: 2005-11-03, 19:59
Też ciekawe mapy są w Atlasie Wojny Obronnej Polski:
jedna to rzeczywiste ustawienie sił obu stron, druga - podobna do Guderianowskiej, z rzeczywistym ustawieniem Niemców i rozpoznanym przez nich polskia trzecia - z rzeczywistym ustawieniem polskim i rozpoznanym przez nas niemieckim.
Nie da sie ukryć, że niemiecki wywiad pracował bardzo marnie...
Zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz (patrz potem przed Barbarossą...)
Ale jak na czele tegoż wywiadu stoi opozycjonista i spiskowiec, którego odpowiednie służby nie potrafią rozpracować odpowiednio wcześnie, to co się dziwić...
A tak nieco OT: Xeno, ty zdaje się nie tylko pałasz wielką (choć nie wiem, czy odwzajemnioną...
) miłością do Włochów i ich marynarki zwłaszcza, ale wydajesz się mieć całkiem sporo info na ich temat. Zatem pytanie: jak właściwie prezentowały się osiągnięcia/porażki włoskiego wywiadu przed i w czasie wojny?
Mam wrażenie, ze jest chyba najbardziej zapomniana/tajemnicza słuzba wywiadowcza tego okresu spośród tych najważniejszych.
O Abwehrze, SD, B-Dienst, GRU, OSS, MI-6 i MI-5, ONI czy nawet Japończykach (a nawet o służbach chińskich - Mao i Czang-Kaj-Szeka) napisano już całe tomy... a o Włochach cisza!
Chociaż swoją drogą jakoś nie słyszałem/nie czytałem nic o jakichś spektakularnych wpadkach włoskiego wywiadu.
Więc może nie było tak źle? A moze po prostu nie mieli za bardzo gdzie się wykazać?
jedna to rzeczywiste ustawienie sił obu stron, druga - podobna do Guderianowskiej, z rzeczywistym ustawieniem Niemców i rozpoznanym przez nich polskia trzecia - z rzeczywistym ustawieniem polskim i rozpoznanym przez nas niemieckim.
Nie da sie ukryć, że niemiecki wywiad pracował bardzo marnie...
Zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz (patrz potem przed Barbarossą...)
Ale jak na czele tegoż wywiadu stoi opozycjonista i spiskowiec, którego odpowiednie służby nie potrafią rozpracować odpowiednio wcześnie, to co się dziwić...
A tak nieco OT: Xeno, ty zdaje się nie tylko pałasz wielką (choć nie wiem, czy odwzajemnioną...
Mam wrażenie, ze jest chyba najbardziej zapomniana/tajemnicza słuzba wywiadowcza tego okresu spośród tych najważniejszych.
O Abwehrze, SD, B-Dienst, GRU, OSS, MI-6 i MI-5, ONI czy nawet Japończykach (a nawet o służbach chińskich - Mao i Czang-Kaj-Szeka) napisano już całe tomy... a o Włochach cisza!
Chociaż swoją drogą jakoś nie słyszałem/nie czytałem nic o jakichś spektakularnych wpadkach włoskiego wywiadu.
Więc może nie było tak źle? A moze po prostu nie mieli za bardzo gdzie się wykazać?