Gdyby tak po zapowiadanej modernizacji przechrzcić Metalowca i Rolnika na Wichra i Burzę.dessire_62 pisze:Najbrzydsze istniejące nazwy to -Rolnik, Metalowiec"
U-214 dla MW
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
To jest myśl,nowa jakość-nowe nazwy!
Dziwi przywiązanie DMW do,co tu nie mówić, socjalistycznych nazw.
Ktoś mądry na FOW kiedyś zadał pytanie, dlaczego jako święto "którejś tam" flotylli trałowców bierze się powojenną datę, a przecież przed wojną już takowa istniała,no nie z tym numerem, ale zawsze.
Dziwi przywiązanie DMW do,co tu nie mówić, socjalistycznych nazw.
Ktoś mądry na FOW kiedyś zadał pytanie, dlaczego jako święto "którejś tam" flotylli trałowców bierze się powojenną datę, a przecież przed wojną już takowa istniała,no nie z tym numerem, ale zawsze.
Pan minister zafunduje im NSM.Marmik pisze:Przez kogo zapowiadanej?
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul ... onorem_lec?
Nie złość się, ale napisze nieco kąśliwie, by uważnie czytać:
Niestety media ogłupiają ludzi i nic już nie wiadomo. Do tego dochodzą całkowicie niezrozumiałe (i pewnie nieprędko dojdą do skutku) zakupy NDR, za który można byłoby nabyć z drugiej ręki jakieś 4-5 okrętów różnych klas.
W Polsce nie realizuje sie tego co jest objęte kontaktem i co stanowi od dawna istniejącą inwestycję. Na rzucone przez ramię i od tak sobie "zapowiedzi" polityków, spuszczam zasłonę milczenia, bo jak na razie, od chyba z dziesięciu lat, kończy sie na zapowiedziach, prężeniu muskułów itd, itd. No i bez przetargu? NSM? A co z faktem, że na pozostałych okrętach rakietowych są RBSy?...ewentualne przywrócenie do służby dwóch okrętów ,,Tarantula'' wraz z nowym uzbrojeniem w norweskie rakiety
Niestety media ogłupiają ludzi i nic już nie wiadomo. Do tego dochodzą całkowicie niezrozumiałe (i pewnie nieprędko dojdą do skutku) zakupy NDR, za który można byłoby nabyć z drugiej ręki jakieś 4-5 okrętów różnych klas.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
To może coś o domniemanych problemach finansowych greków, w związku z odbiorem Papanikolisa:
http://www.altair.com.pl/start-2412
Czy na taką inwestycję rzuca się państwo, którego podobno nie stac na odebranie ostatniego z serii okretów podwodnych?
W takim razie chciałbym żebyśmy my mieli takie same "problemy" finansowe...
http://www.altair.com.pl/start-2412
Czy na taką inwestycję rzuca się państwo, którego podobno nie stac na odebranie ostatniego z serii okretów podwodnych?
W takim razie chciałbym żebyśmy my mieli takie same "problemy" finansowe...
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
- pothkan
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Turcja - bo armia jest potęgą polityczną, i lepiej jej nie odmawiać, bo się zdenerwuje i znowu będzie pucz
Grecja - bo skoro Turcja się zbroi, to Ateny nie mogą być słabsze
i tak to się kręci...
No, poza tym - Turcja jest jednak regionalną potęgą gospodarczą. A oba państwa mają rzeczywiście duże wybrzeża, i morskie interesy - w przeciwieństwie do Polski, gdzie flotę traktuje się (i zawsze traktowało) po macoszemu.
Grecja - bo skoro Turcja się zbroi, to Ateny nie mogą być słabsze
i tak to się kręci...
No, poza tym - Turcja jest jednak regionalną potęgą gospodarczą. A oba państwa mają rzeczywiście duże wybrzeża, i morskie interesy - w przeciwieństwie do Polski, gdzie flotę traktuje się (i zawsze traktowało) po macoszemu.
Wydatki wojskowe (jako procent PKB):dessire_62 pisze:Dziwne skąd Grecja i Turcja biorą tyle kasy na zbrojenia.Okrętów maja dziesiątki i to sporych,a w miarę nowoczesne samoloty można liczyć setkami.
Wyścig zbrojeń pomiędzy tymi państwami budzi podziw, a zarazem zdumienie.
Chociaż nikt tam nie zadaje sakramentalnego "PO CO",no bo wiadomo.
Grecja 4,3%
Polska 1,7%
Turcja 5,3%
PKB (miliardy baksów)
Grecja 350
Polska 600
Turcja 800
Po krótkiej analizie PKB i budżetów w/w państw wyraźnie widać, że Grecja i Turcja biorą tyle kasy na zbrojenia dzięki oszczędzaniu na obywatelach: ograniczaniu niepotrzebnej opieki zdrowotnej, braku kosztownej opieki socjalnej, niskich inwestycjach w bezsensowną edukację (jacyś studenci tam ostatnio strajkowali?) i takich tam mało istotnych sprawach...
Polacy głupi, bo wybierają masło zamiast armat.
Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?


Tak ale musimy pamiętać ,że wydatki naszego MON na nowy sprzęt w 2009 roku to tylko 5,2 mld zł http://www.rp.pl/artykul/5,236564.html
Reszta pieniędzy jest najnormalniej przeżerana a jest to około 20 mld zł ,które idą no właśnie na co idą .
Bez wątpienia w takiej sytuacji dysproporcje miedzy tymi trzema państwami bedą sie pogłebiać na niekorzyść polski .
Reszta pieniędzy jest najnormalniej przeżerana a jest to około 20 mld zł ,które idą no właśnie na co idą .
Bez wątpienia w takiej sytuacji dysproporcje miedzy tymi trzema państwami bedą sie pogłebiać na niekorzyść polski .
Błagam, stosujcie jakieś analogie. Choćby najprostsze. Np. fima przewozowa Speed-trans dysponuje 300 pojazdami różnego przeznaczenia. Rocznie koszty utrzymania przedsiębiorstwa to np. 50 mln PLN. Rocznie wymianie podlega 5 pojazdów, na które idzie 5 mln PLN. Reszta jest... chyba przejadana, no bo na co idą te pieniądze? Ano na stację techniczną i bieżącą obsługę wszystkich pojazdów, na doraźne naprawy i planowane remonty, na paliwo, na pensje dla kierowców i mechaników, na pensje dla personelu biurowego, na prąd, na opał, na wodę, na inne opłaty itd, itd.Piotr S. pisze:Reszta pieniędzy jest najnormalniej przeżerana a jest to około 20 mld zł ,które idą no właśnie na co idą .
Celowo nie zagłebiam się, czy przedsiębiorstow Speed-trans jest dobrze zarządzane. Chcę jedynie pokazać ogólny mechanizm.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_co ... te_note-19Ksenofont pisze:Wydatki wojskowe (jako procent PKB):dessire_62 pisze:Dziwne skąd Grecja i Turcja biorą tyle kasy na zbrojenia.Okrętów maja dziesiątki i to sporych,a w miarę nowoczesne samoloty można liczyć setkami.
Wyścig zbrojeń pomiędzy tymi państwami budzi podziw, a zarazem zdumienie.
Chociaż nikt tam nie zadaje sakramentalnego "PO CO",no bo wiadomo.
Grecja 4,3%
Polska 1,7%
Turcja 5,3%
PKB (miliardy baksów)
Grecja 350
Polska 600
Turcja 800
Po krótkiej analizie PKB i budżetów w/w państw wyraźnie widać, że Grecja i Turcja biorą tyle kasy na zbrojenia dzięki oszczędzaniu na obywatelach: ograniczaniu niepotrzebnej opieki zdrowotnej, braku kosztownej opieki socjalnej, niskich inwestycjach w bezsensowną edukację (jacyś studenci tam ostatnio strajkowali?) i takich tam mało istotnych sprawach...
Polacy głupi, bo wybierają masło zamiast armat.
Pozdrawiam
Ksenofont
Tutaj trochę inaczej, kto ma rację?
Jeśli ten link to wydajemy więcej niż Grecja, Hiszpania, Szwecja, Norwegia... A porównywać nie ma co...
Sewolfie wydaje mi sie ,że ten link ,który podałeś bardziej jest rzetelny.
Znajdujemy sie na 19 pozycji na swiecie - całkiem niezła ponad 11 mld $
Grecja ponad 7mld $ .
Ciekawe jest to ,że za nami znadują sie państwa których floty sa znacznie większe od naszej mimo ,że wydajemy więcej niż te państwa
No i właśnie o co tu chodzi a raczej śmierdzi ,bo widać wyrażnie ,że pieniądze sa marnowane i przeżerane ,bo przy takich wydatkach powinny być widoczne efekty a ich nie ma
Pomylił bym sie są jeden gawron jedna loara dwa kraby itd ,coś w tym wszystkim nie gra ,bo nikt mnie nie przekona ,że jest ok nawet Marmik ,który szuka analogi której ja nie znajduje .
Znajdujemy sie na 19 pozycji na swiecie - całkiem niezła ponad 11 mld $
Grecja ponad 7mld $ .
Ciekawe jest to ,że za nami znadują sie państwa których floty sa znacznie większe od naszej mimo ,że wydajemy więcej niż te państwa
No i właśnie o co tu chodzi a raczej śmierdzi ,bo widać wyrażnie ,że pieniądze sa marnowane i przeżerane ,bo przy takich wydatkach powinny być widoczne efekty a ich nie ma
Pomylił bym sie są jeden gawron jedna loara dwa kraby itd ,coś w tym wszystkim nie gra ,bo nikt mnie nie przekona ,że jest ok nawet Marmik ,który szuka analogi której ja nie znajduje .
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Odpowiedz na wasze pytania.
http://wiadomosci.onet.pl/1903955,11,item.html
Reakcja PO
http://wiadomosci.onet.pl/1904294,11,item.html
Reakcja Klichowej {wygadana}.Co ciekawe nie zaprzecza.
http://wiadomosci.onet.pl/1904317,11,item.html
Może my założymy jakąś fundację?
http://wiadomosci.onet.pl/1903955,11,item.html
Reakcja PO
http://wiadomosci.onet.pl/1904294,11,item.html
Reakcja Klichowej {wygadana}.Co ciekawe nie zaprzecza.
http://wiadomosci.onet.pl/1904317,11,item.html
Może my założymy jakąś fundację?
Marmik nikogo nie przekonuje, że jest OK. Twierdze nawet, że jest dramtaycznie/katastrofalnie i nie zmienia tego Rosomak/Jastrząb/Spike i jeszcze kilka nowych nabytków (bo dramat nie tyczy tylko części technicznej).Piotr S. pisze:... nikt mnie nie przekona ,że jest ok nawet Marmik ,który szuka analogi której ja nie znajduje .
Pokazałem tylko mechanizm wydawania pieniędzy. Jeżeli ktoś myśli, że na zakupy pójdzie połowa budżetu to albo nie będzie szkolenia, albo trzeba wyciąć sporą część sił zbrojnych przy zachowaniu tego samego budżetu. Przypominam, że MON nie odprowadza składek do ZUS za swoich pracowników, co skutkuje tym, że z budżetu ministerstwa wypłacanae są także emerytury (4,8 mld PLN). To właśnie one, wespoł z wydatkami osobowymi (6,4 mld PLN), stanowią połowę rozchodu środków budżetowych.
Zaznaczyłem też, że nie wnikam w kwestie tego czy coś jest dobrze zarządzane czy nie, bo tu akurat odpowiedź jest dość prosta.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Inaczej?seawolf pisze:http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_co ... te_note-19Ksenofont pisze:Wydatki wojskowe (jako procent PKB):dessire_62 pisze:Dziwne skąd Grecja i Turcja biorą tyle kasy na zbrojenia.[...]
Grecja 4,3%
Polska 1,7%
Turcja 5,3%
...
Tutaj trochę inaczej, kto ma rację?[...]

Chyba Ci się w oczach ćmi, Seawolfie.
To są dokładnie te same liczby.
Niestety, w końcowym okresie PRL w wojsku było 10 000 nikomu niepotrzebnych pułkowników - dziś płaci się im emerytury (a pułkowników jest już tylko około 500).Marmik pisze:Jeżeli ktoś myśli, że na zakupy pójdzie połowa budżetu to albo nie będzie szkolenia, albo trzeba wyciąć sporą część sił zbrojnych przy zachowaniu tego samego budżetu. Przypominam, że MON nie odprowadza składek do ZUS za swoich pracowników, co skutkuje tym, że z budżetu ministerstwa wypłacanae są także emerytury (4,8 mld PLN). To właśnie one, wespoł z wydatkami osobowymi (6,4 mld PLN), stanowią połowę rozchodu środków budżetowych.
Niestety, w końcowym okresie PRL było dwadzieścia okrętów desantowych. Przez dwadzieścia lat płaciło się za ich utrzymanie.
Niestety w końcowym okresie PRL był tuzin szkół oficerskich zatrudniający dziesiątki tysięcy ludzi i produkujących tysiące oficerów rocznie. Likwidacja tego balastu zajęła prawie piętnaście lat.
Niestety przechowujące PRL-owską kadrę Wojskowe Biuro Badań Historycznych - zamiast zajmowania się statystyką celnych strzałów Iraku - bada dzieje powstania Kościuszkowskiego.
Niestety, od końca PRL nie udało się wykształcić cywilnych specjalistów, którzy administrowaliby wojskiem.
Problemem jest przeszłość. PRL. Kształt sił zbrojnych PRL nijak nieprzystających do rzeczywistości.
A właściwie - niemożność poradzenia sobie z ustaleniem właściwego kształtu.
W latach '90 nie likwidowano jednostek wojskowych.
Oficerowie twierdzili, że z tego powodu ucierpi wyszkolenie i gotowość bojowa WP. W ten sposób nie było ani pieniędzy - bo zostały przejedzone, ani gotowości bojowej - bo nie było dla niej pieniędzy.
Politycy też nie widzieli powodów: wojsko to kilkaset tysięcy wyborców (kadra, pracownicy, rodziny w/w) oddających swój głos raczej na partię rządzącą niż na opozycję.
Ciągle jeszcze nie ma skutecznego cywilnego nadzoru nad armią, jej administrowaniem i zakupami. Niemal każdy przetarg jest niejasny, a błędy popełniane są w momencie konstruowania warunków wstępnych. Te "proste" błędy w połączeniu z nieprawidłowościami lobbingu, niewyjaśnioną działalnością różnych służb i grup interesu czynią wrażenie, że wojsko nie jest dobrze zarządzane.
Polikwidują, zaoszczędzą, a za dwadzieścia lat Siły Zbrojne Rzeczpospolitej będą nowocześniejsze i silniejsze niż armie Grecji, Belgii, Hiszpanii.
Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?

