Forum Okrętów Wojennych

Z jednej strony nie wiem o co.
Ale z drugiej - Dlaczego mnie to nie dziwi ?

Nowe Okręty



We wstępniaku Pan Skwiot informuje, że czytelnicy Okrętów nie chcą artykułów o PMW tylko o okrętach państw Osi.

Nie ma co walczyć z wiatrakami. Widocznie takie pokolenie sobie wychowaliśmy. Jeden klient mniej wydawnictwu nie zaszkodzi.

Dwóch.
Swoją droga jest to przerażające do tego stopnia, że nawet nie jak to skomentować.

Ze wstępu wynika, jeżeli dobrze zrozumiałem, że wydawnictwo planuje zrezygnować z wydawania Okrętów nr spec

Trzech.
Za mało nowych gier, ładnych albumów, ciekawej beletrystyki o polskich okrętach, żeby młody czytelnik sięgał po opracowania bardziej szczegółowe.

Panowie, winna jest niestety maniera pokazywania naszych okrętów wciąż w wyjątkowo nudny sposób - bronią je niekiedy tylko niezłe rysunki - bardzo rzadko zdjęcia. To jest dobre gdy nie ma się porównania ale dzisiejsza młodzież je ma i głosuje nogami/portfelami. Bazowanie na "wypełnianiu" białych plam to niestety niszowy temat... Przykładowo jak się porówna sposób prezentacji MW RP i Kanady, który przecież także przygotowują osoby coś tam z krajem mający wspólnego to róznica jest jak między Trabantem a wyższą klasą Volkswagena...
Nieoceniony Pertek potrafił prawie z nicości wycisnąć budujący serce wizerunek floty może małej ale ważnej w ogólnym dorobku sojuszników co nawet gdy mocno naciągane szło chyba w psychologicznie wytłumaczalnym kierunku. Obecne "grzęźnięcie" w mało czytelnych szczegółach w stylu "Najpiękniejszego ORP Gryf" czy innych pseudopatriotycznych pseudoanaliz w gruncie rzeczy nikogo nie obchodzi i nie "wychowa" żadnego emocjonalnie związanego z tematem czytelnika. A okręty niemieckie są prznajmniej niebrzydkie - kojarzą się z bliskim obszarem i sa prezentowane w o niebo lepszy sposób. Dla dopiero kształtującego swoje morskie gusta czytelnika to zawsze będzie dużo bardziej atrakcyjne i gdybyśmy to my dziś znaleźli się w ich sytuacji mogłoby naprawdę róznie być

[Panowie, winna jest niestety maniera pokazywania naszych okrętów wciąż w wyjątkowo nudny sposób

To niestety jest prawda!
Wręcz naukowe, czy tam "naukowe", przedstawianie nasze MW odbija się czkawką.
Super dokładne opracowania, vide opis budowy Orła w "Okrętach", czy przywołany Gryf w MSiO, wzbudzają ekstazę kilku zapaleńców na FOW, a sprzedaż spada na łeb na szyje.
Przez niektóre opracowania wręcz ciężko przebrnąć, nawet osobie interesującej się PMW, a co dopiero ma począć początkujący, czy wręcz przypadkowy czytelnik.
Brak swoich ocen-przemyśleń autorów jest nie do przyjęcia, boją się swoich opinii?
Najlepiej znaleźć w archiwum jakiś "papiór", przepisać go, zamieścić jego zdjęcie, bez jakiejkolwiek analizy, bez wyciągania wniosków itp



No i język-styl niektórych autorów, po prostu ciężko się czyta, nawet o najciekawszych rzeczach.
Dziwne, że pan Krzysztof Gerlach napisze nawet o przysłowiowej Maryny, a czyta się z wypiekami na twarzy, chociaż temat zostaje całkowicie poza kręgiem zainteresowań.

sorry

pozdr

Wątek o Niemcach, koloniach flocie Tirpitza itp wydzielony tu: http://fow.pl/forum/viewtopic.php?f=36&p=151684#p151684

Okrety nr 37/2014

W numerze:
Abukir – klęska Napoleona nad Nilem
Andrzej W. Święch
Marynarz zza celownika Oerlikona
Bartłomiej Błaszkowski
Działania grupy lotniczej lotniskowca „Kaga”
Leszek A. Wieliczko
Japoński lotniskowiec „Kaga”. Część 2.
Stefan Dramiński
Nasze morze naszym grobem
Marek Sobski
Kaspijskie Monstra
Jan Radziemski Oglądałem dzisiaj w Empiku.
Może to zdumiewające, ale wychodzi na to, że Redakcja naprawdę obraziła się na Forum.

Peperon pisze:Może to zdumiewające, ale wychodzi na to, że Redakcja naprawdę obraziła się na Forum.

Skąd taki wniosek?

Początkowo Waldemar Góralski systematycznie dawał znać, że jest już opracowany nowy numer.
A teraz ? Numery w sprzedaży, a tu ani widu ani słychu. Nikt, kogo można jednoznacznie - tak jak Górala 44 - powiązać z redakcją, nie daje zapowiedzi.
Chyba, że im zwisa i powiewa. A to byłby zły znak.

I jeszcze mała uwaga odnośnie tego numeru.
Przeglądnąłem go "na szybko" w Empiku pod kątem materiału o Kaspijskich monstrach. Temat ekranoplanów budowanych w ZSRR jest tyleż ciekawy, co pozwalający rozwinąć temat w cykl opisujący kolejne konstrukcje. Był chyba taki w Technice Wojskowej, ale już ze dwadzieścia lat temu. Szkoda więc, że w tym materiale obok interesujących fotek maszyn, brakło miejsca na rysunki.
Na temat tekstu nie wypowiem się, ponieważ nie mam zwyczaju czytać przy półce w sklepie.
Może skuszę się na kupno.

Odpowiedź jest w najnowszych Militariach, na pierwszej stronie (ze spisem treści).

???
Nie każdy kupuje Militaria, więc czy można coś więcej?

Nie wiem co jest w Militaraich, ale jeśli chodzi o brak aktywności Waldka, to nie ma to nic wspólnego z obrażaniem się na fow, tylko ze sprawami osobistymi.

MiKo pisze:Nie wiem co jest w Militaraich, ale jeśli chodzi o brak aktywności Waldka, to nie ma to nic wspólnego z obrażaniem się na fow, tylko ze sprawami osobistymi.

Ale nie chodziło mi o Waldka, tylko o redakcję.
Waldek informował z wyprzedzeniem o nowych numerach. Jeżeli on nie może sygnalizować nowości, to czy nie ma nikogo, kto mógłby go zastąpić ? Przecież sam nie jest.
Chyba, że nikomu się nie chce. A to zmienia postać rzeczy.