Strona 10 z 12

: 2008-08-31, 23:20
autor: nek
Dziadek pisze:nek.
1. Z 600 km to można strzelać na pustym i to najlepiej północnym Atlantyku, nie na stosunkowo ruchliwym Morzu Czarnym.
2. Żeby strzelać na taki dystans trzeba mieć skuteczny Wysunięty Punkt Wskazania Celu (WPWC) celem bardzo dokładnego rozpoznania na temat pozycji przeciwnika
3. Ogromnych gabarytów rakiety P-500 Bazalt nie będzie trudno wykryć, zwłaszcza,że ich trajektoria lotu nie jest rewelacyjna i bardzo zbliżona do tej z P-15...Nie ma mowy o jakimkolwiek sea skimming
4. Spodziewam się, że USN rakiety P-500 stanowi szczyt osiągnięć radzieckich późnych lat 70tych (to już trochę czasu temu),zatem nie przedstawia najwyższego poziomu jeżeli chodzi o selekcję celów przez USN.
5. Moim zdaniem siły NATO dysponują przewagą informacyjną na polu walki co pozwala na ciągłą ocenę sytuacji i wyższą świadomość co się dzieje na polu walki
6. Odsyłam do lektury profesora Kubiaka na temat Falklandów. Przeczytaj sobie jak to dokładnie było z Sheffieldem i ile kolejnych "niekorzystych" zjawisk doprowadziło do tego co się stało. Poza tym Niszczyciel typu 42 a fregata t. De Zeven Provincien to chyba jest różnica możliwości... A u rusków od Falklandów niewiele się ruszyło...
7. Z tym Pearl Harbour to przesadziłeś... Poziom techniczny między USA a Japonią był wyrównany. Taktyczny - nie. Amerykanie nie docenili, japońskiej myśli taktycznej, sprawnej organizacji lotniskowcowych grup lotniczych. Zlekceważyli ich poprostu. Dzisiaj nikt Rosji nie lekceważy.
8. Przypadek Hanita to inna bajka - konflikt asymetryczny i uderzenie z zaskoczenia. Żydzi nie zdawali sobie sprawy,że na wybrzeżu Libanu stacjonuje na cywilnej ciężarówce dostarczony z Iranu PoKPR Noor. Gdyby wiedzieli, pewnie inne zastosowanoby środki ostrożności. NATO wie jakie Rosja ma okręty, jakie rakiety. na Morzu Czarnym nic nowego nie ma i nic nowe się nie zapowiada.
Dziadku
1-3 / można strzelać nimi i to bezkarnie z 250 km , troszkę inna trajektoria jest od 5-15km do celu gdzie stosują jednocześnie różne systemy naprowadzenia ( w tym pasywne ) dla poszczególnych rakiet
4 / Uzbrojenie okrętów NATO pochodzi z tego samego okresu Harpoon AGM-84D z 1977 ,Standard SM2 z 1981
5 / Zgadza sie tylko że również mają znacznie mniejszą odporność na zakłócenia
6 / O lekturach p.Kubiaka mam swoje zdanie (nie dotyczy to tylko wojny o Falklandy ale większości jego twórczości dot.konfliktow zbrojnych) :D proponuję Fryszkiewicza "75dni wojny na Atlantyku" chociaż wydaną jeszcze w 1982 ale obiektywną . Poza tym niszczyciele typu 42 stanowiły osłonę przeciwlotniczą zespołu Royal Navy (do tego zostały zaprojektowane w zamian za Bristole),no i możliwości głównie obrony plot fregat De Zeven Provincien (nie przeciwrakietowej do tego ich Standardy zbytnio sie nie nadają ,niektórych rosyjskich rakiet w ogóle nie są w stanie trafić przy swoim minimalnym pułapie lotu 20m -przelecą sobie pod nimi) trudno porównywać z RIFem krążownika którego rakiety sa przeznaczone do zwalczania i samolotów i rakiet na każdym pułapie
7 / część NATO lekceważy (zwłaszcza obywatele młodych w nim państw)
8 / Hanit miał stanowić osłone plot/prak zespołu kutrów rakietowych , jego załoga wiedziała po co płynie pod wybrzeża Libanu ,tłumaczenie izraelskie mnie absolutnie nie przekonuje.Odwrotnie również.

: 2008-09-01, 09:20
autor: miller
Witam
4 / Uzbrojenie okrętów NATO pochodzi z tego samego okresu Harpoon AGM-84D z 1977 ,Standard SM2 z 1981
Na niektórych okrętach czyt. Pułaski może tak (choć wydaje mi się, że nowsze wersje) Rakiety na Ticonderogach nie mają wiele wspólnego z pierwowzorem... Amerykanie rzeczywiście modernizują część sprzętu.
6 / O lekturach p.Kubiaka mam swoje zdanie (nie dotyczy to tylko wojny o Falklandy ale większości jego twórczości dot.konfliktow zbrojnych) Suszę zęby proponuję Fryszkiewicza "75dni wojny na Atlantyku" chociaż wydaną jeszcze w 1982 ale obiektywną . Poza tym niszczyciele typu 42 stanowiły osłonę przeciwlotniczą zespołu Royal Navy
Kubiak mimo swoich wad jest pozycją nowszą i przez to lepszą od "75 dni wojny na Atlantyku" Poza tym ta pozycja też wskazuje na okoliczności w jakich został trafiony Sheffield, zresztą te okręty i ich systemy już są wycofywane...

Standardy mają dobre parametry rażenia celu. Wystarczające na postradzieckie POKPR. Oczywiście nie każdy pocisk da się zestrzelić, ale też nie każdy trafia. No i istnieją jeszcze możliwości zakłócania...

Wojnę wygrywa się też wyszkoleniem. Pod Cuszimą (w 1905 r.) Rosjanie mieli wszystkie instrumenty, które teoretycznie wystarczały na zniszczenie japońskiej floty.

W 1973 r. i Egipcjanie i Syryjczycy dysponowali rakietami P-15 o zasięgu 2 razy większym i głowicy 3-4 razy większej niż Gabriele i co?

Wynik starcia NATO Flot Czarnomorska nie jest jednoznaczny, ale jak miałbym stawiać to na NATO.

Pozdrawiam

: 2008-09-01, 11:17
autor: Baltic
miller pisze:Wynik starcia NATO Flot Czarnomorska nie jest jednoznaczny, ale jak miałbym stawiać to na NATO.
Jest jednoznaczny. Rosjanie na Morzu Czarnym - w przeciwieństwie do sił NATO - nie mają możliwości uzupełnienia strat w swojej flocie.

: 2008-09-01, 11:35
autor: miller
Wprawdzie Rosjanie nie mogą uzupełniać strat, ale za nimi stoi infrastruktura na lądzie, lotnictwo, bliskość baz. NATO z kolei też nie może prowadzić wojny na wyczerpanie...

: 2008-09-01, 11:47
autor: Adis
4 / Uzbrojenie okrętów NATO pochodzi z tego samego okresu Harpoon AGM-84D z 1977 ,Standard SM2 z 1981
Jeśli okrętów to RGM-84. :wink:

: 2008-09-01, 14:08
autor: Baltic
miller pisze:Wprawdzie Rosjanie nie mogą uzupełniać strat, ale za nimi stoi infrastruktura na lądzie, lotnictwo, bliskość baz. NATO z kolei też nie może prowadzić wojny na wyczerpanie...
Rumunia, Bułgaria, Turcja leżą nad Morzem Czarnym i są w NATO. Gruzja i Ukraina aspirują do NATO. Gdy spojrzysz na mapę zobaczysz, że sytuacja Rosji nie jest wcale dobra. NATO ma więcej baz lądowych, portów i lotnisk niż Rosja. A i Grecja, też państwo natowskie jest blisko.

: 2008-09-01, 16:58
autor: miller
Gruzji i Ukrainy bym nie liczył. Gruzja ma tylko Batumi, w razie konfliktu baza ta byłaby dostępna dla NATO przez góra 2 doby. Ukraina, starałaby się uniknąć konfliktu, a gdyby wzięła w nim udział toteż zbyt wielu baz nie ma Sewastopol z uwagi na obecność Rosjan straciłby znaczenie. Bazy rumuńskie i bułgarskie nie wiem na ile są gotowe - państwa są niezbyt zamożne, od stosunkowo niedawna w NATO. Pozostaje Turcja, niechętna sporom z Rosją. Grecja jest daleko, no i Grecy nie lubią Turków i vice versa co państwa te wielokrotnie demonstrowały. No i Grecy lubią Rosjan.
Wszystkie te animozje są o tyle istotne, że ewentualne starcie rozpatrywałbym w kategoriach konfliktu kilkudniowego, z wykorzystaniem sił, które są w regionie, albo mogą być w ciągu 2-3 dni, a nie wojny totalnej. Oczywiście i ta jest możliwa, ale to inny kaliber rozważań...

: 2008-09-01, 17:30
autor: nek
miller pisze:
Na niektórych okrętach czyt. Pułaski może tak (choć wydaje mi się, że nowsze wersje) Rakiety na Ticonderogach nie mają wiele wspólnego z pierwowzorem... Amerykanie rzeczywiście modernizują część sprzętu.

Kubiak mimo swoich wad jest pozycją nowszą i przez to lepszą od "75 dni wojny na Atlantyku" Poza tym ta pozycja też wskazuje na okoliczności w jakich został trafiony Sheffield, zresztą te okręty i ich systemy już są wycofywane...

Standardy mają dobre parametry rażenia celu. Wystarczające na postradzieckie POKPR. Oczywiście nie każdy pocisk da się zestrzelić, ale też nie każdy trafia. No i istnieją jeszcze możliwości zakłócania...

Pozdrawiam
Na Ticonderogach są Standardy 3 , ale ich nie ma żaden nieamerykański okręt na M.Czarnym, poza tym żadnej Ticonderogi nie ma obecnie na nim , jedynym okrętem który je tam posiada jest Burek.
"Twórczość" Kubiaka zawsze była i jest jednostronna (podaje tylko wyniki każdego konfliktu tylko za jedną stroną i to w nim uczestniczącą - nie tylko całkowicie przemilcza drugą stronę , ale również źródła neutralne nawet dla nich sojusznicze które by mu przeczyły) ,Sheffielda zatopiono ponad ćwierć wieku temu , a wówczas miał najnowocześniejsze systemy plot NATO.
Ciekawe jakim sposobem Standardy-2 obojętnie czy nawet w wersji ER która również powstała w 1981 która jest głównym uzbrojeniem plot pozaamerykańskich okrętów NATO na M.Czarnym poradziłyby sobie oprócz Bazaltów jednocześnie z Uranami Smietliwego i R-44 oraz Moskitami Bory i trzech Tarantul , poza tym Bazalty Moskwy mogą sie same naprowadzać w wiązce sterującej Standardami również w wersji 3 na inną rosyjska rakietę (Urany również) - NATO (tzn.USA) jeszcze nie ukradło takiej technologii , oczywiście że istnieją możliwości zakłócania tylko że po obu stronach , a druga ma ich większe (znacznie łatwiej zakłócić dwa typy rakiet niż sześć wliczając w to rakiety sea-air średniego oraz dalekiego zasięgu oraz nie licząc uzbrojenia Kercza )

Do Baltica -
Turcja akurat w tym konflikcie popiera Rosję ,Bułgarzy zawsze byli najbliższymi sojusznikami Rosjan nad M.Czarnym,Grecja nie należy do struktur wojskowych NATO i nigdy nie uczestniczyła w awanturach USA

Pozdrawiam

: 2008-09-01, 18:34
autor: Baltic
nek pisze:Do Baltica -
Turcja akurat w tym konflikcie popiera Rosję ,Bułgarzy zawsze byli najbliższymi sojusznikami Rosjan nad M.Czarnym,Grecja nie należy do struktur wojskowych NATO i nigdy nie uczestniczyła w awanturach USA
Pozdrawiam

Zakładamy tutaj hipoteczną sytuację zaognienia się sytuacji między Rosją i NATO. Turcja musiałaby wybrać między zoobowiązaniami sojuszniczymi a Rosją. Odpowiedź może być tylko jedna - NATO, czyli Zachód. Bułgaria kiedyś była sojusznikiem Rosji, teraz już nim nie jest, gdyż jest w NATO. Natomiast Grecja należy do struktur wojskowych NATO od 1952 roku, z przerwą w latach 1974-1980 (powód kryzys cypryjski).

: 2008-09-01, 18:45
autor: dessire_62
Oj, nie był bym taki pewien postaw Bułgarii ,Turcji , Grecji podczas pełnoskalowego konfliktu . NATO swoją drogą ,ale tzw.interes narodowy swoja .Niektóre państwa maja takie "coś" w odróżnieniu od Polski .

: 2008-09-01, 21:50
autor: admiralcochrane
Turcja juz chyba wybrala, opowiedziala sie za embargiem na rosyjskie towary... to jak dodajemy do sil NATO tureckie 209-ki?

: 2008-09-02, 11:28
autor: Dziadek
BTW Smetliwy to ma tylko co najwyzej WYRZUTNIE Uranów... A na pewno nie jest zdolny do ich kierowanego strzelania...

: 2008-09-02, 15:52
autor: dessire_62
Wie ktoś , co Putin ma na myśli ? Czyżby jakies wzmocnienia FCz.?
". Dodał, że reakcja Rosji na zwiększoną obecność okrętów NATO na Morzu Czarnym w związku z konfliktem gruzińsko-rosyjskim "będzie spokojna, bez histerii", ale nastąpi. Na pytanie, jakiego rodzaju będzie to reakcja, odparł tylko: Zobaczycie.
http://wiadomosci.onet.pl/1817710,12,item.html

: 2008-09-02, 16:42
autor: nek
Dziadek pisze:BTW Smetliwy to ma tylko co najwyzej WYRZUTNIE Uranów... A na pewno nie jest zdolny do ich kierowanego strzelania...
W przeciwieństwie do ORP Casimir Pulaski który ma aż WYRZUTNIĘ Harpoonów... reszta jw o ile wogole są w stanie z niej wylecieć

: 2008-09-02, 16:48
autor: Dziadek
Ma sprawną wyrzutnię Mk13, z której może strzelać rakietami.

: 2008-09-02, 17:07
autor: nek
Nie chodziło mi Dziadku o samą wyrzutnię tylko o sprawnośc jej rakiet , co do Mark 13 to sprawdzałeś ją osobiście czy wierzysz na słowo że jest całkowicie (cała) sprawna :wink: