Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Tom - to oczywiste, ze piszac swoj artykul siegnalem do Borowiaka bo ciezko ominac cos co traktuje o tym samym a pojawilo sie raptem pare lat wstecz. Tylko, ze ja nie ukrywalem z czego i gdzie korzystalem i nie udawalem, ze moj tekst jest jedynie w oparciu o zrodla pierwotne.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Przeczytałem artykuł o uzbrojeniu japońskich pancerników i krążowników liniowych. Ja trochę jestem rozczarowany, ale to moja własna opinia. Takie trochę ślizganie się po temacie. Nazewnictwo wyjaśniono nawet fajnie (choć wyjaśnienia odnośnie nen i nendo mnie nie bardzo przekonują), ale dalej informacje od sasa do lasa. Coś o okręcie, konstruktorze, modernizacjach. Tabelek dużo, ale mało czytelne i trochę bez sensu - po co podawać nazwę parametru, a potem nie wpisać żadnych danych. Mamy szczegółowe charakterystyki armat dla Kongo, Fuso i Yamashiro, każda w trzech modyfikacjach i wszystkie te dane prawie identyczne. To samo z wieżami, a do tego podano wszystkie grubość pancerza (trochę kontrowersyjne, ale nie o to mi chodzi) z wyjątkiem grubości płyty czołowej
. Zdjęcia takie sobie. Do tego z uporem maniaka ktoś podpisuje działo Typu 41 o kalibrze 76,2 mm i długości lufy 23 kal. używane podczas ćwiczeń artylerii głównej, jako ćwiczenia obsługi dział pelot.
W tekście zapowiadana jest duża publikacja na ten temat, więc pewnie będzie się to prezentowało lepiej, niż w ograniczonym wycinku.

W tekście zapowiadana jest duża publikacja na ten temat, więc pewnie będzie się to prezentowało lepiej, niż w ograniczonym wycinku.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
A ja mam takie pytanie do znawców.
Czy fotka kiosku Sępa na str.4 nie jest przypadkiem powojenna?
Pierwszy klient z lewej na kiosku ma taką jakby powojenną odzież. No i te budynki w tle.
I nazwa okrętu w tym samym kolorze co kiosk. Litery zdaje się były mosiężne....

Czy fotka kiosku Sępa na str.4 nie jest przypadkiem powojenna?
Pierwszy klient z lewej na kiosku ma taką jakby powojenną odzież. No i te budynki w tle.
I nazwa okrętu w tym samym kolorze co kiosk. Litery zdaje się były mosiężne....

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Moim zdaniem fotka z lat 50-tych XX wieku. 

☠Rock Honor Ojczyzna☠
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
A ja czuję ogromny przesyt aktualna ofertą licznych krajowych magazynów o tematyce morskiej. Gdzie się podziewają liczni przecież czytelnicy tego typu czasopism? 
Ostatni specjal Okrętów zaś tylko mnie utwierdza w przykonaniu, ze albo wyrosłem albo nie chwytam nowej - jak dla mnie totalnie chaotycznej koncepcji tego pisma. Nigdy nie miałem tak niemiłego wrażenia robienia pisma "na kolanie" jak w tym przypadku a to przecież dwumiesięcznik... Na OW czy MSIO można sobie ponarzekać ale widać pewien poziom edytorski - tu ja nie wiem co się dzieje - przecież czegoś takiego nigdy nie było w podstawowych Okrętach...
Ostatni specjal Okrętów zaś tylko mnie utwierdza w przykonaniu, ze albo wyrosłem albo nie chwytam nowej - jak dla mnie totalnie chaotycznej koncepcji tego pisma. Nigdy nie miałem tak niemiłego wrażenia robienia pisma "na kolanie" jak w tym przypadku a to przecież dwumiesięcznik... Na OW czy MSIO można sobie ponarzekać ale widać pewien poziom edytorski - tu ja nie wiem co się dzieje - przecież czegoś takiego nigdy nie było w podstawowych Okrętach...
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
A nie odniosłeś wrażenia, że pogorszyło się wraz z odejściem pierwszego redaktora naczelnego?marek8 pisze: Na OW czy MSIO można sobie ponarzekać ale widać pewien poziom edytorski - tu ja nie wiem co się dzieje - przecież czegoś takiego nigdy nie było w podstawowych Okrętach...
Bo o naczelnym wydań specjalnych to nie ma nawet co mówić...

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Swoistym "gwoździem programu" jest polemika na temat napisanych wcześniej artykułów panów W.M. i M.J. Obaj piszą na temat U-bootwaffe sporo, a ja chętnie przyglądam się temu co wychodzi spod ich pióra, bo U-booty to i moja ulubiona tematyka. Tylko nie wiem czy dobrze, że obrócili ku sobie "wyrzutnie" i zamierzają się chyba "storpedować' nawzajem. Czy któryś z nich stwierdził, że dwóch "U-boociarzy" w jednym piśmie to za wiele? Bo gdy już dochodzi do tego, że nie na jakimś forum internetowym, ale w czasopiśmie dla którego piszą - wytykają sobie nawzajem błędy i niedoskonałości, to czy to będzie dobrze odebrane przez czytelnika, który liczy na przyzwoity poziom autorów? Błędy zdarzają się i najlepszym, a nowym zawsze trzeba trochę czasu na "dotarcie". Dlatego życzliwie doradzam, by obaj panowie zdobyli swoje maile i omawiali co może być lepiej w ich pracach "poza kulisami". Chyba, że dalej chcą uczyć czytających numery "Okrętów", w jaki sposób czegoś nie należy pisać...
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
SĘP powrócił w październiku 1945 roku. Osłonę zdjęto w marcu 1946 roku podczas remontu w Stoczni im. Komuny Paryskiej.Iron Duke pisze:A ja mam takie pytanie do znawców.
Czy fotka kiosku Sępa na str.4 nie jest przypadkiem powojenna?
Pierwszy klient z lewej na kiosku ma taką jakby powojenną odzież. No i te budynki w tle.
I nazwa okrętu w tym samym kolorze co kiosk. Litery zdaje się były mosiężne....
Śniegu na fotce nie widać, więc mało pdobne żeby to było powojenne.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Ale za to 'określenie' Hi-shiki na oznaczenie Vickersa to akurat trochę pomylone zostało. Bi-shiki jest poprawne i z Hi-shiki się nie spotkałem (może napiszę - jeszcze się nie spotkałem). Co do nen i nendo - to pierwsze to tylko skrót myślowy od drugiego i oznacza okres od 1 kwietnia do 31 marca w Japonii, bo tak się tam planuje wszelkie budżety. Ale to takie czepialstwo które nie ma wpływu na dane i historię trochęMiKo pisze:Nazewnictwo wyjaśniono nawet fajnie (choć wyjaśnienia odnośnie nen i nendo mnie nie bardzo przekonują), ale dalej informacje od sasa do lasa.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Vickersy to się chyba oznaczało Vi shiki. Hi często dodawane na końcu nazw różnych budżetów oznaczało chyba "wydatki".Majestro pisze:Ale za to 'określenie' Hi-shiki na oznaczenie Vickersa to akurat trochę pomylone zostało. Bi-shiki jest poprawne i z Hi-shiki się nie spotkałem (może napiszę - jeszcze się nie spotkałem). Co do nen i nendo - to pierwsze to tylko skrót myślowy od drugiego i oznacza okres od 1 kwietnia do 31 marca w Japonii, bo tak się tam planuje wszelkie budżety. Ale to takie czepialstwo które nie ma wpływu na dane i historię trochęMiKo pisze:Nazewnictwo wyjaśniono nawet fajnie (choć wyjaśnienia odnośnie nen i nendo mnie nie bardzo przekonują), ale dalej informacje od sasa do lasa.
Nen to zwykły rok, nendo konkretny okres czasu (nie tylko rok fiskalny). Dodatkowo było to używane do jakieś daty, nie pamiętam teraz do kiedy, ale coś koło lat 20-tych.
Tak mi się wydaje, ale pewien nie jestem.
Lars Ahlberg mówił kiedyś, że pisząc w swojej monografii Nagato nendo zamiast nen, zrobił błąd merytoryczny.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Nie zdjęto jej później, około 51?crolick pisze:SĘP powrócił w październiku 1945 roku. Osłonę zdjęto w marcu 1946 roku podczas remontu w Stoczni im. Komuny Paryskiej.Iron Duke pisze:A ja mam takie pytanie do znawców.
Czy fotka kiosku Sępa na str.4 nie jest przypadkiem powojenna?
Pierwszy klient z lewej na kiosku ma taką jakby powojenną odzież. No i te budynki w tle.
I nazwa okrętu w tym samym kolorze co kiosk. Litery zdaje się były mosiężne....
Śniegu na fotce nie widać, więc mało pdobne żeby to było powojenne.
☠Rock Honor Ojczyzna☠
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Miałem okazję rozmawiać z jednym z powojennych dowódców Sępa i on też twierdził, że maska działa była jeszcze na początku lat 50-tych.ramm pisze:Nie zdjęto jej później, około 51?crolick pisze:SĘP powrócił w październiku 1945 roku. Osłonę zdjęto w marcu 1946 roku podczas remontu w Stoczni im. Komuny Paryskiej.Iron Duke pisze:A ja mam takie pytanie do znawców.
Czy fotka kiosku Sępa na str.4 nie jest przypadkiem powojenna?
Pierwszy klient z lewej na kiosku ma taką jakby powojenną odzież. No i te budynki w tle.
I nazwa okrętu w tym samym kolorze co kiosk. Litery zdaje się były mosiężne....
Śniegu na fotce nie widać, więc mało pdobne żeby to było powojenne.

- pothkan
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Sylaba "vi" (ヴィ) w katakanie pojawiła się dopiero po II wojnie światowej, i to dość sporo. Więc przed wojną raczej sięgnięto by właśnie po sylabę "hi" (ヒ) - możliwe że wraz z dakuten, czyli "bi" (ビ), albo zwyczajnie łacińską literę V (tzn. "V式" ?).MiKo pisze:Vickersy to się chyba oznaczało Vi shiki. Hi często dodawane na końcu nazw różnych budżetów oznaczało chyba "wydatki".
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Bi. Nazwę Vickers Japończycy zapisują Bikkāsu (ビッカース).
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
W opracowaniu Tadeusza Grzesikowskiego w artykule,, ORP Sęp - kadłub lekki, napęd i systemy ogólnookrętowe" -MSiO 2-3 z 2011r autor podaje datę wymiany działa na 1951r. W 1946r to raczej chodziło o wymianę zużytych baterii. No, chyba, że Crolick ma na poparcie swojej wersji jakieś papiery, to by zmieniało sytuację.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Ja nigdy nie spotkałem się z zapisem kaną ビ社 albo び社. Jeśli już to było to dla skrócenia, żeby nie rozwlekać tekstu, zapisane 毘社. Kanji 毘 można czytać jako bi albo hi, ale, tak jak zwrócił uwagę LAW_FM, 'tradycyjny', czyli pochodzący z epoki, zapis to ビッカーズ, obecnie ヴィッカーズ, stąd 'bi shiki'. I tak działa na Kongo i reszcie klasyfikowane były jako 毘式一四インチ「甲砲」 lub 四一年式三六センチ砲五口径砲 (po przejściu na system metryczny), przez krótki okres pojawiały się jako działa 12 calowe model J, czasem jako 四三年式 lub po prostu jako 毘式 i to zapewne w rożnym zapisie cyfrowym (arabskie i tradycyjne) lub jednostek (skrótem z angielskiego lub japońskim odpowiednikiem).