Danton

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

miller
Posty: 431
Rejestracja: 2004-12-26, 13:29
Lokalizacja: Lublin/Opole Lubelskie

Danton

Post autor: miller »

Taki news się pojawił:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... towej.html

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Jeżuuu...kto pisał tego njusa? :o
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Następny "wyłowiony kfiatek" :lol:
Poziom wiedzy żenujący, żenująca informacja, żenujący poziom dziennikarstwa :(
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
shadow
Posty: 78
Rejestracja: 2009-02-05, 07:09

Post autor: shadow »

dobrze że chociaż na forum parę osób zdrowo po tzw "ałtorze" tego artykułu pojechało...
Awatar użytkownika
Mexico
Posty: 18
Rejestracja: 2007-11-10, 00:46
Lokalizacja: Przewóz/Wrocław

Post autor: Mexico »

To może dodam kolejny link, zaznaczam że jeszcze nie przeczytałem tekstu(z angielskim jestem trochę na bakier) więc nie wiem jak z treścią merytoryczną, ale grafiki i filmik są świetne.

http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/7898890.stm

Pozdrawiam :-)
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu. - Fryderyk Nietzsche
rufioo
Posty: 6
Rejestracja: 2009-01-18, 22:08
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: rufioo »

Co oznacza ''niemal idelany stan okrętu''..?! :roll: Przecież ten okręt spoczywa na dnie 92 lata!! To z czego Francuzy budowały te okrety..?:P
Bismarck the birth of legend
miller
Posty: 431
Rejestracja: 2004-12-26, 13:29
Lokalizacja: Lublin/Opole Lubelskie

Post autor: miller »

Co oznacza ''niemal idelany stan okrętu''..?!
Tylko tyle, ze Redaktor na co dzień zajmuje się sprzedażą samochodów używanych i tak mu zostało...
Bukowa
Posty: 338
Rejestracja: 2006-07-19, 15:54
Lokalizacja: Bukowa

Post autor: Bukowa »

Cyt.: "Co oznacza "niemal idealny stan okrętu?""

Ano to, że okręt niemal idealnie się "zaaklimatyzował" do otaczających warunków - co widać na filmiku :lol:
Pozdrawiam
Robert
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2028
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Trochę lepiej zredagowana informacja.
http://wiadomosci.onet.pl/1920170,16,item.html
Ale za to komentarz dotyczący relacji długości okrętu do ilości załogi, typowo Onetowy.

To ponad 6 marynarzy na metr!
:-D
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2028
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Jeszce o Dantonie z francuskiej strony, nawet po automatycznym tłumaczu da się przeczytać.
Na samym dole link do filmu-animacji.

http://www.defense.gouv.fr/marine/base/ ... _du_danton
rafskar
Posty: 69
Rejestracja: 2005-12-12, 21:16

Post autor: rafskar »

czy z takiej głębokości wyciągnieto już jakiś wrak? Czy, patrząc na filmy, to jest stan "niemal idealny"? Swoją drogą czy to sprawa warta zachodu?
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2028
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Częśc odpowiedzi jest właśnie w linku który podałem,nawet po "tłumaczu" jest to w miarę zrozumiałe. Strona Marine Nationale więc wiarygodna.
"Jest bardzo mało prawdopodobne, że wrak został podniesiony do powierzchni, gdyż jest to bardzo głębokie", zgodnie z geotechnicznych firmie "nie nurek nie może dotrzeć, tylko roboty. . To nie jest realistyczny. Danton zachowuje swoje ostatnie tajemnice zazdrośnie ponad 1000 metrów w morze
Nawet Kursk miał bliżej do powierzchni morza, ale z drugiej strony jego wydobycie dowodzi że wszystko jest możliwe, tylko "po co"? Tam był konkretny powód, przy Dantonie jedynie sentymenty z przed prawie 100 lat.
miller
Posty: 431
Rejestracja: 2004-12-26, 13:29
Lokalizacja: Lublin/Opole Lubelskie

Post autor: miller »

Nie podniosą 92 letniego wraka z 1000 metrów. Nie ma to żadnego uzasadnienia. Nie ma też takiej technologii, która pozwoliłaby na taki manewr. Gdyby to był w miarę nowy wrak można by przyjąć jakieś założenia co do wytrzymałości materiału. Kursk leżał na 100 metrach. Golf podniesiony przez Amerykanów leżał głębiej, ale był mniejszy a i tak prawdopodobnie rozpadł się podczas podnoszenia. Kwestia podnoszenia powstała pewnie jako klasyczna dziennikarska kaczka... Mamy wrak w dobrym stanie, to dawaj niech go wszyscy zobaczą na powierzchnię i do muzeum, będą fajne zdjęcia, materiał, bo przecież sam z siebie Danton nie ma nic ciekawego stary, zatopiony bez jakiś szczególnie tajemniczych okoliczności, straty w ludziach umiarkowane (ani najmniejsze, ani największe - nie ma "naj" nie ma o czym pisać). Stan sądząc z materiałów jest dość typowy jak na okręt zatopiony torpedą, leżący na dużej głębokości, ani nie koroduje tak szybko jak zatopione płycej, ani fale go nie rozbijają.
Obecne ceny złomu też nie uzasadniają rozbiórki :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2028
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Dla uzupełnienia Millera, napiszę tak;
co do stwierdzenia"stan niemal idealny"- starszej kobiecie też się mówi, że wygląda dobrze, a w myślach dodaje-"jak na swoje lata" :lol:,identyczna sprawa z Dantonem.

Co do sentymentów, osobiście odnoszę wrażenie, że Francuzi wolą "wielką wojnę" od DWS.

PS
Podobno "wielka wojna"piszę się z małej litery
miller
Posty: 431
Rejestracja: 2004-12-26, 13:29
Lokalizacja: Lublin/Opole Lubelskie

Post autor: miller »

Ha, że Francuzi wolą I wojnę to zrozumiałe, wyszli jako zwycięzcy...
Jest jeszcze jeden aspekt wspólny zarówno dla Francuzów jak i Brytyjczyków. Dla nich odbiór I wojny wygląda inaczej niż dla nas. U nas II wojna wiąże sie z ludobójstwem na masową skalę, dla Francuzów i Brytyjczyków mniej, za to I wojna to dla nich zupełnie inna skala cierpień. Francuzi stracili w II wojnie ok 560 tys. obywateli zabitych w I wojnie ok. 1 400 tys. Brytyjczycy mieli w I wojnie liczbę poległych mniej więcej taką jak w II zabitych, rannych, zaginionych i wziętych do niewoli. Wprawdzie II wojna spustoszyła nieco większy kawałek Francji, przyniosła nieco więcej (nadużycie) nalotów wyspom brytyjskim, ale była chyba nieco mniejszym szokiem - pomoc amerykańska po wojnie, mniejsza ilość kalek, społeczeństwa mające doświadczenia z I wojny.

II wojna dla kontrastu była dużo straszniejsza na froncie wschodnim - ponad połowa niemieckich strat... i nie tylko.

Pozdrawiam

P.S. To nie wiem jak poprawnie pisze się wielka wojna... ale wiem, że to termin wieloznaczny przed I wojną odnosił się w niektórych krajach do wojen napoleońskich...
ODPOWIEDZ