Strona 9 z 22

: 2005-04-30, 14:35
autor: RyszardL
I dla porównania pierwotny wygląd Torunia (tu jeszcze jako Mozyrz):
JB, czy masz do dyspozycji nieco większy rysunek przekroju. Byłbym wdzięczny

: 2005-05-01, 03:23
autor: Gość
Wieża dowodzenia nawet nie wygląda na zmienioną , jedynie sprawia wrażenie jakby podwyższono na niej brezent, co zresztą czyniono w Polsce.

JB dzięki za zdjęcie nie muszę biegać za skanerem :wink:

: 2005-05-01, 03:24
autor: ssebitro
Znowu zapomniałem się podpisać, przepraszam :roll:

: 2005-06-26, 15:19
autor: janik41
Mitoko pisze:Niezupełnie - wedle posiadanych przez Marka relacji Bofors był na pewno.
Zresztą Vickers był rozwiązaniem zastępczym - były problemy z użyciem go w tak zaprojektowanej wieży.

Zresztą Marek podawał to tu na Forum - no ale jak człowiek sam nie poszuka to ... :
Marek T pisze:Jeszcze na poprzednim Forum zaplątałem się w zeznaniach na temat Boforsa na NIEUCHWYTNYM.
Znalazłem w końcu relację zbrojmistrza z tegoż Oddziału i mówił on (w 1985 roku) tak:
NIEUCHWYTNY - uzbrojony w działko 40 mm Boforsa (120 pocisków na minutę). Wieża artyleryjska była prawdopodobnie odkryta. Prócz tego miał działko Puteaux i km Hotchkiss. Działko Puteaux na NIEUCHWYTNYM było lepsze, niż na kutrach - była z oporopowrotnikiem.
Nagabywany w sprawie Boforsa, upierał się, że był to właśnie Bofors, a nie Vickers. Miał natomiast pewne wątpliwości w sprawie działka Puteaux - nie był na 100% pewien, czy było podczas kampanii wrześniowej.
Aaa - i jeszcze jedno - jak już podajesz "km Hotchkiss" - to może lepiej napisać konkretnie (skoro wiadomo) "ckm Hotchkiss wz. 25 7,9mm". Model Puteaux masz powyżej (bo w Polsce używano 3 odmian tego działka).

Wiem, że jestem upierdliwy - ale do licha - sam wiem ile się czasem naszukam aby uzupełnić takie niepełne info
Mitoko miałeś rację co do Boforsa Dyskant podaje że został zamątowany w maju 1939 roku po 24.V. Zmodernizowano również wieżę dodajac klapę uchylną umożliwiającą prowadzienia ognia 90 stopni w pionie. Działko yło polskiej produkcji a powodem wymiany była duża zawodność Vickersa

: 2005-06-26, 20:16
autor: serek
Na Nieuchwytnym klapa na wiezy byla od samego poczatku otwierana o 180 stopni (polowa dachu wiezy)

: 2005-06-26, 21:03
autor: JB
janik41 pisze:Mitoko miałeś rację co do Boforsa Dyskant podaje że został zamontowany w maju 1939 roku po 24.V. Zmodernizowano również wieżę dodajac klapę uchylną umożliwiającą prowadzienia ognia 90 stopni w pionie. Działko było polskiej produkcji a powodem wymiany była duża zawodność Vickersa
Według spisu robót wykonanych przez Warsztaty Portowe MW w Pińsku (luty 1937 - sierpień 1939) zamówienie nr 69 z 2.08.1938 r. dotyczyło przeróbki wieży działowej na CKU Nieuchwytny (koszt 10 888 zł). Nie ma innych prac na tym okręcie w podanym okresie, chyba że modernizacja miała miejsce w Modlinie.
JB

: 2005-06-26, 21:14
autor: janik41
Tak chodzi o prace w Modlinie, Dyskant podaje że 24 maja wszedł do stoczni w celu wymiany uszkodzonej śruby i równocześnie wykonano modernizację wieży w celu poprawy kątów ostrzału i wymianę działa.

Oto stosowny cytat:
Również w trzeciej dekadzie maja, po zakończeniu ćwiczeń na rzece,
pozostałe jednostki OW stanęły na stoczni do przeglądów eksploatacyjnych
i drobnych remontów. Na „Nieuchwytnym" przebudowano dziobową
wieżę artyleryjską, co poprawiło kąty ostrzału (w poziomie 180°,
w pionie 60°, a po zastosowaniu specjalnych klap uchylnych do 90°), zamieniając
przy tej okazji zawodną armatę 40 mm vickersa na doskonalsze
boforsa produkcji polskiej i tego samego kalibru oraz wymieniono uszkodzoną
śrubę napędową;

: 2005-06-27, 11:50
autor: Mitoko
Jesteście Kochani :wink: :wink: :wink:

2 lata ciągania tematu - ale warto było.
Pozostaje jedno ale - z którego budżetu sfinansowano zakup Boforsa.

Bo mamy:
- chyba to może być uzasadnieniem dlaczego pluton oplot Pińska miał tylko jednego Boforsa - tyle, że już plan z 1936 mówił o tylko 1 Boforsie dla Pińska - co zawsze było dla mnie niezrozumiałe.
- Oprócz uwag do Vickersa (faktem jest że potrafiły się przycinać), cały czas mam wrażenie iż tą instalację potraktowano eksperymentalnie jako przymiarkę pod planowane kanonierki obserwacyjne.
- data uzasadnia dlaczego nie zdążono dorobić lądowej podstawy dla Vickersa w magazynie - i dlaczego nie poszedł on dla LOW - to zresztą też wskazuje iż przebudowę robiono w Modlinie lub Pińsku

SEREK - klapa na początku była odchylana w połowie - co było konieczne przy Vickersie (argumentacji nie będę setny raz powtarzał), natomiast pod Bofosa zrobiono podwójną, podłużną klapę

: 2005-06-27, 15:38
autor: serek
Mialem na mysli kat otwarcia polowy dachu wiezy. A czy sa jakies dowody na to ze przy boforsie byly klapy dwudzielne? (np. zdjecie lub wspomnienia).Koszt moze obejmowac instalacje boforsa.

: 2005-06-27, 16:28
autor: Mitoko
Na wszystkich rysunkach zawsze była przedstawialna dwudzielna klapa wzdłuż osi - właśnie przez nią miałem spore wątpliwości co do Vickersa - bo przy takiej klapie strzelanie z niego byłoby problematyczne.
Zakładając iż te rysunki nie zwięły się z nikąd (bo musiały być jakieś materiały skoro coś takiego się pojawiło) to wychodzi na to iż:
- pierwotnie - po zamianie z planowanej 47-ki na 40-kę Vickersa zastosowano odchylaną przednią część dachu (co nosi de facto wszelkie znamiona prowizorki) w związku z konstrukcją Vickersa (mocowanie na cokole (możliwe iż na RS4M) i ulokowaniem osady.
- przy zakładaniu Boforsa zaspawano tą ruchomą część i wycięto w niej tylko 2 podłużne, znacznie mniejsze, klapki

: 2005-06-27, 20:16
autor: janik41
Wydaje mi się że raczej bofors pochodził z Modlina, biorąc pod uwagę datę wymiany i dość przypadkowe wejście "Nieuchwytnego" do stoczni po uszkodzeniach na Wiśle.

: 2005-06-28, 10:38
autor: Mitoko
janik41 pisze:Wydaje mi się że raczej bofors pochodził z Modlina, biorąc pod uwagę datę wymiany i dość przypadkowe wejście "Nieuchwytnego" do stoczni po uszkodzeniach na Wiśle.
To mogłaby być odpowiedź - tylko co z przynależnością - przecież wojska lądowe nie przekazałyby tak po prostu Boforsa Marynarce.

Druga rzecz - kwestia "zgrania" Boforsa z wieżą - przede wszystkim pytanie jakie napędy obrotowe miała wieża - bo raczej słabo sobie wyobrażam obracanie wieży za pomocą ręcznych obrotników Boforsa

: 2005-06-28, 14:13
autor: RyszardL
Mitoko napisał
Druga rzecz - kwestia "zgrania" Boforsa z wieżą - przede wszystkim pytanie jakie napędy obrotowe miała wieża - bo raczej słabo sobie wyobrażam obracanie wieży za pomocą ręcznych obrotników Boforsa

Mnie się też wydaje, że napęd wyłącznie ręczny nie jest możliwy. Skręt wieży byłby bardzo wolny. Chyba musiało być jakieś wspomaganie silnikiem elektrycznym.

Pozdrawiam
Ryszard

: 2005-06-28, 15:05
autor: Mitoko
RyszardL pisze:Mitoko napisał
Druga rzecz - kwestia "zgrania" Boforsa z wieżą - przede wszystkim pytanie jakie napędy obrotowe miała wieża - bo raczej słabo sobie wyobrażam obracanie wieży za pomocą ręcznych obrotników Boforsa

Mnie się też wydaje, że napęd wyłącznie ręczny nie jest możliwy. Skręt wieży byłby bardzo wolny. Chyba musiało być jakieś wspomaganie silnikiem elektrycznym.

Pozdrawiam
Ryszard
Dokładnie - a w tym momencie jest pytanie - jeżeli by wzięli Boforsa "spod ręki" - to ile zabaw z dostosowaniem napędu.

Moim zdaniem raczej to musiał być prosto z fabryki - napęd poziomy - wieży (zapewne elektryczny), napęd pionowy - oryginalny

: 2005-06-28, 16:21
autor: RyszardL
Mitoko napisał
Moim zdaniem raczej to musiał być prosto z fabryki - napęd poziomy - wieży (zapewne elektryczny), napęd pionowy - oryginalny

Na pewno tak musiało być, bo przecież Vickers też nie "wiatrówka".
Niewiele ustępował ciężarowi Boforsa, jeżeli w ogóle.
Pozostało zatem, jak juz pisano, przebudować nieco wieżę, aby ją dostosować do urządzeń celowniczych nowej broni i... do boju.

Pozdrawiam
Ryszard

: 2005-06-28, 16:51
autor: serek
Mitoko jakie rysunki kolap wiezy masz na mysli.?