http://www.history.navy.mil/photos/imag ... 004845.jpg
http://acn.waw.pl/bs/galerie/tone/duze/Z40.jpg
Czy jest jakiś sens w tych zawijasach
Balet Kontrolowany
Według Japońskiej doktryny do 1944 (kiedy to wprowadzono formację "pierścieniową") najlepszym sposobem na uniknięcie bomb przez duże okręty było indywidualne manewrowanie na dużej prędkości przy wykorzystaniu radykalnych zwrotów. Nie było to oparte na jakiejś wizji tylko na praktycznych krzywych skuteczności (formacja/prędkość/zwroty vs skuteczność) wyznaczonych na podstawie jakiś testów (tak sądze)
Podobno wszystko to opisane w nowej książce...
Podobno wszystko to opisane w nowej książce...
W sumie ma to sens. Z jednej strony, jeśli okręty manewrują indywidualnie, to jest to utrudnienie, bo przecież nie wiadomo, czy dany okręt pójdzie w lewo, prawo, czy jakkolwiek inaczej. Jeśli manewruje zespół, wszyscy idą tak samo.
Z drugiej strony zespół to jednak jest licząca się siła p.lot., czym pojedyncza jednostka niekoniecznie może się pochwalić.
Z drugiej strony zespół to jednak jest licząca się siła p.lot., czym pojedyncza jednostka niekoniecznie może się pochwalić.
-
rad1
Miko czy możesz udostępnić analizę (rysunek)salwy 6t, wystrzelonych przez jap. OP I-?, Intersuje mnie szyk TF Horneta i Waspa. Widziałem u Ciebie tę fiszkę pod biurkiem,z prawej stronyMiKo pisze:Według Japońskiej doktryny do 1944 (kiedy to wprowadzono formację "pierścieniową") najlepszym sposobem na uniknięcie bomb przez duże okręty było indywidualne manewrowanie na dużej prędkości przy wykorzystaniu radykalnych zwrotów. Nie było to oparte na jakiejś wizji tylko na praktycznych krzywych skuteczności (formacja/prędkość/zwroty vs skuteczność) wyznaczonych na podstawie jakiś testów (tak sądze)
Podobno wszystko to opisane w nowej książce...
Raczej zwykły zwrot...rad1 pisze:chodzi o taktykę uników przed nadlatującymi nurkowcami. Bo torpeda w tym ogólnym korkociągu cóś mogła trafić
Ładne zdjęcie, idą ciasno. Ten w środku to ? CGN ??
W marcu 1965 roku to nurkowóćw już nie było, a jedynym przeciwbombowym manerwrem było rozproszenie się...
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
