Strona 2 z 4
: 2005-09-07, 14:12
autor: jareksk
W. K. pisze:SO-LI-DARNOŚĆ!
Nie merytoryczne uwagi, rozmowy o ludziach, których się nie zna, manipulacje zdaniami wyrwanymi z kontekstu oraz przypisywanie innym wrogich zamiarów to także typowe dla tego miejsca.
Zastanawiam się tylko, dlaczego tak jest.

Jak rozumieć pojęcie "tego miejsca" - Psychole czy FOW ?
: 2005-09-07, 14:14
autor: W. K.
FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
: 2005-09-07, 14:17
autor: jareksk
W. K. pisze:FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
I jak rozumiem W.K. nie podoba Ci się atmosfera na FOW ?
: 2005-09-07, 14:28
autor: RyszardL
Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.
Akurat temu wcale się nie dziwię. Sam się przyzwyczaiłem, nawiązałem kilka bardzo fajnych, koleżeńskich kontaktów, założyłem pospołu stronę o rzecznych okrętach itd.
Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.
Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy, przestać strugać z siebie Alfę i Omegę, bo zawsze, powtarzam – zawsze, znajdzie się ktoś, kto będzie miał szerszą wiedze w temacie i stanąć na ziemi. Jeden człowiek nie może wiedzieć wszystkiego. Jeżeli jest taki, to chętnie poznam.
Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
Skutek jest taki, jaki jest.
Pozdrawiam
Ryszard
: 2005-09-07, 15:03
autor: W. K.
Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.
- Dowody? Konkretne.
Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.
- Mógłby Szanowny Pan przestać myśleć za kogoś i skupić się na sobie?
Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy
- Za jakie sprawy? Z tego co wiem, za tę jedną jedyną przeprosił.
przestać strugać z siebie Alfę i Omegę
- ?
Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
- I sam się tak podpisał?
Człowieku!
Zastanów się...
Jak czegoś nie wiesz, to nie oskarżaj.
"Nalofobia" i wszystko na ten temat.
Nala winny całemu złu na świecie.
: 2005-09-07, 15:16
autor: karolk
RyszardL pisze:Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.
Akurat temu wcale się nie dziwię. Sam się przyzwyczaiłem, nawiązałem kilka bardzo fajnych, koleżeńskich kontaktów, założyłem pospołu stronę o rzecznych okrętach itd.
Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.
Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy, przestać strugać z siebie Alfę i Omegę, bo zawsze, powtarzam – zawsze, znajdzie się ktoś, kto będzie miał szerszą wiedze w temacie i stanąć na ziemi. Jeden człowiek nie może wiedzieć wszystkiego. Jeżeli jest taki, to chętnie poznam.
Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
Skutek jest taki, jaki jest.
Pozdrawiam
Ryszard
ja protestuję przeciwko takim insynuacjom, że ktoś może być alfa i omega poza mną!!!

: 2005-09-07, 15:45
autor: Ksenofont
Witam
Kiedyś w "Trójce" miałem wypowiedź na temat okrętów podwodnych (tak, ja też jestem specjalistą ROTF,



) to wszyscy moi znajomi usłyszeli w zapowiedzi, że "Teraz będzie mówi T. P. - historyk militarysta". Strasznie się ze mnie śmiali...
A cóż ja biedaczek mogłem zrobić - nic.
BTW - na okrętach wojennych nie wszystkie działa są armatami:
montuje się na nich i haubice (n.p na niemieckich niszczycielach)
moździerze - na okrętch przybrzeżnych i rzecznych,
granatniki - wszędzie
(No i kto tu jest alfą i omegą???)
Ksenofont

: 2005-09-07, 15:54
autor: jareksk
jareksk pisze:W. K. pisze:FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
I jak rozumiem W.K. nie podoba Ci się atmosfera na FOW ?
Ponawiam pytanie

: 2005-09-07, 15:59
autor: W. K.
jareksk pisze:jareksk pisze:W. K. pisze:FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
I jak rozumiem W.K. nie podoba Ci się atmosfera na FOW ?
Ponawiam pytanie

No, sztywno jest. Jakoś tak... dziwnie?
Może coś dla rozladowania napęcia?
http://www.navyfield.com/
: 2005-09-07, 16:13
autor: karolk
(No i kto tu jest alfą i omegą???)
to jasne jak słońce, ja!!!

: 2005-09-07, 16:51
autor: crolick
Ksenofont pisze:Witam
Kiedyś w "Trójce" miałem wypowiedź na temat okrętów podwodnych (tak, ja też jestem specjalistą ROTF,



) to wszyscy moi znajomi usłyszeli w zapowiedzi, że "Teraz będzie mówi T. P. - historyk militarysta". Strasznie się ze mnie śmiali...
A cóż ja biedaczek mogłem zrobić - nic.
BTW - na okrętach wojennych nie wszystkie działa są armatami:
montuje się na nich i
haubice (n.p na niemieckich niszczycielach)
moździerze - na okrętch przybrzeżnych i rzecznych,
granatniki - wszędzie
(No i kto tu jest alfą i omegą???)
Ksenofont

Nie poznaje kolegi. Taki przyklad i zeby nie podac wloskich niszczycieli?!
Ktos sie podszywa pod naszego X!!

: 2005-09-07, 16:54
autor: W. K.
Swoja drogą, to sporadyczne wypadki.
: 2005-09-07, 17:05
autor: crolick
No i co z tego ze sporadyczne. Montuje sie?! Montuje. To nie kazde dzialo jest armata i koniec dyskusji...
: 2005-09-07, 17:17
autor: W. K.
A kto powiedział, że każde działo jest armatą?
Z tego co czytałem wynika, że "każda armata to działo, ale nie każde działo to armata".
Dlaczego koniec dyskusji?
Połamiesz mi palce, czy jak?
: 2005-09-07, 18:23
autor: Ksenofont
W. K. pisze:A kto powiedział, że każde działo jest armatą?
Z tego co czytałem wynika, że "każda armata to działo, ale nie każde działo to armata".
Dlaczego koniec dyskusji?
Połamiesz mi palce, czy jak?
Opinia ta została umieszczona w odpowiedzi Smokowi Eustachemu udzielonej na stronie
http://www.felidae.pl/ Autor strony napisał, że zna się na marynarce wojennej oraz że każde działo na okręcie to armata.
Zajrzałem nawet na tę stronę, żeby zacytować autora, coby dyskusja była bardziej merytoryczna. Ale chyba nadaję się do Psycholi, bo okazuje się, że nie ma już listu, który stał się podstawą dyskusji.
Więc pewnie tam nic takiego nie było napisane...
Nie trzeba łamać palców, żeby zakończyć dyskusję.
Wystarczy stchórzyć.
Ksenofont
Koniec dyskusji!!!
: 2005-09-07, 18:41
autor: W.K.
Opinia brzmiała:
"każda armata to działo, ale nie każde działo to armata".