Strona 10 z 29

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 14:00
autor: SmokEustachy
MSiO straciło u mnie wszelaka redakcyjną wiarygodność. Nie bede kupował.

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 17:58
autor: Sławek
Maciej3 pisze: PS
tak przy okazji.
Przeczytałem sobie opis u Campbella „Naval Weapons of ...” i jakoś nigdzie informacji o projektowanej wytrzymałości dział Iowy na 350 strzałów nie znalazłem. Pewnie nieuważnie czytam, więc można prosić o numer strony? Albo tytuł książki, bo może nie w tej pozycji sprawdzam.
Tak, przyznaję się, że to błąd z mojej strony.
Nie była to żywotność projektowana, a rzeczywista - jako że ładunki miotające do armat zmieniono bardzo szybko.
Meritum to oczywiście nie zmienia, żywotność podczas II WŚ wynosiła ok. 350 strzałów, jednak użyłem złego określenia.
Poprawię się następnym razem.

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 18:06
autor: Maciej3
OK przyjmuje do wiadomosci. Skad ta informacja. Bo nie z Campbella. Jakis manual? Katalog?

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 18:11
autor: Sławek
Maciej3 pisze:OK przyjmuje do wiadomosci. Skad ta informacja. Bo nie z Campbella. Jakis manual? Katalog?
Na przykład NavalWeapons:

When first introduced into service during World War II, the barrel life was 290 ESR, the lower of the two values given above. At that time, Smokeless Powder Diphenylamine (SPD) was the standard propellant. HC rounds at 2,690 fps (820 mps) were 0.43 ESR and at 1,900 fps (579 mps) were 0.03 ESR. The Target rounds at 1,800 fps (549 mps) were 0.08 ESR. Following World War II, a cooler-burning formulation of SPD was adopted and this prolonged barrel life to about the second value given above. In the 1967 and 1980s deployments, the use of "Swedish Additive" (titanium dioxide and wax) greatly reduced barrel wear. It has been estimated that four AP shells fired using this additive approximated the wear of a single AP shell fired without the additive (0.26 ESR) and that HC rounds fired with the additive caused even less wear (0.11 ESR). Later developments during the 1980s deployment led to putting a polyurethane jacket over the powder bags, which reduced the wear still further. This jacket is simply a sheet of foam with a fabric border around the ends that is tied to the powder bag. When the jacket burns during firing, a protective layer forms over the surface of the liner which greatly reduces gaseous erosion. This wear reduction program was so successful that liner life can no longer be rated in terms of ESR, as it is no longer the limiting factor. Instead, the liner life is now rated in terms of Fatigue Equivalent Rounds (FER), which is the mechanical fatigue life expressed in terms of the number of mechanical cycles. The 16"/50 (40.6 cm) Mark 7 is now rated at having a liner life of 1,500 FER.

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 20:12
autor: PawBur
ALF pisze:
PawBur pisze:A krążowniki Harwooda jednak walkę przegrały - nie tak jak powinny, ale przegrały. To mapa świata pokonała Niemców.
Hmmm, a wyobrażasz sobie to zwycięstwo mapy świata bez krążowników Harwooda? ;)
ALF - nie nie wyobrażam sobie. Próbuję tylko powiedzieć że angielski dowódca nawet jakby był na pokładzie HMS Dreadnought (tak sobie wymyśliłem że pozostał w służbie do czasu IIWW) i pilnował konwoju to próbował by go bronić przed bliźniakami. Został by przez nie zwalcowany zapewne (jeśli Niemcy by podjęli walkę), ale jedno trafienie może by uzyskał w jakiś czuły punkt. I wtedy może być powtórka z historii AGS. I to że dowódca Malayi tak chciał robić nie wynika z żadnych nadprzyrodzonych cech okrętów typu QE, skądinąd bardzo dobrych jednostek.

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 21:52
autor: ALF
Sławek pisze:Być może "New Jersey" tak, bo jak rozumiem chodzi o warunki bojowe?
"West Virginia" odnotowała tego typu trafienie pierwszą salwą i to w nocy.
W co trafiła? (Oczywiście, w warunkach bojowych)
PawBur pisze: Próbuję tylko powiedzieć że angielski dowódca nawet jakby był na pokładzie HMS Dreadnought (tak sobie wymyśliłem że pozostał w służbie do czasu IIWW) i pilnował konwoju to próbował by go bronić przed bliźniakami. Został by przez nie zwalcowany zapewne (jeśli Niemcy by podjęli walkę), ale jedno trafienie może by uzyskał w jakiś czuły punkt.
O których bliźniakach piszesz? Bo jeden staruszek pogonił dwa bliźniaki i jeszcze im soli na ogon nasypał :)

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 21:58
autor: Sławek
ALF pisze:
Sławek pisze:Być może "New Jersey" tak, bo jak rozumiem chodzi o warunki bojowe?
"West Virginia" odnotowała tego typu trafienie pierwszą salwą i to w nocy.
W co trafiła? (Oczywiście, w warunkach bojowych)
W Nowaki, tzn. 4 salwa Big-J tak ciasno go obramowała, że być może uszkodziła okręt.

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 22:31
autor: ALF
Jednak nie trafiła, a Nowaki zdążył jeszcze dopiec Johnstonowi.
Niemniej salwa godna podziwu.

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 22:32
autor: Sławek
ALF pisze:Jednak nie trafiła, a Nowaki zdążył jeszcze dopiec Johnstonowi.
Niemniej salwa godna podziwu.
Co ciekawe, w całym starciu lepiej strzelał USS "Iowa".

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-04, 22:53
autor: jogi balboa
Ciekawe jak by to wyglądało gdyby Nowaki mógł się ostrzeliwać z jakichś 15-calowych dział :diabel:
Sławek pisze:Jeszcze odnośnie opancerzenia (umieszczam za zgodą):

I do not understand about the protection. The turret, barbette, conning tower, and secondary guns are protected as well or better than any other battleship. The belt is inclined at 19 degrees top-over bottom, so the impact obliquity is always at least that, usually 30-40 degrees with typical firing ranges, even assuming broadside-on (Target Angle = 90) fire. There is also the decapping plate of 1.5" STS at the waterline in front of the main belt against most shells (not all -- German WWII naval APC ammo has the AP cap attached better than most, which is overkill in most situations, but will prevent decapping here for Krupp WWII 28.3cm (11.1") & up projectiles. There is no way to get a below-the-belt hit due to the very thick tapering lower belt (heavier than YAMATO). The deck armor is as thick as most other battleships, especially when you add in the spaced 1.5" STS weather deck armor.

Nathan
Tak z ciekawości, czego Okun nie rozumie?

No a jak się do tego wszystkiego ma 6-12" decaping plate na Warspite :-D

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-05, 11:27
autor: PawBur
ALF pisze:
O których bliźniakach piszesz? Bo jeden staruszek pogonił dwa bliźniaki i jeszcze im soli na ogon nasypał :)
Chyba się domyślasz o jakie bliźniaki chodzi.
A co do Ich spotkania z Renownem. Dobrze wiesz że nie mieli z nim walczyć. Raczej nie miał by z nimi szans gdyby wyszły z portu z rozkazem - zatopić HMS Renown. Chociaż pewnie jeden z nich mógłby mieć kłopoty z powrotem do portu. Ale my tu gdybamy sobie o okrętach, a nie o rozkazach, taktyce i innych takich strasznych rzeczach.

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-05, 11:45
autor: Halsey
Maciej3 pisze:
Super, czegóż chcieć więcej. Zapodasz?
Pewnie.
Ale uzbrój się nieco w cierpliwość.
Będzie to squadack z kilku dokumentów.
Jak ktoś nazywa Żorża czy Rearguarda krążownikiem liniowym, to żeby całkiem zrozumieć to poherbaciane bredzenie, to trzeba się cofnąć do początku lat 20-tych.
Trochę mi to zajmie, bo wnioski nie powstały teraz na podstawie przeczytania jednego papieru :(
Dzięki, w takim razie polecam się pamięci. Póki co - z pamiętnika alkoholika c.d.
Sam fakt, że Admiralicja przewiduje konieczność użycie trzech okrętów typu King George V jako przeciwwagi dla Tirpitza, dużo mówi na temat naszych najnowszych jednostek, które nie posiadając dział odpowiednio dużego kalibru, nie są w stanie stawić czoła teoretycznie równorzędnemu przeciwnikowi. Lecz wziąwszy to wszystko pod uwagę, nie jestem przekonany co do słuszności propozycji utrzymywania trzech okrętów typu KGV na Atlantyku, jeśli uwzględnić a) zarządzenia amerykańskie, na które obecnie można liczyć, oraz b) zdolność lotniskowców do pohamowania okrętu takiego jak Tirpitz.
Admiralicja - czyli Pound. Tenże in extenso (za alkoholikiem):
Aby móc nieustannie dysponować dwoma okrętami klasy King George V, musimy posiadać trzy takie jednostki na wodach krajowych na wypadek zniszczenia jednego z nich przez bombę, minę, torpedę lub z konieczności dokonania niezbędnych napraw.
(...)
Gdyby przypadkiem Tirpitzowi udało się przebić, wówczas sparaliżowałby nasz ruch na północnym Atlantyku do tego stopnia, że koniecznym stałoby się wydanie mu walki, w związku z czym musielibyśmy posiadać na miejscu dwa okręty klasy King George V.
Powyższe to też dokument - memorandum Pierwszego Lorda Admiralicji do premiera J.K.M.
Sławek pisze:
ALF pisze:
Sławek pisze:Być może "New Jersey" tak, bo jak rozumiem chodzi o warunki bojowe?
"West Virginia" odnotowała tego typu trafienie pierwszą salwą i to w nocy.
W co trafiła? (Oczywiście, w warunkach bojowych)
W Nowaki, tzn. 4 salwa Big-J tak ciasno go obramowała, że być może uszkodziła okręt.
Sławku, a czy jest na to jakiś papier? Wiem, że artylerzyści zgłosili nawet trafienie w tej czwartej salwie, ale piszący już na podstawie powojennej wiedzy Morison stwierdza wyraźnie, że Nowaki nie ucierpiał. BTW, z ilu pocisków była ta salwa?

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-05, 13:11
autor: Sławek
Halsey,

Na przykład Michał Kopacz według świadectwa japońskiej strony, czyli Sumio Sato "Historia niszczyciela Nowaki".
Salwa trzydziałowa, która upadła o 12:51.
Były też wcześniejsze nakrycia z USS "Iowa".

A teraz lecę, bo grill się grzeje. :]

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-05, 14:45
autor: Maciej3
Jakieś Halseye biorą i zmuszają do szukania, a człowiek rozleniwiony jest.
Lista cytatów będzie, ale tak na szybko z dokumentu admiralicji z roku 1942 - jedna strona.
Zwracam uwagę na punkt 6 - sam początek
269-4.jpg
Przy czym mało istotne jest teraz czy faktycznie byłby w stanie Dżordż tego dokonać - to pokazuje o czym Brytole byli przekonani i to rzutowało na ocenę okrętu i jego przydatności.
Może jeszcze diagram co brytole wiedzieli wtedy o Tirpitzu. Jakoś tak powiedziałbym, ze byli przekonani że pancerz ma lepszy niż miał w rzeczywistości. Jednocześnie zakładali taką samą jakość płyt pancernych.
269-6.jpg
Jakoś strachu nie widzę.

PS.

A czy przypadkiem ten co pisze o niewystarczającej artylerii to nie ten sam co kazał jednemu dżordżowi i jednemu waśkowi wiać przed Tirpitzem?
Jakoś tak nawet 16 calówki uznał za zbyt słabe ;)

PS2.
Chciałem połączyć dwa posty, ale załączniki z tego drugiego nie chcą przejść do tego :(
Darowałem sobie

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-05, 14:48
autor: Maciej3
A co mi tam, wstawię jeszcze ze dwie strony - jaką odporność przewidywali wzajemną na działa.

Może jestem stronniczy, ale zdaje mi się, że byli przekonani, że Dżordż jest zdecydowanie bardziej odporny na niemiecki ostrzał niż odwrotnie a do tego miał dwa działa więcej....

Re: Iowa kontra Yamato 4/2012

: 2012-05-05, 14:52
autor: Majestro
Nie wiem w jaki sposób te pociski miałyby 'być może' uszkodzić Nowaki, skoro upadły około 300 metrów po prawej burcie pod kątem 90 stopni (300 metrów od celu to chyba najbliższy upadł - za tym samym źródłem). Chyba nawet kropelka wody z potężnych, stumetrowych, słupów wody nie spadła na niszczyciel. Jednak taka salwa musiała zrobić wrażenie ogromne.