cochise pisze:Co do trolejbusów itp zgoda, ale..
pothkan pisze:.... Akumulatory można utylizować i odzyskać większość pierwiastków. ....
Widziałeś kiedys sposób i koszt utylizacji takowego?
Pomijając pieniądze ( w końcu czystość środowiska jest bezcenna ) to chciałbym zauważyć, że jest to proces skomplikowany i wymagający zużycia sporej ilości energii. Dodatkowo szkodliwy dla zdrowia ludzi, więc wymaga kombinezonów itd
Trzeba je wytworzyć ( odpady + energia ), dostarczyć ( jw ), potem zebrać i odwieźć ( jw ) i zutylizować (jw )
Wszystko to wymaga energii i różnych dziwnych odczynników ( znów energia )
Przy wytwarzaniu energii i różnych utylizacjach produkujemy CO2 ( ponoć szkodliwe ) oraz wiele różnych dziwnych odpadów.
Ja tego nie liczyłem, ale tak jakoś na oko to mi się wydaje, że licząc całościowo ( a nie chwilowe oddziaływanie koło rury wydechowej ) to nawet dwusów zostawiający za sobą chmurę niebieskiego dymu będzie bardziej ekologiczny niż jakaś elektryczna szkarada.
No dwusów może nie, ale jakiś sensowny pojazd z silnikiem spalinowym to na 100%. I to kilka razy.
Nie jestem przekonany, czy nie ma odwrotu od napędu spalinowego. W końcu kto powiedział, że za jakiś czas ktoś nie wymyśli jakiegoś rewolucyjnego napędu?
A byłbym zapomniał - jak się wyda wszystkie pieniądze na pseudoekologiczne produkty to zabraknie ich na badania nad czymś naprawdę nowym i dobrym.
Może to i racja, że nie ma ucieczki od silników spalinowych. Przynajmniej przez jakiś czas, póki się to wszystko nie zawali i nie będzie konieczności zmiany sposobu myślenia.