Strona 10 z 13
: 2004-03-17, 14:36
autor: Marek T
ZH pisze:Kiedyś wpadła mi w łapy taka seria i tak mi się spodobała, że ją nagrałem , a teraz podzielę się z wami:
Jakoś kojarzy mi się to z sytuacją (nie pamiętam gdzie to było opisane) gdy jakiemuś rekrutowi kazali "sprawować opiekę" nad latrynami. Aby zabłysnąć przed przełożonym tenże rekrut wykonał zmyślny system sznurków łączących jego nogę z klapami sedesów.
Gdy do przybytku wszedł oficer na inspekcję, tenże rekrut krzyknął "baczność" i wszystkie srajklapy jak jeden mąż stanęły "na baczność" ...
Ale to dygresja - fotki bardzo fajne.
: 2004-03-17, 14:37
autor: Marek T
karol pisze:też odnoszę takie wrażenie marku
Pikul i jemu podobni "twórcy" to osobne zjawisko w rosyjskiej rzeczywistości.
Zdaje się blisko mu do Żyrinowskiego.
: 2004-03-17, 14:50
autor: wpk
Marek T pisze:karol pisze:też odnoszę takie wrażenie marku
Pikul i jemu podobni "twórcy" to osobne zjawisko w rosyjskiej rzeczywistości.
Zdaje się blisko mu do Żyrinowskiego.
Pikula nie czytałem i raczej nie przeczytam
A Ulissesa to akurat "popełniłem" i pozostał mi tylko duży niesmak, przeciwnie do wrażeń z fragmentów zamieszczonych kiedyś w Morzu.
Wtedy byłem zachwycony - jako dziecko...

: 2004-03-17, 14:56
autor: karol
jejku wpk, nie czytaj moich bajań literackich, bo też zniesmaczysz się zanadto, ja pisze dla dzieci i młodzieży, dojrzalszym nie polecam...

: 2004-03-17, 16:07
autor: SmokEustachy
Marek T pisze:wpk pisze: Na tej stronce napisali, że to zwiastun powstającego właśnie rosyjskiego serialu telewizyjnego "Konwój PQ-17" na podstawie powieści "Requiem dla PQ-17" Walentina Pikula.
Pomijając warstwę wizualną, może to okazać się ordynarną propagandówą. Znam książkę Pikula - tragedia większa niż sam konwój. Jednym z jego źródeł jest Alistair McLean i jego książka HMS ULISSES.
Niby McLean sswoje na polnocnym krazowniku odsluzyl, wiec wiedzial, jak jest.
: 2004-03-17, 16:14
autor: wpk
karol pisze:jejku wpk, nie czytaj moich bajań literackich, bo też zniesmaczysz się zanadto, ja pisze dla dzieci i młodzieży, dojrzalszym nie polecam...

Ponieważ jestem jeszcze bardzo niedojrzały, więc możesz podesłać jakieś pikantne fragmenty, się oceni...

: 2004-03-17, 17:22
autor: mcwatt

Fajne tapetki w stylu jak ta:
www.biku.net
: 2004-03-17, 18:47
autor: karol
wpk pisze:karol pisze:jejku wpk, nie czytaj moich bajań literackich, bo też zniesmaczysz się zanadto, ja pisze dla dzieci i młodzieży, dojrzalszym nie polecam...

Ponieważ jestem jeszcze bardzo niedojrzały, więc możesz podesłać jakieś pikantne fragmenty, się oceni...

ostrzegam, dla ludzi o mocnych nerwach, jeżeli wejdziesz, wydrukujesz i będziesz czytał, to wyłącznie na swoją własną odpowiedzialność
http://karolkeane.webpark.pl/wodnik.html a tu masz jedne w dwu rozdziałach, drugie w zakładce promocja letnia, ostrzegałem, pamiętaj!

te pikantności są w otwierających się książkach poniżej najnowszego fragmentu w oknie, klikasz i czytasz, udanej lektury...

: 2004-03-17, 18:55
autor: Marek T
SmokEustachy pisze:Niby McLean sswoje na polnocnym krazowniku odsluzyl, wiec wiedzial, jak jest.
Smoku - masz rację. "Krążownik ULISSES" można potraktować jako przejaskrawiony (miej lub bardziej) opis warunków życia, stosunków panujących w RN i na okrętach.
Natomiast Pikuł potraktował tę książkę jako źródło historyczne, mające świadczyć o tym, że brzydcy Anglicy specjalnie poświęcili statki i załogi (w tym - o zgrozo - radzieckie!), aby coś tam osiągnąć. Już nie pamietam, co.
I to pomimo ciężkiego uszkodzenia TIRPITZA przez bohaterskiego Łunina na K-21!
: 2004-03-17, 19:00
autor: karol
W tym sęk, że nic. Według niego Pound był po prostu tchórzem podszyty, to jest paszkwil na C in. C Royal Navy
: 2004-03-17, 22:45
autor: wpk
karol pisze:wpk pisze:karol pisze:jejku wpk, nie czytaj moich bajań literackich, bo też zniesmaczysz się zanadto, ja pisze dla dzieci i młodzieży, dojrzalszym nie polecam...

Ponieważ jestem jeszcze bardzo niedojrzały, więc możesz podesłać jakieś pikantne fragmenty, się oceni...

ostrzegam, dla ludzi o mocnych nerwach, jeżeli wejdziesz, wydrukujesz i będziesz czytał, to wyłącznie na swoją własną odpowiedzialność
http://karolkeane.webpark.pl/wodnik.html a tu masz jedne w dwu rozdziałach, drugie w zakładce promocja letnia, ostrzegałem, pamiętaj!

te pikantności są w otwierających się książkach poniżej najnowszego fragmentu w oknie, klikasz i czytasz, udanej lektury...

Hmmm...
Bohater sfrustrowany, ambitny, nie mogący znaleźć sobie miejsca w społeczeństwie...
Na początek powinieneś pogłębić portret psychologiczny i podszlifować dialogi, reszta wyjdzie sama.

: 2004-03-18, 07:31
autor: karol
no no, to nie scenariusz do holllywood, ale uwagi cenne, trzeba je przemysleć...
frustracja takich osób to jest chyba naturalne zjawisko, w końcu są samotnikami i indywidualistami, a bez ambicji to wiadomo...
: 2004-03-18, 08:54
autor: wpk
karol pisze:no no, to nie scenariusz do holllywood, ale uwagi cenne, trzeba je przemysleć...
frustracja takich osób to jest chyba naturalne zjawisko, w końcu są samotnikami i indywidualistami, a bez ambicji to wiadomo...
Dodatkowo proponuję przewartościować wątki autobiograficzne w charakterystyce podmiotu lirycznego.
: 2004-03-18, 09:06
autor: jareksk
Mam kłopoty z odbiorem. Fajna fotka ? Podmiot liryczny ?
: 2004-03-18, 09:08
autor: karol
a technicznie, jakbyś to widział wpk? bo przewartościowanie odniesie pewne skutki w całości
: 2004-03-18, 09:12
autor: wpk
jareksk pisze:Mam kłopoty z odbiorem. Fajna fotka ? Podmiot liryczny ?
Poczytaj Karola, a potem niech on się tłumaczy jako twórca: "co artysta chciał przez to powiedzieć?"
