wielkie zwycięstwo było jak pod Płowcami: krótkie, w zasadzie nierozstrzygnięte starcie, które nic nie wniosło i niczego nie zmieniło...
Bo wtedy było więcej pokładów :-D

Ciekawe, że nie ma żadnych szwedzkich stron na temat tej bitwy! Podejrzane coś :roll:
:shock:

"Szukajcie, a znajdziecie, proście, a będzie Wam dane" - z naciskiem na szukajcie np.

http://axelnelson.com/skepp/danzig.htm

na dole strony dalsze linki.

Pzdr.,

Zbyszek.
karolk

Post autor: karolk »

Rysiu uparciuszek dzisiaj, czyżbyś miał barową pogodę jak w Polsce Północnej? :D
żelazna kolubryna z obrzynem, to chyba by była bastarda, zaś ba-strada kojarzyć może się z jakimś lokalem np. rozrywkowym
Awatar użytkownika
w
Posty: 9
Rejestracja: 2005-11-03, 09:21
Lokalizacja: Oksywie

Post autor: w »

w każdym razie dla Szwedów to chyba nie jest takie wielkie halo. oprowadzałam kiedyś w czynie społecznym wycieczkę szwedzkiej dziatwy licealnej po Muzeum Morskim i działa z Solena były dla nich sensacją. w szkołach o tym chyba nie uczą.
Tylko proszę pamietać, że Kopernik była kobietą!
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

karolk pisze:Rysiu uparciuszek dzisiaj, czyżbyś miał barową pogodę jak w Polsce Północnej? :D
żelazna kolubryna z obrzynem, to chyba by była bastarda, zaś ba-strada kojarzyć może się z jakimś lokalem np. rozrywkowym

E tam... uparciuszek. :wink: A i pogoda odwrotna. Trawę musiałem kosić, ot, co. Wiatr miałem z kierunku S-W, a chciałem się ustawiać kosiarką na kursie N-S, żeby zasłona z kurzu mnie nie nakrywała, ale mi nie zawsze wychodziło i traciłem orientację. :cry:
A z tą aramtą już wiem, co i jak.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Admiral Cochrane

Post autor: Admiral Cochrane »

Dla Szwedow byla to niewielka bitwa w porownaniu z laniem jakie dostali od floty holednersko-dunskiej pod Olandia czy pozniej w walkach z Rosjanami, a ponadto mlodzeiz obecnie w szkole uczy sie malo historii, co najwyzej tej XX wiecznej z obowiazkowa wycieczka do Auschwitz, a tam o bitwach morskich nie opowiadaja.
Nie zgadzam sie ze bitwa nie skonczyla sie rozstrzygnieciem - dwa utracone okret, jency i ucieczka reszty okretow to trudno nazwac remisem -nierozstrzygnieta to bitwa jutlandzka gdzie Angole stracili wiecej okretow, ale zostali na placu boju . Inna sprawa, ze bitwa ta wiele nie zmienila w ukladzie strategicznym
karolk

Post autor: karolk »

no koledzy dyskutanci, jeżeli zerwanie blokady morskiej Gdańska przed zakończeniem sezonu żeglugowego nic nie znaczy, to po co toczy się walki na morzu? :wink:
karolk

Post autor: karolk »

Bitwa Oliwska jest dokładnie odwrotnością Bitwy Jutlandzkiej, gdyż to Flota Króla Polskiego zapewniła sobie swobodę żeglugi do wiosny następnego roku, bo Marynarka Króla Szwecji nie ponowiła już blokady w trakcie tegoż sezonu żeglugowego...
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Anonymous pisze: :shock:

"Szukajcie, a znajdziecie, proście, a będzie Wam dane" - z naciskiem na szukajcie np.

http://axelnelson.com/skepp/danzig.htm

na dole strony dalsze linki.

Pzdr.,
Zbyszek.
Kolego miły,

znam ta stronę ale jeśli jeszcze nie zauważyłeś jest ona własnością pewnego Duńczyka a nie Szweda - przynajmniej tyle zrozumiałem z tych krzaczków :wink:

Więc problem wciąż pozostaje...
Ostatnio zmieniony 2005-11-22, 15:55 przez crolick, łącznie zmieniany 1 raz.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
miller
Posty: 431
Rejestracja: 2004-12-26, 13:29
Lokalizacja: Lublin/Opole Lubelskie

Post autor: miller »

Bitwa została zdecydowanie wygrana. polska flota pobiła zespół floty szwedzkiej i doprowadziła do zdjęcia blokady morskiej. Inną sprawą jest, ze dokonano tego przed zimą, w czasie której nie żeglowano po Bałtyku. Bitwa jednak została wygrana bezapelacyjnie. Nie może być mowy o jakimś remisie, bo polska strona osiągnęła cele związane z wyjściem w morze, a i straty zadała większe Szwedom i wróciła wzmocniona.

Kwestia Solena. Zastanawiam się jak to było. Z opisów, które czytałem wynika, że z pokładu Solena odparto 2 ataki i w czasie trzeciego Szwedzi podpalili prochownię, ale nim do tego doszło Polacy zdołali rozdzielić obie jednostki... Zastanawiam się skąd mieli tyle czasu? Szwedzi klucze zgubili? Podpalili za długie lonty? Może było tak, ze rzucili jakąś pochodnię i za nim pożar się rozwinął Wodnik zdołał się oderwać, a moze prochownię podpalili Polacy nie mogąc przełamać oporu liczniejszej załogi Szwedzkiej... podkreślam, ze był to podobno trzeci atak na jednostkę Szwedzką.

Pozdrawiam
P.W.
Gość

Post autor: Gość »

crolick pisze:
Anonymous pisze: :shock:

"Szukajcie, a znajdziecie, proście, a będzie Wam dane" - z naciskiem na szukajcie np.

http://axelnelson.com/skepp/danzig.htm

na dole strony dalsze linki.

Pzdr.,
Zbyszek.
Kolego miły,

znam ta stronę ale jeśli jeszcze nie zauważyłeś jest ona własnością pewnego Duńczyka a nie Szweda - przynajmniej tyle zrozumiałem z tych krzaczków :wink:

Więc problem wciąż pozostaje...
:oops: To faktycznie kiepsko z tymi Szwedami

A na marginesie to znasz?

http://www.kotiposti.net/felipe/Sweden_ ... eden_.html

Pzdr.

Z.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Anonymous pisze::oops: To faktycznie kiepsko z tymi Szwedami

A na marginesie to znasz?

http://www.kotiposti.net/felipe/Sweden_ ... eden_.html

Pzdr.

Z.
Ooo to jest niezłe :ok: Jest Solen i Tigern i Pelikanen ale Manema, Enhörningena oraz Papegojan ani widu ani słychu... :roll:
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
ODPOWIEDZ