Poligon

[miczman]

Wrzucam dwie fotki z poligonu AM w Gdyni. Jakość i ujęcia nie powalają a to dlatego że płot był dość wysoki i ręce szybko zaczynały boleć .

[Andrzej J.]

Ciekawa informacja - to ten 'Eichstaden' projektu 709 z I połowy lat 60. jeszcze istnieje - robi za pomnik na tych betonowych legarach? Vide J. Ciślak PMW 1995 s.276. BTW gdzie jest ten poligon? Poligon AM = Akademia Morska ex WSM, dobrze rozumiem?

[miczman]

Tak obecna AM, poligon jest hmm "na zapleczu" najlepiej wjechać tam tym skrzyżowaniem, które teraz remontuja , sorki za taką informację ale nie mieszkam na Grabówku i nie znam nazw ulic. Czy jest to pomnik to nie wiem, być może jeszcze coś ćwiczą na nim. Obok znajdują sie jeszcze różne inne machiny.

[Andrzej J.]

Ten pomnik to mój żart. Warto by jednak ten obiekt - jako zachowany - oficjalnie odwiedzić.

[miczman]

No to nadarza się okazja podczas spoktania osowego. Co Lastadia saądzi na to by włączyć do programu odwiedziny poligonu AM oraz jakieś krótkie spotkanie z J.K. Sawickim?

[Andrzej J.]

Jan Kazimierz Sawicki jest człowiekiem instytucją, życzyłbym sobie jako płatnik podatków, aby inne "wieloosobowe instytucje merytoryczne" zobligowane misją i statutami robiły za moje pieniądze tyle co On w temacie historii żeglugi i okrętownictwa i tyle publikowały
Myslę, że zdanie PT Kolegów jest podobne.

[deglock]

Nie tylko można włączyć do naszego piątkowego programu zajęć, ale wręcz trzeba. Te kutry desantowe to niezwykle ciekawe konstrukcje i chętnie bym się bliżej przyjrzał co tam mają ciekawego.

[radar]

Nie tylko można włączyć do naszego piątkowego programu zajęć, ale wręcz trzeba. Te kutry desantowe to niezwykle ciekawe konstrukcje i chętnie bym się bliżej przyjrzał co tam mają ciekawego.

I pomyśleć, ze mój ojciec coś podobnego projektował na WATcie. Ino z drewna

[miczman]

Nie tylko można włączyć do naszego piątkowego programu zajęć, ale wręcz trzeba. Te kutry desantowe to niezwykle ciekawe konstrukcje i chętnie bym się bliżej przyjrzał co tam mają ciekawego.

Trzeba będzie jakoś ułożyć plan spotkania tak by wszystko grało, na szczęście to po drodze do Portu Wojennego. Przyjezdnym może jakaś mapkę się opracuje.