Forum Okrętów Wojennych

Tyle tylko, że gdyby okazało się, że ma to związek z przetargiem - to byłaby to totalna bzdura.

Patrząc z innej strony:
- bez zatwierdzonego programu budowy OOW/korwet pomysł nie ma sensu;
- z zatwierdzonym programem - jest sporo czasu na zrobienie tych maszyn - a tym samym jest to do przełknięcia jeżeli nie patrzeć na fakt, że biorąc pod uwagę zapotrzebowanie i "szanse" na eksport tak zaawansowana wersja Sokoła/Anakondy może nie mieć sensu.

Sugerujemy się obrazkami, a tymczasem tekst głosi, że:

Dodatkowo rozważano również możliwość bazowania na pokładach okrętów.

O ile dobrze rozumiem ten tekst, to opracowują śmigłowiec morski, który miał mieć/będzie miał dodatkowo możliwość bazowania na okrętach. W pierwszej wersji może się okazać, że wcale nie jest mu potrzebne ekstra podwozie i składany wirnik (o ile wogóle), bo będzie operował z lądu, jak Anakondy, których ma być następcą.
Ponadto zwracam uwagę na to zdanie:

Właśnie ruszył program rozwoju wielozadaniowego śmigłowca W-3PL/N w wersji morskiej

Może się okazać, że przemalują Głuszcza, powkładają do niego wyposażenia, ile się zmieści i za kilka miesięcy MW otrzyma nowy doskonały polski śmigłowiec, który załatwi wszystkie jej potrzeby na kilkadziesiąt lat. Obym się mylił...

Jak im się nie będzie podobał to nie dostaną. Wszak tydzień czy dwa temu wice-MON w wywiadzie mówił, że to piloci będą decydowali o sprzęcie, że nie będzie tak, że "Skrzypczak kupił a my się musimy z tym bujać"

A jest to prawdopodobne o ile AW/Świdnik nie wygrają przetargu - mogą to im dać "na otarcie łez".

Martwi mnie, że w nowym W-3N nie będzie wymieniona jednostka napędowa. A to może oznaczać kłopoty jak zamontuje się całą menażerię ZOP i resztę.

PS sama maszyna tzn wizualizacja ładnie wygląda

Informacja z innej strony:
http://tech.wp.pl/kat,130034,title,PZL- ... caid=1f1f0

Mnie martwią możliwości produkcyjne Świdnika. O ile pamiętam, to nie byli w stanie zmodernizować do standardu Głuszcza na raz tyle maszyn ile chciało wojsko i musieli rozbijać zamówienie na etapy.

Maszyna owszem fajna, a czy da radę zastąpić Mi-14 i ewentualnie morskie wersje BH, AW, czy EC?

Nowy budżet MON. Ładne, szumne zapowiedzi a MW dostała najmniej (no jeszcze Wojska Specjalne i ŻW mają mniej)

na Wojska Lądowe zaplanowano 2,88 mld zł (wzrost o 1,9 proc.),
na Siły Powietrzne - 1,53 mld zł (wzrost o prawie 8 proc.),
na Marynarkę Wojenną - ponad 683 mln zł (wzrost o prawie 6 proc.),

Choć 10,7 mld idzie na modernizację. Może MW także coś skapnie.

Choć z tego co widzę to wszystko tu wcisnęli:

Wydatki na modernizację armii, czyli pozycja w budżecie określona jako "centralne wsparcie" wzrosną o prawie 12 proc. w porównaniu z 2012 r. Na 2013 r. zaplanowano na ten cel ponad 10,7 mld zł. Z tych środków finansowane są m.in. zakupy oraz remonty uzbrojenia i sprzętu wojskowego, inwestycje budowlane, zakupy amunicji, paliwa, umundurowania, środków przeciwpożarowych, leków oraz żywności na zapasy mobilizacyjne, a także polski wkład w programy inwestycyjne NATO.

Nie dziwi mnie to. Jak się okazuje MON na okręty naszej floty (nie na całą MW!) dał w zeszłym roku 65 mln zł. Dla porównania samo Muzeum WP dostało 25 mln, Ordynariaty 23 mln, Muzeum MW 11 mln (ciekawe zatem dlaczego cały czas tak dziaduje i jest zamknięte), zaś na utrzymanie ministerstwa ON poszło 198 mln zł.
Tu źródło.

Co do modernizacji MW, rozpoczęcia realizacji Koncepcji (min. Siemoniak zapowiada pierwsze decyzje na koniec września) to ma ona być finansowana spoza kasy przeznaczonej dla MW i jak powiedział Prezydent "osobiście tego dopilnuje".

Wicher pisze:Nie dziwi mnie to. Jak się okazuje MON na okręty naszej floty (nie na całą MW!) dał w zeszłym roku 65 mln zł. Dla porównania samo Muzeum WP dostało 25 mln, Ordynariaty 23 mln, Muzeum MW 11 mln

Dziwisz się? Przecież nasze okręty to pływające muzea z kapelanem

szafran pisze:Martwi mnie, że w nowym W-3N nie będzie wymieniona jednostka napędowa. A to może oznaczać kłopoty jak zamontuje się całą menażerię ZOP i resztę.

PS sama maszyna tzn wizualizacja ładnie wygląda

Przez motory Sokół jest jaki jest (czyli ogólnie deczko za mały) - niestety projekt W-3L padł z braku zainteresowania (czego do dziś nie rozumiem) - więc trzeba by myśleć o wpakowaniu mu PT.

Waldek K pisze:Mnie martwią możliwości produkcyjne Świdnika. O ile pamiętam, to nie byli w stanie zmodernizować do standardu Głuszcza na raz tyle maszyn ile chciało wojsko i musieli rozbijać zamówienie na etapy.

Chyba raczej chodziło o sens ekonomiczny - przy krótkiej serii nie opłaca się zwiększać mocy przerobowych.

Waldek K pisze:Maszyna owszem fajna, a czy da radę zastąpić Mi-14 i ewentualnie morskie wersje BH, AW, czy EC?

Mi-14 - na pewno nie, podobnie jak BH, AW i EC
pozostałe - po części.

Mitoko pisze:...niestety projekt W-3L padł z braku zainteresowania (czego do dziś nie rozumiem)

Z ówczesnego punktu widzenia (połowa lat 90tych) to to rozumiem bo mieliśmy sporo Mi-8/14/17 z dużym resursem i "funkel nówki" W-3RM. Long Hull Sokół przepadł bo nie trafił w moment i wolę determinowaną kondycją finansową i krótkowzrocznością ewentualnego odbiorcy - państwa. Teraz, po drobnym face i engine liftingu byłoby to rozwiązanie niemal dla nas idealne tylko czy AW okazałaby się na tyle łaskawa, żeby wchodząc na polski rynek rezygnować z promowania swojego AW 149 forsując polskiego Sokoła, który na dodatek zaistniał jedynie pod postacią drewnianej makiety? Wydaje mi się to niestety mało prawdopodobne.

Oczywiście, że mało prawdopodobne - jeżeli już rozwijano by raczej projekt SW-5.

A co do decyzji - niezupełnie tak .... a w zasadzie nie wiadomo dlaczego.
Ilość Mi-8/17 nigdy nie była nadmierna, a poza tym oba typy raczej uzupełniają się niż konkurują.
Wiadomo było, że W-3A/W jest nieco za mały, to samo dotyczyło wszelkich wersji specjalistycznych z W-3RM włącznie.

Chyba bardziej tu zaważył ogólny brak koncepcji rozwoju armii - wystarczy spojrzeć ile razy po 1989 przeprowadzano zmiany strukturalne.

A tak na przyklad czy i jak będziemy zdolni chronić Gazoport przed atakiem terrorystycznym?

NDR, bezpilotowce i morski wariant moździerza Rak...

Cel jest zbyt latwy zero szans na obrone

Colonel pisze:A tak na przyklad czy i jak będziemy zdolni chronić Gazoport przed atakiem terrorystycznym?

Najprostszym sposobem jest nie myśleć o zagrożeniach. Jak o nich nie myślisz, to ich nie ma
Za to jest szansa, że inni też nie pomyślą